Wasze przesłyszenia ;D

Pamiętacie jakieś śmieszne lub dziwne przesłyszenia? Takie, że ktoś Wam coś powiedział a Wy usłyszeliście coś innego i wyszło śmiesznie? Ja mam pełno ale narazie nie pamiętam , jak mi się przypomni to dopiszę ;D

ja mam to codziennie, ale nie pamietam nic szczegolnego

nie przypominam sobie ale chetnie poczytwam wasze

no wczoraj prosząc o rachunek w restauracji kelner pyta się czy smakowało a ja mu na to że płacę kartą

Ja nie pamiętam przesłyszeń ale zapadło mi w pamięc jedno przejęzyczenie mojej koleżanki - kiedyś na lekcji czytała fragment tekstu z książki i zamiast "juhas" przeczytała HU... no same wiecie

Tak, jak byłam na kebabie.Kelnerka przy zamówieniu pytała jaki sos, zapytałam więc jakie są. Ona zaczęła wymieniać i pyta: "który?". A ja jej na to: "tak.".
Myślałam,że pyta czy łagodny.;d Była bardzo zdziwiona.

Jeszcze jedno, z lekcji w LO, ale nie moje, tylko koleżanki. Był tekst do przeczytania ze słowem "face", a ona "fuck" przeczytała, nie wiem skąd jej się wzięła taka pomyłka.;d

Moja mama miała kidedyś taką sytuację: Poszłyśmy sobie na zakupy spożywcze do pobliskiego marketu. Zaszyśmy na dział z miesem i taki dialog prowadziła z ekspedientką:
M: Proszę 4 skrzydełka.
E: Coś jeszcze?
M: Dzień dobry.

Jak to usłyszałam to padłam.

ja miałam tak,że zamawialam tort,a dodam,ze bylo to na wsi i tak jest swoista gwara i pani cukierniczka mnie spytała :"Pani godność?" a ja zrozumiałam "Pani głodnaś?" i odpowiedziałam :"nie dziekuje. jadlam w domu."

No ja też mam tak często jak podchodzę do kasy:

Ekspedientka: Dzien dobry
Ja: Dziękuję

:/

Ostatnio się spytałam mojego narzeczonego za ile będzie obiad a on na to:
Za 3 minety;d

Może to i nie przesłyszenie, ale śmieszna historia
Zaspana koleżanka wchodzi z rana na stacje benzynowa i prosi o mocną kawe a sprzedawczyni do niej :
-Z jaką parówką?

Chyba tez była niewsypana )

Cytat
tolazoline
ja miałam tak,że zamawialam tort,a dodam,ze bylo to na wsi i tak jest swoista gwara i pani cukierniczka mnie spytała :"Pani godność?" a ja zrozumiałam "Pani głodnaś?" i odpowiedziałam :"nie dziekuje. jadlam w domu."

Cytat
kredka0510
Moja mama miała kidedyś taką sytuację: Poszłyśmy sobie na zakupy spożywcze do pobliskiego marketu. Zaszyśmy na dział z miesem i taki dialog prowadziła z ekspedientką:
M: Proszę 4 skrzydełka.
E: Coś jeszcze?
M: Dzień dobry.

Jak to usłyszałam to padłam.

Cytat
skazana2
Może to i nie przesłyszenie, ale śmieszna historia
Zaspana koleżanka wchodzi z rana na stacje benzynowa i prosi o mocną kawe a sprzedawczyni do niej :
-Z jaką parówką?

Chyba tez była niewsypana )

koleżanka była zamyślona podczas kolejki w sklepie. płaci, pani ekspedientka pyta: moge być winna grosika? a koleżanka: nie, nie, nie!
nie mam pojęcia co zrozumiała, ale wyobraźcie sobie minę ekspedientki

albo przejęzyczenia:

koleżanka- co ty tu przyszłaś?
ja- jaka polniszczyzna!


w sumie mam tego pełno, ale jakoś te zapadły mi w pamięć jak sobie przypomnę jeszcze to napisze