Miesiąc Kobiet - Zadanie #5 Moim modowym guru jest...

Cześć,
nasz Miesiąc Kobiet trwa!
Startujemy z kolejnym zadaniem


Czekamy na Wasze modowe inspiracje!

Konkurs trwa w dniach 07.03.2017 godz. 14:00 - 08.03.2017 godz. 13:59
Wyniki ogłosimy na stronie konkursowej Miesiąca Kobiet w ciągu 3 dni od momentu zakończenia konkursu.

Moim modowym guru jest moj chłopak - szykuje sie do wyjścia 2 minuty a zawsze dobrze wyglada :p

A na poważnie to cenie sobie Maffashion bo nie miała od początku łatwej drogi jak np Kasia Tusk a mimo to nawet gdy nie miała dużych zasobów potrafiła sie genialnie ubrać. Uwielbiam takie przykłady bo wychodzę z założenia ze dobrze wyglądać mając dostęp do wszystkich sklepów i złotych kart to rzecz banalna ale ubrać sie tak by wyglądać super w lumpeksach czy sieciówkach to juz nie lada wyczyn

Zdecydowanie Jennifer Aniston
Mimo tego iż może się wydawać, że nie ma za wiele wspólnego bezpośrednio z modą, sama wyznacza sobie trendy i chodzi przez siebie stylizowaną drogą nie jest modelką, projektantką czy nawet blogerką ale uwielbiam ją i jej styl, lekki polot poruszania niczym motyl

Czy seksownie, elegancko czy sportowo i wygodnie Jennifer zawsze wygląda modnie. Jej styl ubioru najprościej określić jako sportowa elegancja, umiejętnie dobiera poszczególne elementy garderoby w taki sposób, że pasują do nich zarówno eleganckie, jak i sportowe dodatki to cała jej stylu konwencja, dzięki czemu nie zagraża jej żadna konkurencja
Jej ubiór zawsze wydaje się wygodny lecz nadal modny, ubrania są ładnie dopasowane podkreślając co trzeba, lecz i zakryją co nieco gdy jest taka potrzeba. Spodnie o prostym kroju lub boyfriendy, naturalna paleta barw zaakcentowana mocniejszym kolorem, raczej nie lubi szokować, przeważają stroje proste i minimalistyczne co jej stylu jest wzorem Jen każdego zachwyci takim ubiorem


Jej delikatność, wyczucie smaku, seksapil ale także i luz, lekkość ubioru są dla mnie ideałem kobiecości

Moim modowym guru jest moja mama. Od zawsze to ona kupowała mi ciuchy, które wszyscy komplementowali. Kiedy dorastałam także słuchałam się rad mamy. Tak jest do teraz. Uwielbiam w niej to, że potrafi wyszukać perełki za małe pieniądze i wygląda w nich jak milion dolarów. Zawsze kupuje ciuchy w których czuje się dobrze, nie patrząc na swój wiek, bo mówi, że czuje się na mniej niż ma i tak też wygląda.

Hmmm jestem osoba ktora nie ma swojego guru modowego , sama jestem swoja stylistka i kupuje to Co mi sie podoba a nie to co modne

Oczywiście uwielbiam ogladac i śledzić nowości bo zawsze mnie cos zainspiruje

Moim guru jest Carrie Bradshaw (grana przez Sarah Jessice Parker). Po prostu uwielbiam!
Nie każdą rzecz sama bym ubrała, ale myśl przewodnia jej strojów do mnie naprawdę przemawia. To jedyna osoba, a w zasadzie postać, której stylizacje wyszykuję w internecie Jej kreacje zawsze są w dobrym tonie, bardzo kobiece ale takie...konkretne a nie przesłodzone czy mdłe. Często nosi dopasowane sukienki, rozkloszowane spódnice midi, obszerne futra, nie stroni od wyrazistych dodatków, takich jak wielkie sztuczne kwiaty i oczywiście wysokich obcasów. Jej stylizacje są zazwyczaj okazałe, bywa że na granicy kiczu, lub...zupełnie poza wszelkimi granicami. I to mi się podoba. Jej look jest odważny, ale ta odwaga przejawia się w zabawie modą a nie w odsłanianiu jak największej powierzchni ciała I like it.
Poniżej kilka moich ulubionych stylizacji:

Hmnn najbardziej lubię samodzielnie poszukiwaniac własny styl, choć inspiracje modowe czerpie z przeróżnych blogów. Na przykład uwielbiam oglądać profil Jacqueline Mikuty ma świetne wyczucie stylu. Lubię łączyć elegancję ze sportowymi dodatkami, czasem styl sportowy przełamuje streetwearowym.

Modowego guru nie posiadam, ale uważam, że ową ikoną mody jest Małgorzata Kożuchowska. Od lat uchodzi za jedną z najlepiej ubranych polskich gwiazd. Przyjaźni się z projektantami, regularnie bywa na pokazach. W swoich stylizacjach stawia na elegancję i klasykę, podkreślając je dodatkami pochodzącymi z najnowszych kolekcji zagranicznych domów mody. Dzięki tym zabiegom regularnie pojawia się w zestawieniach najlepiej ubranych Polek. Bardzo podobają mi się stylizacje Pani Małgorzaty, które moim zdaniem są po prostu perfekcyjne. Nie są przesadzone, tkwi w nich skromność i delikatność kobiecego zmysłu, wystarczy dodać czerwonej szminki, a zarazem ta sama skromna kreacja dostaje pazura. I to coś posiadają stylizacje Małgorzaty Kożuchowskiej. Dużo, nie zawsze znaczy lepiej. Jak to powiadają ,,cudze chwalicie swego nie znacie”, a ja doceniam to, co polskie. Poniżej przedstawię kilka stylizacji, które mnie urzekły.

Może nie nazwałabym tego modowym guru, ale bardzo lubię styl starego hollywood - zwłaszcza lata 50-te i 60-te. Szczególnie podoba mi się styl Audery Hepburn - cenię go za minimalizm, elegancję, skromność a zarazem kobiecość - klasyka. Tego bardzo dziś brakuje, dlatego inspiracji szukam w tamtych latach. To oglądając "Śniadanie u Tiffany'ego" będąc małą dziewczynką odkryłam klasyczny trencz Burberry.

Mam wiele modowych inspiracji, zarówno z Polski jak i całego świata. Każda z moich idolek ma niepowtarzalny styl i szyk, jeśli miałabym wskazać moją faworytkę byłoby mi bardzo ciężko ponieważ nie jest to łatwe zadanie. Jednak pierwszą osobą jaka przyszła mi na myśli to polska piosenkarka Monika Brodka. Jej styl i ubiór jest nienagannie elegancki i oryginalny. Zachwycają mnie jej eleganckie sukienki, starannie dobierane dodatki i idealnie pasująca do tego fryzura. Kobiecość w pełni tego słowa znaczeniu. Piosenkarka zawsze się wyróżnia z tłumu! Monika Brodka słynie z oryginalnego stylu, który wszyscy dobrze znamy. Jej zestawy zazwyczaj idealnie pasują do stylu piosenkarki. Podoba się mi jej podejście do ciuchów, nie raz otwarcie mówi, że nie wydaje dużej ilości pieniędzy, często ubierając się w ciuchy z second-handu, co dodatkowo dodaje jej oryginalności. Dodaje kilka zdjęć z stylizacjami jej autorstwa. Pozdrawiam serdecznie wszystkie szafowiczki

Moim modowym guru jest Dita Von Teese. Zawsze wygląda idealnie. Każda jej stylizacja jest doskonale przemyślana. Uwielbiam to, w jaki sposób łączy klasykę z kobiecością. Zawsze wierna swojemu stylowi.

Jej makijaże zawsze są perfekcyjne. Czerwone usta, blada cera i czarne kreski na oczach to jej znak rozpoznawczy.

Również fryzura jest ważną częścią jej wyglądu. Uwielbiam te inspiracje latami 20,30,40 i 50. Doskonale pasują do niej, a jednocześnie nie tworzą efektu groteskowego. W wywiadach mówi, że sama farbuje i stylizuje włosy.

Gorsetom i ćwiczeniom zawdzięcza nienaganną sylwetkę, którą chętnie pokazuje w bieliźnie. Wybór jej ubrań intymnych nie jest przypadkowy. Koronkowe, zmysłowe biustonosze i majtki, podkreślające talię gorsety oraz pończochy.

Dita ma swoje ulubione barwy. Czerwień to dla niej druga skóra.

Po za tym w jej szafie nie zabraknie czerni.

Nie rezygnuje e wzorów. Kropki, kwiaty, kratka, paski.

Dita nie boi się łamać zasad. Często łączy nie codzienne barwy, lub ubiera dodatki i buty pod kolor stroju. Uwielbim to, że nie ważne jaki strój Dita ubierze, ja jestem zachwycona. Jest dla mnie inspiracją.