Obecnie rozmawiamy o:

wakacje last minute

gorący temat

elektryka sklep

1 minutę temu

Budowa domu

41 minut temu

najtańsza apteka

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

Therm line fast opinie

27.01 o 19:01

Espumisan opinie

7.05 o 22:15

Piperine forte opinie

9.07 o 2:34

SPONSORING

21.06 o 11:53

Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 1.536
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
angielskiemarki
Cytat
Mildred
Cytat
Lucky_one
Cytat
Zuosnica
No i oczywiście durszlak:)

A durszlak to z gwary? Nie miałam pojęcia, bo u nas też się tak mówi. No bo jaka inna nazwa jest na to? :D
Odcedzak? :D

odcedzak? no co Ty?:D ja też myślałam że durszlak to durszlak:)
Mnie się wydaje, że durszlak to normalna nazwa :) Tak jak pisze Zuosnica mówi się też sitko i ja słyszałam odcedzak, cedzak :)

a właśnie, jeszcze jedno. Jak się u was mówi na taką wtyczkę do gniazdka co ma kilka wejść?? bo jak komus powiedziałam żeby mi znalazł "złodziejkę" to zgłupiał, albo jest "listwa" co ma kilka wejść na osobnym panelu albo "kabarola" długi zwinięty kabel na takim jakby małym stelażu też z kontaktami, albo przedłużka jako długi kabel:)

Cytat
angielskiemarki
a właśnie, jeszcze jedno. Jak się u was mówi na taką wtyczkę do gniazdka co ma kilka wejść?? bo jak komus powiedziałam żeby mi znalazł "złodziejkę" to zgłupiał, albo jest "listwa" co ma kilka wejść na osobnym panelu albo "kabarola" długi zwinięty kabel na takim jakby małym stelażu też z kontaktami, albo przedłużka jako długi kabel:)
Przedłużacz;)

Cytat
angielskiemarki
jak mieszkałam w Limanowej to tam na dziewczyny mówili "dziopa" :)

o ja mieszkam pod nowym sączem więc u nas też są dziopy, albo dziouchy zamiast poczekaj sie mówi pockej
ty ciulu - często uzywany epitet :D
nie umiem tak na biegu wymyślec ale wiele takich mamy

zweryfikowana
Posty: 1.536
Ostrzeżenia: 1/5

U mnie przedłużacz :) Nie ważne, jak długi kabel, ważne, że kilka wtyczek :)

Ale jak usłyszałam od kumpla "podrzuć mi derkę" to nie miałam zielonego pojęcia o co mu chodzi :) A derka to koc :)

O i jeszcze mi się przypomniało:
Garnuszek :)

garnuszek to u nas kubek, taki ceramiczny:) no my mamy rozróżnienie na kabarole, listwy, złodziejki i przedłużki:) a ciule u nas tez się sypią:D

aha, a tam od Bielska to słyszałam jak na dzbanek np plastikowy czy jakiś mówią sagan:D



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-16 00:18 przez angielskiemarki.

Cytat
angielskiemarki
a właśnie, jeszcze jedno. Jak się u was mówi na taką wtyczkę do gniazdka co ma kilka wejść?? bo jak komus powiedziałam żeby mi znalazł "złodziejkę" to zgłupiał, albo jest "listwa" co ma kilka wejść na osobnym panelu albo "kabarola" długi zwinięty kabel na takim jakby małym stelażu też z kontaktami, albo przedłużka jako długi kabel:)

złodziejkę mamy, listwę i przedłużacz też. jedynie nie wiem co to ta kabarola:)

Cytat
Lucky_one
Cytat
angielskiemarki
no i "iść na grande" czyli do czyjegoś ogródka na kogos owoce:)

Mieszkam w pomorskiem i u nas to jest "iść na pachtę" :D.

A u nas chodzi się na haraty.

Dla mnie złodziejka, listwa, przedłużacz to jest to samo.

I u nas mówi się DRUSZLAK. I "kompę się" również.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-16 00:24 przez suchy_kaszel.

zweryfikowana
Posty: 1.536
Ostrzeżenia: 1/5

O i jeszcze. Czajnik inaczej- imbryk :)
Ja zawsze poduszkę przebieram w poszewkę, a słyszałam powłoczka.

Wstyd się przyznać, ale kiedyś kiedyś, gdy usłyszałam słowo tapczan, to myślałam, że to...dywan :D Zawsze u mnie używało się słowa sofa, kanapa, wersalka..ale nie tapczan :D

Koleżanka spod Warszawy zaskoczyłą mnie kiedyś podchodząć i mówiąc "Daj grzdyla (bądź gżdyla)". Okazało się, że chodzi jej o łyk napoju, który akurat trzymałam w ręce :P

Bardzo lubię gwary różnorakie, sama jestem ze Śląska. Nie jestem Ślązaczką z dziada pradziada, ale urodziłam się tutaj i czuję się bardzo związana z tym regionem - do tego stopnia, że kiedy wyjeżdżam ze Śląska zaczynam godać, chociaż na co dzień tego nie robię ;)

Kiedyś byłam na obozie jeździeckim pod Olsztynem. Kiedy dzieciaki dowiedziały się, że jestem ze Śląska od razu było: powiedz to, a tamto, a jak mówicie na dom, a jak na samochód, a jak na kota. Czułam się jak daleka ciotka zza granicy.

Powiem szczerze, że przejżałam wątek trochę pobieżnie i do "kiszki" i "kaszanki" chciałam dodac jeszcze "krupnioka" ;)

U mnie od święta w niedziala musi być nudelzupa, rolady z sosem, kluski śląskie, modro kapusta.

A, nie wiem czy ktoś wytłumaczył znaczenie "modro kapusta" chociaż tego można się domyślić - niebieska, czerwona kapusta ;)

Będę śledzić ten wątek, bo jest bardzo ciekawy. Zabieram się do zapoznania z całym ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-16 00:29 przez Kajami.

imbryk słyszałam, tapczan jako łóżko również, jest jeszcze "jasiek" jako mała poduszka, taki zagłówek:)

zweryfikowana
Posty: 1.536
Ostrzeżenia: 1/5

Ława- stół
Krzakówka- tak na wódkę mówił wuj ;)
Berbelucha- bimber, mój facet jak to usłyszał to się nie mógł przestać śmiać
zaczyn- babcia tak mówiła, chyba na drożdże :)

drzwi- wrota:)
pole np. uprawne- "kawołek"
pole nieuprawiane- "ugór"
zepsute jajko "zbuk":D

Cytat
Mildred
zaczyn- babcia tak mówiła, chyba na drożdże :)

Zaczyn to drożdże, ciepłe mleko/woda, cukier, mąka wymieszane i odstawione na chwilę, żeby trochę wyrosło ;)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Usmiechnieta sobota:)