Ile macie ubrań?

Ostatnio sprzedałam sporo swoich rzeczy i w szafie pozostało mi:
- 8 bluzek (w tym 1 bokserka i 1 tunika),
- 3 pary spódniczek,
- 4 sukienki,
- 2 pary spodenek,
- 1 para rybaczek,
- 2 żakiety,
- 1 płaszcz na zimę,
- 2 pary spodni,
- 2 koszule,
- 1 sweter,
- 2 kurtki,
- 6 par butów (w tym 1 balerinki, 1 para adidasów, 1 para butów trekingowych na zimę, 1 para butów zimowych za kostkę, 1 para półbutów oraz 1 para butów za kostkę na szpilkach).
Zastanawiam się, czy to dużo. Nadal mam sporo rzeczy w sprzedaży, ale na dzień dzisiejszy mam tyle ubrań.
A Wy? Jaki macie "arsenał" w swojej szafie?

Edit/b]
Wow, dziewczyny. Czyli wychodzi na to, że mam bardzo mało ciuchów. Dodam, że większość z tych rzeczy mam wystawione na szafie na sprzedaż! Musiałabym nabyć jakieś nowe ciuchy, ale nie wiem jakie...?!

ale to masz do sprzedaży czy ogólnie w tym chodzisz

ja bede wystawiac rzeczy w przyszlym tygodniu ^^ bo i tak w nich nie chodze ;]

dużo.. bardzo dużo, ale wciąż nabywam kolejne

Około 300 rzeczy z butami (bez bielizny). Troche duzo

Wydaje mi się, że to nie za dużo, ale ja mam mniej więcej tyle samo ciuchów zawsze marudzę, że przyda się jeszcze to i tamto, a pieniądze z nieba nie spadną

ja mam mało ( ale kasy brak ...

Ja mam setki ubrań.Wiele z nich jest jeszcze nowych, bo nawet nie zdążyłam ich ubrać. Często coś kupuję, bo jak mi się coś podoba, to nie mogę się opanować i nieraz nawet tak jest, że nie zdążę czegoś założyć, a już mi się to znudzi. Ostatnio zrobiłam wielkie porządki i pozbyłam się wielu z nich, dużo też sprzedałam-sprzedaję nie tylko na szafie, najczęściej znajomym Staram się już ograniczać z kupowaniem, ale słabo mi to wychodzi

Ubrań mam mało ale mam mnóstwo butów.

dużo za dużo :/

ja mam:
-z 30 bluzek (nie chce mi sie teraz liczyc dokladnie ale mysle ze ponad 20 napewno bedzie)
-4 bluzy (ale nosze tylko dwie w sumie)
-3 kardigany
-4 pary dlugich spodni
-3 pary spodenek
-ponad 10 spodniczek
- koło 10 sukienek
-dwie ramoneski
-dwa płaszczyki(jeden cienki a jeden na zime)
- trzy pary butow na zime, kilka par balerinek, trampki, adidasy i duuzo szpilek
- milion sztuk bielizny
- pełno dodatków

To jest bardzo duzo ale i tak kupuje nowe rzeczy bardzo często i już nie mam miejsca w szafie _._" Czy to jest przesada? bo nie wiem, czy to już nie jest problem xD
Ale Ty nie masz się co martwić

Moich ubrań jest trochę więcej. Ale i tak mam mega słabość do butów

107 rzeczy na sprzedaz

spodni nie mam zbyt dużo, bo większość brzydko na mnie leży... aktualnie posiadam 4 pary w których chodzę, a do tego 3 takie awaryjne...
bluzek mam sporo, nie ma co liczyć
swetrów ok 15-20.
ogólnie nadal poluję na spodnie, bo nie ma co na tyłek założyć...

ja mam bardzo duuuuzo...szafa do konca zapelniona... regalik tez.... a i tak zazwyczaj nie mam w co sie ubrac xD