Szkolny humor

To ja kiedyś do nauczyciela od WOSu palnęłam:
-A nasze psy kiedyś prawie się nie zczepiły (miałam na myśli, że się prawie na siebie rzuciły).
Nie chciałybyście widzieć jego miny i reakcji klasy..... ;d

Albo np. na próbnej maturze z polaka były do wyboru dwa wypracowania (te sprawdzali nauczyciele w szkole) i któraś dziewczyna napisała, że Izabela Łęcka była prostytutką hahaha ;D

Wos:
-Uczennica miała na palcu kapsel z tymbarka
N:Kobieto przestań się w końcu podniecać tą obrączką tylko się pochwal od kogo ją dostałaś

-Nlaczego wy tam w ostatniej ławce kiedy na was nie popatrzę to trzymacie ręce pod ławką, cokolwiek robicie, skończcie!

-N:O kórcze telefon mi dzwoni, a już myślałem, że mi tak głośno wibrator chodzi <lol2>

LO-lekcja j. rosyjskiego. Zadanie do wykonania: ułożyć dialog "na poczcie"

Uczeń: naśladuje wykręcanie numeru telefonu mówiąc trr, trr, trr, następnie naśladuje krótki przerywany sygnał w słuchawce pi, pi , pi i mówi "zaniatyj.
Koniec dialogu. Dialog był? -był !. Klasa ryczała ze śmiechu a nauczyciel rozłożył ręce i musiał zaliczyć.

Kolega na kartkówce narysował pięknego ogromnego grzyba i podpisał "lepszy rydz niż nic" Ale pałe dostał

ha ha ha ale sie usmiałam

na wyciagamykarteczki.pl tego pelno ;p

Ja padłam przy tym /color]

hhaahah dobre

pomysłowość uczniów nie zna granic ;d

Ahahah <lol2>

Napisz kim był Mikołaj kopernik?
Kolega: "Mikołaj Kopernik to wielki piernik urodził sie w Toruniu i ma kuku na muniu" i pała
a raz "postacie historyczne powinno sie wieszac na scianach";p