Dobra kancelaria prawna do firmy Warszawa
gorący temat
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
wczoraj o 13:41
wczoraj o 13:10
wczoraj o 12:42
mop parowy opinie - czy warto kupić?
5.08 o 12:19
LANCOME La Vie Est Belle Opinie
1.07 o 15:20
13.10 o 14:29
23.03 o 21:31
21.07 o 15:16
Oczyszczająca czarna maska na wągry
26.07 o 13:36
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
Hej, pomysł na wątek wpadł mi przed chwilą
Chodzi mi o to żebyśmy pisały jak na co się u nas mówi na pewno w każdym z regionów znajdzie się coś ciekawego. Róznice bedą wynikały pewnie z pochodzenia i innych rzeczy wziązanych z historią i w ogóle Nie "gwarzę" choć czysta gwara góralska mi się podoba ale i tak niektórzy mnie czasem nie rozumieją
1. Zdziwiłam się jak na jednym z wątków przeczytałam połowinki- jakby było wyrwane z kontekstu nie wiedziałabym o co kaman a tu chodzi o to że to jest "nasz" półmetek
2.Mam znajomych z kujaw, tam znów się zdziwiłam że w niedzielę takim odświętnym obiadem jak u mnie rosół i schabowy w niedzielę jest czarna polewka- zupa z krwi gęsi
3. Jak deklaruję się że przygotuję np. śniadanie to mówię "idę nastroić śniadanie" albo "nastrojone masz, dlaczego nie jesz"- z tego zawsze mój chłopak się śmieje
4. jak jest świeżo umyta podłoga to mówię "nie kackaj mi tu teraz bo umyte"
5. Wywaliłam oczy jak koleżanka powiedziała że idzie na "dróżbiarskie", nie wiedziałam co to jest a okazuje się że to 3ci dzień wesela dla dróżbów- spijają alkohol który nie został wypity na weselu
6. pomijam wszystkie góralskie słowa typu grul, watra, heboj, syicko, itd. bo nie wiem jak to się dokładnie pisze ale fajnie tego posłuchać
7. "se"- sobie
8. "pingle", "bryle", "słoiki", "patrzałki"- okulary
9. "kompać się", "wykompać się", "ukompac się"- wziąć kąpiel
10. "zbuk", zepsute jajko
11. "kawołek"- pole uprawne
12."ugór"- pole nieuprawiane
13. "jasiek"- mała poduszka, zagłówek
Macie jakieś "swoje powiedzenia"? Takie charakterystyczne dla swojego regionu??
apropos "na pole" u nas też tak się mówi, a dziwnie jest słyszeć "na dwór", próbuje to neutralizować mówiąć "wychodzę na zewnątrz"
Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-16 00:40 przez angielskiemarki.
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
koleżanka z Tarnobrzegu z którą studiowałam w Lublinie mówiła,że "idzie na pole" jak chciała wyjść na dwór bardzo to wszystkich śmieszyło
na dziewczyny młodzież mówi"szmule",wkładam coś do kielni-kieszonka znajomi się ze mnie śmiali jak tak mówiłam
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 19:06 przez monika_psujek.
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
Korzystaj z wyszukiwarki bo są już takie wątki:
http://szafiarenka.pl/7/3046159/gwara,1.html
Mieszkałam w różnych miejscach z różnymi ludźmi więc nasiąknęłam kilkoma gwarami. Ale żadne słowo mnie tak nie drażni jak krakowskie "rychtować". Aż mm gęsią skórkę jak je piszę.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 19:12 przez suchy_kaszel.
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
jak mieszkałam w Limanowej to tam na dziewczyny mówili "dziopa"
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
u nas na podkarpaciu i ogolnie na poludniu powiedzenie 'ide na pole', 'jestem na polu' jest calkiem normalne z kolei malo kto mowi 'ide na dwor' moja kolezanka z tomaszowa lubelskiego na bagietke mowi parowka :p nigdy nie moglam zalapac o co jej chodzi dopoki mi nie przypomniala
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
hehe, teraz mi sie przypomniało jak u nas na puszczającego bąki mówi się "twórz" np. "idż tworzu do korytarza"
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
Cytat
monika_psujek
koleżanka z Tarnobrzegu z którą studiowałam w Lublinie mówiła,że "idzie na pole" jak chciała wyjść na dwór bardzo to wszystkich śmieszyło
na dziewczyny młodzież mówi"szmule",wkładam coś do kielni-kieszonka znajomi się ze mnie śmiali jak tak mówiłam
U mnie w małopolsce też tak się mówi Dla nas 'dwór' to taki duży, okazały dom a 'pole' to po prostu pole, miejsce poza domem hahaha
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
w wlkp mówi się "na dwór", to na pole zawsze mnie bawiło ;p
bo przecież:
pole - obszar ziemi przeznaczony pod uprawę
3 i 4 punkt mnie rozbroiły
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 19:17 przez kami_g1.
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
u nas na samochód maluch mówią kaszlak
a tak poza tym to jakoś taki nie zwracam uwagi jak kto mówi
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
u mnie nie ma chyba jakichs takich dziwacznych okreslen.
na lubelszczyznie nie chodzi sie 'na pole' tylko na dwor.
no i polmetek to polowinki, chyba nic innego mi nie przychodzi do glowy
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
No właśnie te połowinki to też nie wiedziałam o co chodzi u mnie się mówi półmetek (mieszkam koło Częstochowy). Właśnie koleżanka z Krakowa też mówi, że idzie na pole idąc na dwór (na początku nie wiedziałam o co jej chodzi) Wiem, że w różnych regionach mówi się "starsza" i "starszy", a u mnie po prostu świadkowie.
Cytat
angielskiemarki
hehe, teraz mi sie przypomniało jak u nas na puszczającego bąki mówi się "twórz" np. "idż tworzu do korytarza"
A to u mnie kiedyś słyszałam jak starsza sąsiadka mówiła, że ktoś tam się "z tożył"
skrzydlatyamor99, a u mnie na malucha mówi się malacz
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 19:19 przez puma73.
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
moja koleżanka jak ktoś płacze to się go pyta "czemu dudlisz"
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
u nas w wielkopolsce mówi się np. ale siara a znajomi ze śląska ale kapa
Zawsze mnie i znajomych z Poznania śmieszy jak ludzie właśnie ze śląska mówią że idzą gdzieś na nogach, my mówimy pieszo, piechotą, z buta, z kapcia
Albo sytuacja:
Ja i kilka dziewczyn ze śląska (koło Katowic)
jedna z nowopoznanych dziewczyn mówi że jest w szkole katolickiej
ja na to: no to jaka jest u was wiara (mając na myśli nasze poznańsie wiara= ludzie, mówi się : ale wiara! )
ona na to w takiej konsternacji: yyyy no katolicka
na to koleżanka która już mnie znała od dłuższego czasu jej wyjaśniła o co chodzi
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
Kto potwierdzi że Kujawiacy, szczególnie my z Bydgoszczy, nadużywamy "jo" ? W ogóle dużo się u mnie słyszy zapożyczeń z niemieckiego np. sznytka (kanapka), mycka (czapka) itp itd
Różne pochodzenia, różne określenia, różne obyczaje
no właśnie, zawsze u nas sie na to pole wychodzi ostatnio na kiszke tez słyszałam dziwne określenie- kaszanka, albo inne tylko juz nie pamiętam jakie... tak samo na jakieś np. latające gródki w herbacie np po cytrynie " pełno mam farfocli w herbacie"
odnosnie "wiary" u nas istnieje to jeszcze w innym znaczeniu np ktoś oznajmia "ale było dziś wiary w Kościele"- tzn. ale było dziś duzo ludzi w Kościele
nie przeczytałam ze zrozumieniem u was też tak się mówi
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-15 19:27 przez angielskiemarki.