hej. chcialam napisac pare slow na temat revlonu color stay... z poczatku bylam nim zachwycona, swietne krycie, ale co z tego... zapycha. nigdy nie mialam problemu z tradzikiem, a tu masz... mnostwo pryszczy i nie moge sie ich pozbyc. dlatego ostrzegam przed codziennym stosowaniem tego podkladu- jest poprostu zbyt ciezki. odstawilam go, bo musze wyleczyc tradzik... moja cera wyglada strasznie!! zostawie sobie go na jakies wieksze wyjscia, a na codzien wole nalozyc cos "lekkiego". denerwowaly mnie poprawki w ciagu dnia, kiedy podklad sie scieral, dlatego zdecydowalam sie na revlon, ale teraz zaluje, bo doprowadzilam swoja cere do strasznego stanu...