Obecnie rozmawiamy o:

Ładna biżuteria

gorący temat

hurtownia elektryczna

wczoraj o 22:38

szkoła nauki jazdy

wczoraj o 22:37

Angielski

wczoraj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

wczoraj o 18:57

transport i spedycja

wczoraj o 15:01

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

angielskiemiarki, jak napisałaś że w twoim regionie też się mówi "jo" to myślałam, że pochodzisz właśnie z Kujaw czy Kaszub. Ale czytam te twoje regionalizmy i wszystkie znam, bo jesteśmy z tych samych okolic. Bo ty po prostu nie zrozumiałaś dziewczyn. Ich "jo" oznacza coś innego niż twoje "jo" :D

Cytat
meow-meow
Cytat
madziutex
Jasne, że temperówka to strugaczka, nigdy nie używałam tego pierwszego :P

I u nas w sklepach w to coś z krwi i kaszy wbija się karteczki z ceną i napisem "kaszanka", a nie "kiszka". Jak może ktoś jeść coś, co zwie się "kiszka"? :)
Kiszka to przeciez to "ciasto" na placki ziemniaczane w kiszce i robione w piekarniku :D

kiszka to potrawa, czyli kasza z krwią, gotowana a potem np. smażona, zależy co kto lubi. Ja nie jem tego ale wiem, że ponoć to dobre z cebulą:)

Na Szafie jest dziewczyna, która twierdzi, że mówi i pisze w gwarze śląskiej i u nich się pisze np. "drÓgi", "krUtko", "małżeJstwo" itp. I cały czas twierdzi, że to gwara, a nie byki, więc może któraś dziewczyna znająca gwarę ślaską z dziada pradziada się ustosunkuje?


Kaszanka z cebulką usmażona jest pyszna. Dopóki nie dowiesz się (jak biedna madziutex) co właśnie jadłeś. Ale w sumie ja jestem okrutna, to jak przymrę głodem to zjem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 20:06 przez madziutex.

Cytat
suchy_kaszel
angielskiemiarki, jak napisałaś że w twoim regionie też się mówi "jo" to myślałam, że pochodzisz właśnie z Kujaw czy Kaszub. Ale czytam te twoje regionalizmy i wszystkie znam, bo jesteśmy z tych samych okolic. Bo ty po prostu nie zrozumiałaś dziewczyn. Ich "jo" oznacza coś innego niż twoje "jo" :D

jakto:D moje "jo" to "ja" a ich "jo" to "tak"? bo wiem, że jest też chyba takie znaczenie.

U nas się jada KASZANKĘ z cebulą smażone mi smakuje a mój to jeszcze musztardą doprawia:)

mam przykłady z podlaskiego, których jeszcze tu nie widziałam
zasłony na okna to na podlasiu sztory
moja koleżanka spotykała się z chłopakiem z okolic Hajnówki,pewnego razu leżeli na lóżku, przytulali się i obścisiwali a gdy już wstali on powiedział, "ale rozkumiczyliśmy łóżko" tzn. pościągać pościel/koc/posłanie
wg mnie to bardzo śmieszne słowo "rozkumiczyć" ;)

Cytat
dominikabuziaki
mam przykłady z podlaskiego, których jeszcze tu nie widziałam
zasłony na okna to na podlasiu sztory
moja koleżanka spotykała się z chłopakiem z okolic Hajnówki,pewnego razu leżeli na lóżku, przytulali się i obścisiwali a gdy już wstali on powiedział, "ale rozkumiczyliśmy łóżko" tzn. pościągać pościel/koc/posłanie
wg mnie to bardzo śmieszne słowo "rozkumiczyć" ;)

ja na zasłony slyszlam "story"
a na takie rozwalenie poscieli "starmoszenie" albo "rozkustranie":)
a ciekawą potrawą u nas jest "smuła" czyli gotowana papka na placki ziemniaczane, wygląda niewyraźnie za bardzo ale dobrze doprawiona jest pyszna:D



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 20:16 przez angielskiemarki.

Cytat
angielskiemarki
Cytat
agrafka4
wiucho, duje - wieje (wiatr),
pośniadam - zjem śniadanie,
chodok-chłopak,
dziopa - dziewczyna,
het - daleko,
szaflik - miska (taka plastikowa, na pranie),

tylko namiastka,
duuuuzo by wymieniać,
takie i wiele wiele innych charakterystycznych dla południa.

to z dą dziopą o chodokiem pierwszy raz właśnie na Limanowszczyźnie słyszałam, a zamiast wiucho i duje to słyszałam jeszcze że "wiatruje"
Koło Szczawnicy jeszcze tak mówią, no ale nie wiem dokąd to sięga dokładnie..
Wiatruje też słyszałam, ale nie używam, mi się to z czymś innym kojarzy xd

sztory to i na Lubelszczyźnie się mówi:)
starsi ludzie dziwnie mówią:) oni to mają gwarę-zchaić się(nie wiem jak to napisać) czyli zająć komuś czas.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 20:17 przez monika_psujek.

Cytat
skrzydlatyamor99
U nas się jada KASZANKĘ z cebulą smażone mi smakuje a mój to jeszcze musztardą doprawia:)

Ale tylko z kaszą gryczaną,bo jest jeszcze kaszanka bułczana,jak mówi mój tato,czyli zamiast kaszy daje się rozmoczoną bułkę.

a puszczalskie u nas to "wyścigówy" albo "k u r w i s z o n y " tak pisze, żeby nie dostac ostrzezenia:)

Ja nie lubie kaszanki :/

Naczynia - statki :D

u mnie mówi się zastugiwaczka na temperówkę i częstym błędem w mowie jest np. bylimy, chcielimy, poszlimy co dla mojedo znajomego z dolnoslaskiego bylo bardzo dziwne :D

oooo, a mam tez znajomego od kieleckiego co mowi ze np "ja Ciebie nie rozumie" albo "ja nie umie tego zrobic", kilka razy zwracalam mu na to uwagę, że zjada coś chyba, a on, że nie bo tak jest poprawnie. Nie wiem?

Jak może być kaszanka bułczana skoro słowo "kaszanka" pochodzi od głównego jej skłądnika, czyli "kaszy" :) Przecież to aż nielogiczne. Nie spotkałam się z bułką z krwią zapakowaną w jelito.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Usmiechnieta sobota:)