Wywołujecie zdjęcia? :)

Mam do Was pytanie. Czy może macie w nawyku regularnie wywoływać zdjęcia lub prowadzić album ze zdjęciami? Pytam ponieważ od dłuższego już czasu obiecałam sobie, że będe je regularnie wywoływać, a mam już mase nagromadzonych i nie mogę się do tego zabrać

mamy.

nie i to mój błąd muszę zacząć ,może nie regularnie ale od czasu do czasu aby po parę zdjęć wywoływać

Taaaaak !! ) mam wywołanych z 1000 zdjęć z okresu 6 lat. Wywołane zdjęcia są dla mnie mega ważne. To pamiątka na dziesiątki lat. Większość w dzisiejszytch czasach przetrzymuje zdjęcia na komputerze, telefonie. Ja wolę je wywołać - bynajmniej mam pewność, że ich nie stracę przy awarii sprzętu

teraz już niee

niestety nie chociaż żałuje bo o wiele fajniej oglądać zdjęcia w albumie niż na kompie chęci zeby sie za to wreszcie zabrac i uporządkowac cała mase zdjeć sa ale lenistwo wygrywa jak narazie

tak

taaaaak, całe mieszkanie mam w zdjęciach jedną ścianę mam caluteńką obklejoną

kiedyś było to normą, a teraz? Coraz mniej ludzi wywołuje zdjęcia, wszyscy trzymają je gdzieś na dysku i czasem tam zaglądają, gorzej jak dysk się uszkodzi albo trzeba sformatować komputer.. wszystko ginie niestety. Oby te standardowe albumy wróciły do łask! Bo szkoda, że w moim albumie ostatnie wywołane zdj zostało niecałe 10 lat temu..

ja tak, uwielbiam zdjęcia 'namacalne' a nie takie w komputerze. Prowadzę regularnie albumy i co jakiś czas wywołuję po kilka zdjęć i dokładam

Cytat
luizaleis1966
taaaaak, cały pokój mam w zdjęciach jedną ścianę mam caluteńką obklejoną

Tak. Ja raz na jakiś czas zgrywam kilkadziesiąt zdjęć z jakiegoś okresu i wywołuję jakoś tak.. bardziej cieszą

kiedyś tak, ale teraz już nawet nie robię takich zdjęć "godnych wywołania" ;p
może zbiorę zdjęcia i je wywołam, fajnie tak powspominać otwierając album, ostatnie zdjęcia w albumie mam może sprzed 5lat.

Cytat
aadzia
ja tak, uwielbiam zdjęcia 'namacalne' a nie takie w komputerze. Prowadzę regularnie albumy i co jakiś czas wywołuję po kilka zdjęć i dokładam

tak