gorący temat
dzisiaj o 15:28
dzisiaj o 14:07
Paintball laserowy - byliście? Gdzie warto jechać?
dzisiaj o 13:08
dzisiaj o 12:27
Macie dobrego prawnika z Częstochowy?
dzisiaj o 12:22
7.05 o 22:15
21.07 o 15:16
15.02 o 15:34
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
13.10 o 14:29
szczurki
szczurki
Od lat marzy mi się szczurek. Dużo czytałam przez parę lat i nie jest to nagła zachcianka. Miałam też okazję opiekować się jednym przez pare dni i się zakochałam.
Nie możemy mieć np. kota, bo brat ma straszną alergię. Ojca gryzonie nieco brzydzą, a mama ma uraz z dzieciństwa (co prawda do myszy), bo mieszkała na wsi i nie raz budziła się z jakąś myszką w łóżku.;p Jestem w 2kl technikum, więc szybko się od rodziców nie wyprowadzę. Wiem, że to duży obowiązek, ale mam świadomość, że mama po ogoniastym nie będzie sprzątać i jak każdemu zwierzątku trzeba mu poświęcić czas. W grę by wchodziły jak już 2 zwierzątka, bo w przypadku szczurków lepiej nie zostawiać jednego samego.
Nic na siłę, ale myślicie, że dałoby się ich jakoś przekonać? Głównie chodzi o mamę, bo taty i tak raczej nie ma w domu i nie musiałby na niego patrzeć. Można spróbować, najwyżej poczekam aż wyjdę na swoje.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-06 16:46 przez puudi.
szczurki
Brat mojego męża postawił rodziców przed faktem dokonanym, jego narzeczona zaraziła go miłością do szczurków i pewnego dnia szczurek pojawił się w domu Teraz rodzice męża też pokochali szczurki. Ale ja niekoniecznie polecam takie działanie, bo jeśli mama mimo wszystko nie da się przekonać? Przecież nie wyrzucisz. Chyba tylko rozmowa z rodzicami
szczurki
może mama sie przekona pod warunkiem że bedziesz go trzymała w klatce czy w jakimś innym terrarium i nie bedziesz go wypuszczać ani pokazywać wszystko zależy od tego czy masz uległych rodziców czy nie.. moi są stanowczy wiec napewno by mi nie pozwolili, tak jak nigdy nie mogałam mieć psa
szczurki
ja miałam dwie szczurki Dumbo, przekochane zwierzątka, oddane właścicielom. Moja mama, zanim je kupiłam, wypierała się że nie weźmie na ręce, a potem jak z nimi szłam na dół do niej to oddać ich nie chciała, więc Twoja może też się przekona
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-06 16:53 przez cassia89.
szczurki
Cytat
madalin
ja mam szczura i mogę jak najbardziej polecić to zwierze, miałam też królika ale nie ma porównania, u szczurka nie trzeba tak często sprzątać w nocy (przynajmniej mój) jest cichutki, nie śmierdzi, nie gryzie , jak dla mnie ideał
W pojedynkę pewnie jest cichutki, miałam przyjemność spać w pokoju gdzie było 5 szczurków, nie polecam Ale ogólnie fajne zwierzaki
szczurki
ojej po prostu kup i przynieś do domu szczur to nie pies, który przewróci życie domowników do góry nogami- będzie przecież mieszkał w swojej klatce, ewentualnie biegał po twoim pokoju. Miałam kiedyś szczurka i mimo uprzedzeń wszyscy tego zwierzaczka pokochali szczurki są bardzo inteligentne, pojętne, wierne i posłuszne swojemu właścicielowi- takie prawie mini pieski jedyny minus, że żyją króciutko, mój dodatkowo chorował :/ Ale naprawdę, nie zastanawiaj się długo nad kupnem
szczurki
Na stancji miałyśmy z dziewczynami 2 szczury i była masakra, całe noce, tłukły sie po klatce. Na dodatek śmierdziały, a po myciu jeszcze bardziej szedł od nich odór he he były wredne i zawsze gryzły po paluchach tyle, że delikatnie..ale skoro chcesz co do mamy, jeśli ma taki uraz to po prostu niech nie wchodzi do Twojego pokoju i na nie nie patrzy Kiedys sama miałam ale mama miała fobie i pewnego dnia jak wróciłam ze szkoły (mieszkałam w Internacie) to szczur już nie żył-mama tak się go bała, że nawet nie weszła do pokoju żeby sprawdzić czy ma jeść-bo zawsze brat go karmił ale akurat gdzieś pojechał
szczurki
Moj facet mial szczura .
Jego mama tez strasznie sie go bala ;p w sumie ja tez
dostal go na urodziny (zanim sie poznalismy) .
Mama sie przyzwyczaila jak zachorowal to najwiecej przy nim skakala , niestety zastrzyki nie pomogly i po kilku latach zdechl .
szczurki
miałam w sumie 3 szczurasy
jak chcesz kupić to koniecznie 2
pamiętaj, że szczury trzeba wypuszczać z klatki no i nie każdy się da do nich przekonać
szczury też często chorują - weź to pod uwagę (potrzebne będą finanse)
nie mogę stać w przeciągu bo dostaną zapalenie płuc, nie lubią trocin bo często mają alegrie, trzeba im raz na jakiś czas kupować mięsne gerberki (część osób poleca sparzenie kurczaka - ale gerberki lepiej się sprawdzają )
co do mamy - mi się wydaje, że one zawsze tak gadają tylko - kto by wyrzucił 2 małe słodkie mordki
szczurki
Ja także nie chciałabym żeby dziecko przestało liczyć się z moim zdaniem w moim domu. Jeżeli mieszkamy razem, to decyzja powinna być wspólna i jednomyślna. Uważam,że najlepsze co możesz zrobić, to rozmawiać i obiecać,że zwierzak będzie wyłącznie w twoim pokoju i pod twoją wyłączną opieką. Musicie ustalić też kto przejmie opiekę w przypadku gdybyś musiała na jakiś czas wyjechać, bo to jest bardzo ważna kwestia.Cytat
puudi
nie chcę stawiać mamy przed faktem dokonanym, wolałabym pogadać, bo umie wysłuchać i przemyśleć..
macie może jakieś argumenty, które pomogłyby mi w takiej rozmowie?
Ale zastanów się czy chciałabyś być trzymana ciągle w jakimś terrarium bez możliwości wyjścia na zewnątrz.Zwierzę czuje się podobnie i nie obiecuj rodzicom,że szczurek nie będzie wychodził, bo tym samym skazujesz go na niewolę.
Przez mój dom przewinęło się trochę zwierząt, ale nigdy nie zgodziłabym się na takiego gryzonia. Na szczęście dzieci uszanowały to, bo wiedziały co czekałoby takie zwierzątko; czyli wieczna klatka.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-06 17:25 przez PaniGami.