Czytanie opisów ze zrozumieniem

ja zawsze czytam, bo zazwyczaj szukam podpowiedzi za co dana osoba mogłaby się wymienić i tylko te rzeczy proponuję.

Nie czytam opisów na bo nigdy nic nie kupuję na szafie, za dużo oszustów.

Tak, zawsze. Zwłaszcza, że o ewentualnej rezerwacji szafowiczki piszą zazwyczaj na samym końcu, jak już sprawdzę wymiary i zacznę się cieszyć, że dana rzecz pasowałaby jak ulał ;P

Cytat
xkyokox
(...) Czy czytacie opis aukcji (chodzi tylko o szafę) dokładnie od początku do końca, czy tylko przelatujecie po nim wzrokiem?

Tu nie ma aukcji. Nie licytujesz cen przedmiotów.

najwiekszy problem jest w tym, ze pisze wyraznie wielkimi literami, ze tylko sprzedaz, a dziennie mam kilkanascie zapytan o wymiane :|

Cytat
Kathyu
Tak, zawsze. Zwłaszcza, że o ewentualnej rezerwacji szafowiczki piszą zazwyczaj na samym końcu, jak już sprawdzę wymiary i zacznę się cieszyć, że dana rzecz pasowałaby jak ulał ;P

Cytat
xkyokox
(...) Czy czytacie opis aukcji (chodzi tylko o szafę) dokładnie od początku do końca, czy tylko przelatujecie po nim wzrokiem?

Tu nie ma aukcji. Nie licytujesz cen przedmiotów.

niech będzie ofert. Kwestia przyzwyczajenia z all, ale mam nadzieję, że każda zrozumiała o co mi chodzi

Ja jak już kupuje to zadaje milion pytań o wymiary i zdjęcia z każdej strony. To samo oferuje innym.

Cytat
xkyokox
Kwestia przyzwyczajenia z all, ale mam nadzieję, że każda zrozumiała o co mi chodzi

Yup Dlatego najpierw odpowiedziałam na pytanie a dopiero potem się przyczepiłam

Cytat
kathrin1990
najwiekszy problem jest w tym, ze pisze wyraznie wielkimi literami, ze tylko sprzedaz, a dziennie mam kilkanascie zapytan o wymiane :|

Jak np. jak chcę coś kupić to pytam o wymiary i potem najczęściej, pytam czy rzecz jest tylko na sprzedaż, czy wymiana też może wchodzi w grę (tylko i włącznie w ofertach, gdzie nie ma napisane 'tylko sprzedaż' i o dziwo nie raz zdarza się tak, że się za tą rzecz wymieniam, więc moim zdaniem (jeśli chodzi o ten konkretny przypadek) to wina szafiarek, że najprawdopodobniej! nauczyły inne, że samo zaznaczenie sprzedaży nie zawsze świadczy o braku chęci do wymiany.

Ja zawsze dopytuję

zawsze wszystko czytam.
zdarzyła mi się taka sytuacja jak tobie. dziewczyna chciała negocjować cenę, a w opisie ciucha było napisane, że cena nie podlega negocjacji.

ja tutaj nic nie kupuję

Zawsze czytam dokładnie, niestety mnie mogę powiedzieć tego samego o osobach odwiedzających moją szafę.

Czytam powierzchownie i zdaje sobie sprawę, że jest milion ludzi którzy robią podobnie, więc zawsze odpisuje na wiadomości,mimo, że muszę praktycznie przepisać opis na nowo :p
A sytuacja kiedy piszę do kogoś czy obnizy cene i dostaje wiadomośc, że "chyba napisałam w opisie, że nie negocjuje ceny, czytaj uważniej" to dla mnie koniec, niema opcji że kupie coś od tej osoby, mimo ze mogłabym zapłacić cenę z opisu, bo można odpisać dużo uprzejmiej.

Cytat
emm200
Nie czytam opisów na bo nigdy nic nie kupuję na szafie, za dużo oszustów.

Jaii najlepiej rzucić wszystkich do jednego worka. Oszuści są wszędzie, gdziekolwiek nie kupisz masz ryzyko ze zostaniesz oszukana.

Ja czytam, dlatego jak widzę, że ktoś tylko sprzedaje, albo szuka na wymianę konkretnej rzeczy (a ja takiej nie mam) to nawet nie pytam o wymianę, bo sama nie lubię jak ktoś wysyła zapytania o wymianę, gdy w opisie mam dokładnie wyszczególnione, na co się wymienię.

Przy większości opisów mam dopisek "Wymiana na rzeczy z 'poszukiwanych". Sytuacja: dopisek powyższy jest w aukcji, dostaję zapytanie o wymianę, odpisuję że nic nie znalazłam, dostaję odpowiedź: 'a czego szukasz?' Toż jest napisane...

Czytajmy opisy, pokażmy że poświęciłyśmy tę chwilę na zapoznanie się z tym, czego oczekuje druga strona, wystosujmy pytanie, które będzie nawiązywało do tego opisu, do preferencji, to miłe. Miło, jak ktoś proponując wymianę poda od razu link do rzeczy podobnej do tej z 'poszukiwanych', to pokazuje, że osoba zwróciła uwagę na opis Lepsze to niż suche: wymiana? wym? '?'

Zawsze czytam opisy, żeby nie zawracać drugiej stronie gitary.
Często piszę w opisach na co się wymienię za daną rzecz, a dziewczyny to olewają i bezmyślnie proponują wymianę na inne ciuchy to olewam je. Dlaczego ja mam poświęcić swój czas na odpisywanie, przeglądanie ich szaf skoro im się nie chce czytać opisu?.