gorący temat
16 minut temu
godzinę temu
Firany, zasłony, zazdrostki - szycie na wymiar. Tekstylia domowe oraz dekoracje do domu.
dzisiaj o 13:08
dzisiaj o 13:04
dzisiaj o 12:45
13.10 o 14:29
22.02 o 11:27
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
21.07 o 15:16
29.01 o 13:58
Gwara :-D
Gwara :-D
Hej!
Postanowiłam założyc ten wątek, ponieważ zostałam dzisiaj "rozwalona" przez chłopaka który podszedł do mnie i zapytał.. :
"Cześć mosz może sztrahecle? " A ja na to "..proszę?" A On "nooo sztrahecle, znoczy sie zapołki (zapałki :-P) No i zaczeliśmy chwilkę rozmawiać.. tzn On mówił a ja prawie nic nie rozumiałam bo ciągle mówił gwarą xD
Dodam że od urodzenia mieszkam na Śląsku(górnym), ale na co dzień mówię po polsku.
Napiszę kilka wyrazów które znam po śląsku zaczynająć od najważniejszego :-D :
Almaryjo - szafa
Epuś - kiep (z papierosa)
Apluzyny - pomarańcze
Wuszt - kiełbasa
Sam - tu, tutaj
Świerka - teściowa
Wadzić się - kłócić się
Sznita - kanapka
Klapsznita - dwie kanapki złączone (takie jak do pracy/szkoły)
Byfyj - komoda
Szmaterlok - motyl
Wiela - ile?
Sebleć się - rozebrać się
Woniać - wąchać
A Wy miałyście kiedyś jakąś przygodę dotyczącą gwary?
Wypiszcie pare słówek "z Waszych stron" :-P
Z niektórych to można się nieźle pośmiać xD
Gwara :-D
pochodzę z Górnego Śląska ale obecnie jestem zesłana na wygnanie na Podhale ;p ale mimo wszystko dalej mówię gwarą i się tego nie wstydzę - jak mój chłopak
a kilka śmiesznych sytuacji miałam jak się tu przeprowadziłam ;p
mantel - płaszcz
ancug - garnitur
gulik - odpływ
nudelkula - wałek
i mnóstwo innych - moim zdaniem Śląska gwara jest najlepsza! jak słyszę tutaj górali to mi się słabo robi... nie obrażając nikogo, rzecz jasna
Gwara :-D
ja również jestem z Górnego śląska i gwary parktycznie nie używam.
Wiadomo, powiem nie raz jakieś slowo z gwary, ale na zasadzie zmienienia jednej samogłoski na drugą np. zamiast daj powiem 'dej' : )
Ale z typowych gwarowych słówek mało co rozumiem.
`w antryju na byfyju stoi szolka tyju `
z tego co wypisałaś znam tylko
Wuszt, Wadzić się , Klapsznita, Byfyj, Wiela, Sebleć się , Woniać , ale nie używam tych slów.
Gwara :-D
mój chłopak, z którym jestem już dwa lata jest z Przemyśla, przeprowadził się po 13 latach mieszkania tam i poznalismy się w miescie, w ktorym dzis oboje mieszkamy. Mimo, że Przemysl od Rzeszowa nie lezy niewiadomo jak daleko, bywaly momenty, w ktorych kompletnie go nie rozumialam, przykladowo (rozmowa na gg)
On: oo co łach poleciał ostatnio na imprezie.
Ja: jaki łach?
On: noo .. śmieszny, a jaki.
Ja: ale dlaczego śmieszny? jak wyglądał?
Dopiero później dowiedziałam się, że łach to po prostu coś śmiesznego, a dla mnie łach to stary ciuch, teraz biorac to pod uwagę, przeczytajcie tą rozmowę jeszcze raz hehe
Albo kiedyś też napisał mi cos typu, że się ryje. Kompletnie nie wiedzialam o co mu chodzi, bo ryc to sie mozna przed siebie miedzy ludzmi albo w kolejke, a u Niego słowo 'ryję się' oznaczało po prostu to, że pomylił się piszac czy mowiac cos, czyli inaczej porył się.
Ładnie mozna sie posmiac jak ktos mowi takimi innymi słowami
Gwara :-D
gwara jest elementem kultury,należy więc ją szanować i z takim samym podejściem traktować ludzi,którzy się nią posługują.Osobiście nie podoba mi się gwara śląska,choć w moim domu wyłącznie się nią posługiwano..ja się wybroniłam jest wiele śmiesznych słówek,najczęściej zapożyczonych czy zmodyfikowanych z języka niemieckiego,dlatego nigdy nie miałam z nim problemówale ciekawy wątek..