Czytanie opisów ze zrozumieniem

Cytat
Madrut
ja czytam tak powierzchownie , rozmiar wymiary itd ;p i 100 razy pytam :d bywam wkurzająca ale chcę wiedzieć co kupuje

Ja tak samo)

Dużo osób nie czyta opisów przedmiotów. Zwłaszcza jeżeli są tam uwagi dotyczące wymiany (lub 'niewymiany'

Jeśli coś kupuję to staram się czytać i opis aukcji i stronę "o mnie".

Co do zdjęć - denerwują mnie też osoby, które na zdjęcie główne przedmiotu dodają np. super modny sweterek z jakiegoś bloga modowego, a wchodząc na ten przedmiot okazuje się, że na sprzedaż jest jakiś babciny sweterek sprzed 20 lat w niczym nie przypominający tego z miniaturki...

xkyokox

Jezeli zostalas obrazona przez szafowiczke, to calkiem inna sprawa...i teraz napisalas ze o to Ci chodzi. A czytanie opisow to inny temat, pisanie zapytan tez Ci nie przeszkadzalo, bo piszesz ze grzecznie odpowiadalas. Wiec, jezeli zostalas obrazona to zglos administracji, poniewaz obrazanie a czytanie opisow(jak w tytule)nie ma ze soba nic wspolnego.

Cytat
mysia_84
zawsze czytam całość,już się nauczyłam hehe

czyli jednak czytanie opisów nie gryzie

ja na swoich niektórych ogłoszeniach mam napisane że się nie wymieniam a i tak dostaję propozycje wymiany. Nie chodzi o to że się czuje lepsza od innych, że mam niewiadomo jakie rzeczy w ogłoszeniach ale nie wymienię się np za bluzkę Misbhv którą moge spokojnie sprzedac za ponad 100zł, wolę za pieniądze ze sprzedaży kupić coś co mam zaplanowane a nie wymienic się za coś co mi się podoba ale wlaściwie tego nie potrzebuuję.

Cytat
xkyokox

Cytat
agore
staram się spotykać na żywo z dziewczynami z mojego miasta, można wtedy obejrzeć, dotknąć, przymierzyć

zawsze czytam cały opis 10 razy, zanim zadam jakiekolwiek pytanie

ciekawy pomysł z spotykaniem sie na żywo Dużo już tak transakcji zawarłaś?

ok pięciu- sześciu niewiele, ale za każdym razem wszystko było, tak jak się umawiałayśmy i dziewczyny też miłe

Cytat
CzerwoneUsta
xkyokox

Jezeli zostalas obrazona przez szafowiczke, to calkiem inna sprawa...i teraz napisalas ze o to Ci chodzi. A czytanie opisow to inny temat, pisanie zapytan tez Ci nie przeszkadzalo, bo piszesz ze grzecznie odpowiadalas. Wiec, jezeli zostalas obrazona to zglos administracji, poniewaz obrazanie a czytanie opisow(jak w tytule)nie ma ze soba nic wspolnego.

pytanie jest: czy czytacie opisy, czy nie

Cytat
xkyokox
kolejna sytuacja: witam, czy sukienka jest nowa, czy używana? -> w opisie i tytule pisze 'nowa z metkami'...

Wcale mnie nie dziwi takie pytanie, bo w znakomitej większości wystawionych aukcji zaznaczona jest opcja "nowa z metkami" a w opisie jest napisane: brak metek,albo: miałam ją tylko raz na sobie. To jaki jest w końcu status tej np sukienki? Jest nowa, prawie nowa, troche nowa, nowa 50-letnia?

ZAWSZE dokładnie czytam !
ZAWSZE piszę jeżeli ubanie ma jakąś wadę. Potem są prenensje i niedomowienia, dlatego zawsze wolę się sama jeszcze z 3 razy dopytać, żeby mieć pewność.
Kto czyta nie błądzi, czy whatever.

mnie chyba najbardziej dziwia pytania o koszt przesylki.. przeciez wystarczy rozwinac pod cena i sie pokaza wszystkie dostepne opcje i ich ceny..

o koszt przesyłki też są pytania,a potem jak napiszę, że 6,5/7zł to wg nich wyzyskuję na przesyłce - wystarczy pannie przypomnieć o podwyższeniu cen na poczcie i nagle cisza z jej strony ;/

Ostatnio poprosiłam pewna "Panią" o wysłanie kilku zdjęć ramoneski bo miała tylko jedno w dodatku takie które przelatywało mi na szafie bardzo często. Odpisała mi cyt. "co jest dla mnie watpliwe na tym zdjeciu", cóż pozostało przeprosić za ewentualna fatygę dodania jeszcze kilku zdjęćjak dla mnie skoro potencjalny klient chce dodatkowych zdjęć za coś co jednak sporo kosztuje biorąc pod uwagę, ze zakupy odbywają się przez sieć to raczej dodanie zdj powinno być odruchem, jak dla mnie odrazu czuć że osoba nie jest miła więc napewno od niej nic nie kupię ;} a co do czytania opisów to masz rację sama kiedyś zapytałam o coś co było w opisie ;p ale człowiek powinien uczyć się na błędach

Ja nie kupuję na Szafie . Tylko sprzedaję i niejednokrotnie spotkałam się z tym co opisujesz . Mam napisane "PROSZĘ NIE PROPONOWAĆ WYMIANY" a dostaję co chwila pytania . Mam napisane "CENA NIE PODLEGA NEGOCJACJI" a i tak dziewczyny się targują ;/ Wiele razy mnie obrażono z tego powodu .

Dziewczyny SZANUJMY SWÓJ CZAS !

Cytat
xkyokox

Cytat
CzerwoneUsta
xkyokox

Jezeli zostalas obrazona przez szafowiczke, to calkiem inna sprawa...i teraz napisalas ze o to Ci chodzi. A czytanie opisow to inny temat, pisanie zapytan tez Ci nie przeszkadzalo, bo piszesz ze grzecznie odpowiadalas. Wiec, jezeli zostalas obrazona to zglos administracji, poniewaz obrazanie a czytanie opisow(jak w tytule)nie ma ze soba nic wspolnego.

pytanie jest: czy czytacie opisy, czy nie

Czytam opisy dokladnie, ale i tak jeszcze pytam zeby sie upewnic. W opisie moze byc wszystko napisane i nie koniecznie prawda...zabezpieczam sie dodatkowo informacjami w wiadomosciach. Ale jezeli komus przeszkadza ze pytam,to rezygnuje z transakcji. Sporo mam zapytan o znizki i naprawde mi to nie przeszkadza...ale to jestem ja.

Cytat
Annies90
Ostatnio poprosiłam pewna "Panią" o wysłanie kilku zdjęć ramoneski bo miała tylko jedno w dodatku takie które przelatywało mi na szafie bardzo często. Odpisała mi cyt. "co jest dla mnie watpliwe na tym zdjeciu", cóż pozostało przeprosić za ewentualna fatygę dodania jeszcze kilku zdjęćjak dla mnie skoro potencjalny klient chce dodatkowych zdjęć za coś co jednak sporo kosztuje biorąc pod uwagę, ze zakupy odbywają się przez sieć to raczej dodanie zdj powinno być odruchem, jak dla mnie odrazu czuć że osoba nie jest miła więc napewno od niej nic nie kupię ;} a co do czytania opisów to masz rację sama kiedyś zapytałam o coś co było w opisie ;p ale człowiek powinien uczyć się na błędach

Ja ostatnio byłam zdecydowana kupić sukienkę. Tzn najpierw pytałam o wymianę - nie dostałam odpowiedzi, czyli nic u mnie nie wpadło w oko, więc spytałam o wymiary (i zaznaczyłam, że zastanawiam się nad kupnem). Dostałam odpowiedź, że wymiary zostaną podane później. 2 czy 3 razy się przypomniałam i oczywiście nadal cisza.

Kurcze, wydawało mi się, że skoro dziewczyny wrzucają coś na sprzedaż to zależy im na potencjalnym kliencie.

Za to dziś - zupełnie odwrotna sytuacja. Trafiłam na bardzo miłą Szafowiczkę, która na każde pytanie odpowiadała (oczywiście ja czytam opisy, ponieważ to ułatwia weryfikację, czy w ogóle jest sens pytać o wymianę; więc pytania były związane z tym, czego brakowało w opisie).

Ja sama robię jak najbardziej wyczerpujące opisy. W spodniach czasami zdarza mi się podać około 8 wymiarów