Cześć dziewczyny!
Przychodzę do Was z moim błahym problemem, ale jednak.. polega na tym, że nie potrafię robić zakupów. Za każdym razem obiecuję sobie, że podporządkuję się jednemu stylowi, który mi się podoba, ale wystarczy, że pójdę na zakupy i już. Każda rzecz z "innej beczki" i o ile same z siebie mi się podobają, to problem pojawia się kiedy muszę je połączyć.
Potrzebuję porady jak wykreować swój własny styl, jak nauczyć się robić zakupy, tak by potem połowy rzeczy nie wystawiać na szafę. Jak kupować żeby potem nie żałować, żeby te rzeczy były rzeczywiście mniej więcej z jednego stylu, a nie mnóstwo rzeczy, które do siebie nie pasują...
I przede wszystkim jak oprzeć się pokusie zakupienia rzeczy, która właściwie do nas nie pasuje.
Często mam tak, że przez kilka miesięcy nic sobie nie kupuję bo nic mi się nie podoba, a potem mam głupią wewnętrzną potrzebę, żeby coś sobie kupić. I kupuję, coś co w zasadzie do mnie nie pasuje. Jak się tego wyzbyć ? Jakie są Wasze sposoby na udane zakupy ?