Obecnie rozmawiamy o:

transportery taśmowe

gorący temat

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

teściowa, mąż, dziecko

09 mar 2017 - 22:30:35

Cytat
Kaska113
I dziękuję za złote rady ale gdybym z dzieckiem czekała do 40 nie wiem czy w ogóle bym się doczekała dziecka tym bardziej zdrowego

Przynajmniej doczekałaś się stanów depresyjnych dzięki teściowej.

Nic tu po mnie, bo jesteś kolejną nieudaną wieśniaczką, która nie miała planów, ambicji i pomysłu na życie, więc stwierdziła, że sobie wyjdzie za mąż i machnie bachora. A teraz siedzisz na kupie z teściową i płaczesz. Aha, i zastanawiasz się jeszcze czy wrócić do mamusi. Brawa za odpowiedzialne zachowanie!

teściowa, mąż, dziecko

09 mar 2017 - 22:32:00

Cytat
ja-ja-
No to jeśli nie stać Cię na własne lokum, to nie rób sobie dzieciaka. Proste. Później jest płacz i zgrzytanie zębów, bo siedzi się jak dzikus w pokoiku u teściowej. Ona jest u siebie i może robić co chce, nie dość, że siedzicie jej na głowie, za darmoszkę zapewne, to jeszcze masz wąty. Co się dziwić, że kobieta się wtrąca. Jest w swoim domu, ma swoje przyzwyczajenia, za jej czasów robiło się inaczej i ona jest tak nauczona.

Pani domu może być tylko jedna. A jeśli Ty chciałaś bawić się w dom i rodzinę, nie mając do tego warunków, to masz co chciałaś.

Autorka nie chciała pocieszenia, tylko zapytała, co ma robić. Odpowiadam zatem: albo się dogadaj i dostosuj do osoby u której mieszkasz, albo wyprowadź się na swoje i bądź panią swojego domu. I przestać się użalać i skarżyć na teściową, jesteś dorosłą kobietą, żoną i matką, a nie piętnastolatką, która złośliwie donosi na koleżankę
Nie oceniaj jeśli nie wiesz jak jest. Za jaką darmoszke? Dokładamy się do rachunków i dodam że teściówie sami zaproponowali mieszkanie u nich. To że teściowa jest na swoim nie oznacza że musi się wtrącać w moje życie i dyktować w kwestii wychowania dziecka. Nigdzie nie napisałam że chcę być panią w jej domu bo nie chce.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 01:06:05

Może, bo jest u siebie i może robić i mówić co jej się podoba, nawet jeśli jest to wtrącanie się w Twoje życie. To Ty przyszłaś do niej, jesteś jej gościem, więc albo trzymaj buzię na kłódkę, albo idź na swoje.

Co z tego, że zaproponowali? Masz 5 lat i nie wiesz, że dobrze jest dopóki się ze sobą nie zamieszka? Chociażby nie wiem jak fajnie było wcześniej, to zawsze będą jakieś kwasy. Dwie rodziny w jednym domu, to za dużo.

A tak poza tym, zdecydowaliście się na ślub i nawet nie mieliście pomysłu gdzie będziecie mieszkać? Paranoja.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 06:41:31

Jak można dziecko nazwać BACHOREM?!?!nie
Trochę dziwne stwierdzenie,jeśli wprowadza sięb niby w KOGOS DOM to człowiek nie ma prawa na własne zdanie ?!To przepraszam autorka ma wszystko robić pod teściową?!Może jak ona zagra to ma tańczyć?!Miejmy do siebie troche szacunku!a nie od wieśniaczki komuś ubliżać...Kochana autorko:Nie zazdroszcze takiej sytuacji ale zamiast cieszyć sie macieżyństwem i każdym krokiem dziecka musisz to wszystko znosić ;( Podbijam wypowiedź TWOJE DZIECKO TWÓJ MĄŻ TWOJE ŻYCIE ! Może kiebieta chce dobrze ale nie powinna być dwuulicowa....Najlepiej jeszcze raz porozmawiać z mężem i teściowa na spokojnie bo w nerwach nic się nie osiągnie,człowiek uczy sie na błedach ,i nikt idealny nie jest...więc masz też prawo popełniać jako mama,dziecko jest szczęśliwe gdy Mama,Tata jest szczęśliwe. Życzę Wam aby wszystko sie poukładało ,a mąż jak nie słucha Ciebie to prosta sprawa albo Ty i Wasze dziecko albo Mama...KOBIETA ZAWSZE sobie poradzi!!!! 3 mam kciuki! Pozdrawiam ;)

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 08:14:57

Nie rozumiem dlaczego czepiacie sie dziewczyny ( autorki)? Nie kazdy w życiu ma jasna i klarowna sytuacje.
Powiedz teściowej, ze miała swoje dzieci i szanse na ich wychowanie, natomiast Tobie niech pozwoli wychować Twoje dziecko.
Meza ustaw do pionu i postaw warunek- albo Wy, albo mamusia i jej bezcenne rady.
Musisz byc twarda, bo inaczej do konca dni mamusia nie da Ci spokoju.
Znam dziewczynę, ktora była w podobnej sytuacji, natomiast z ta roznica, ze mieszkała na jednym podworku z teściami. Niestety nie wytrzymała psychicznie i nie ma jej juz dzisiaj, osierociła 4 letniego synka i meza (synka mamusi).
Uwazam, ze nie warto poświęcać zycia, czy zdrowia tylko dlatego zeby to podobalo sie teściowej/teściowi/czy innym.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 09:55:02

Cytat
MinnieMause
Jak można dziecko nazwać BACHOREM?!?!nie
Trochę dziwne stwierdzenie,jeśli wprowadza sięb niby w KOGOS DOM to człowiek nie ma prawa na własne zdanie ?!To przepraszam autorka ma wszystko robić pod teściową?!Może jak ona zagra to ma tańczyć?!Miejmy do siebie troche szacunku!a nie od wieśniaczki komuś ubliżać...Kochana autorko:Nie zazdroszcze takiej sytuacji ale zamiast cieszyć sie macieżyństwem i każdym krokiem dziecka musisz to wszystko znosić ;( Podbijam wypowiedź TWOJE DZIECKO TWÓJ MĄŻ TWOJE ŻYCIE ! Może kiebieta chce dobrze ale nie powinna być dwuulicowa....Najlepiej jeszcze raz porozmawiać z mężem i teściowa na spokojnie bo w nerwach nic się nie osiągnie,człowiek uczy sie na błedach ,i nikt idealny nie jest...więc masz też prawo popełniać jako mama,dziecko jest szczęśliwe gdy Mama,Tata jest szczęśliwe. Życzę Wam aby wszystko sie poukładało ,a mąż jak nie słucha Ciebie to prosta sprawa albo Ty i Wasze dziecko albo Mama...KOBIETA ZAWSZE sobie poradzi!!!! 3 mam kciuki! Pozdrawiam ;)
ja też nie rozumiem określenia na dziecko bachor ale wnioskuję że pod nickiem " ja ja " kryje się właśnie taki sfrustrowany nastoletni bachor który musi się dowartościować wyzywając innych od wieśniaków. Dlatego nie warto prowadzić jakąkolwiek konwersacje z kimś tak płytkim i pustym.
Dziękuję za miłe słowa. Inaczej mi ze świadomością że nie tylko ja uważam zachowanie teściowej za niestosowne bo już z czasem zastanawiałam się czy to ja przesadzam



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-03-10 22:36 przez Kaska113.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 11:09:22

Nie warto , bo hejterzy zawsze znajdą jakieś "ALE",ale żadna mała istotka nie zasługuje żeby nazywać ją w taki sposób :(
I zgadzam się z wypowiedzią mrowka5012 w 100% ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-03-10 11:10 przez MinnieMause.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 11:28:34

Cytat
MinnieMause

I zgadzam się z wypowiedzią mrowka5012 w 100% ;)

oczko

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 14:02:19

BellarosaaJa bym się zastanowiła nad remontem góry. Im dalej od teściowej tym lepiej a remont pochłonie sporo kasy. Wolicie dołożyć i zainwestować w swoje lokum . Ja tak bym zrobiła Mając za sobą doświadczenia z teściową



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-03-10 14:05 przez Kaska113.

niezweryfikowana
Posty: 40
Ostrzeżenia: 1/5

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 14:06:14

polecam spotkanie z psychoterapeutą. będzie łatwiej. nie możesz prosić kogoś o rady. sama msiisz podjąc decyzję

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 19:10:07

Powiedz teściowej i mężowi żeby zastanowili się czego tak naprawdę od ciebie chcą. Robisz wszystko sama, to dla nich żle, chcą wyręczać ciebie na siłę...pozwalasz im na to, też im nie pasuje, nachalnie i natarczywie pomagają a póżniej odwracają kota ogonem i robią z siebie świętych a z ciebie nieudacznika. To oni powinni przemyśleć i zastanowić się o co im tak naprawdę chodzi ponieważ zaprzeczają sobie samym. Powiedz niech każde z nich zajmie się własnymi sprawami a opiekę nad dzieckiem zostawią tobie, pomagać mogą jak ty o to sama poprosisz. Jeżeli tego nie zrobisz i ostro nie przedstawisz swoich racji to zawsze tak będzie, niech teściowa zobaczy że uczciwie podchodzisz do rzeczywistości i do roli matki, i że potrafisz walczyć o dobro rodziny, szacunek w rodzinie to podstawa dobrych relacji, jeżeli tego nie ma i nie zawalczysz o to, pozostanie współczuć.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 21:13:37

najlepiej by było gdybyście się jednak przeprowadzili jakoś "na swoje".. inaczej teściowa nigdy nie odpuści a za chwile nie bedziecie mieli za grosz prywatności, rozmowy chyba nie za bardzo pomogą a mozesz sovie tylko z niej wroga zrobic, wtedy to dopiero sie zacznie

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 21:22:06

Cytat
ja-ja-
Cytat
Kaska113
I dziękuję za złote rady ale gdybym z dzieckiem czekała do 40 nie wiem czy w ogóle bym się doczekała dziecka tym bardziej zdrowego

Przynajmniej doczekałaś się stanów depresyjnych dzięki teściowej.

Nic tu po mnie, bo jesteś kolejną nieudaną wieśniaczką, która nie miała planów, ambicji i pomysłu na życie, więc stwierdziła, że sobie wyjdzie za mąż i machnie bachora. A teraz siedzisz na kupie z teściową i płaczesz. Aha, i zastanawiasz się jeszcze czy wrócić do mamusi. Brawa za odpowiedzialne zachowanie!
swoje frustracje na temat życia wylewaj gdzie indziej tu nie ma miejsca na hejtowanie!!! i kto ci dał prawo do oceniania cudzego zycia ? i jeszcze tekst "bachor". nie ma to jak ktos próbuje dowartosciować swoje marne ego cudzym kosztem.

teściowa, mąż, dziecko

10 mar 2017 - 21:27:48

Cytat
agata74
Cytat
ja-ja-
Cytat
Kaska113
I dziękuję za złote rady ale gdybym z dzieckiem czekała do 40 nie wiem czy w ogóle bym się doczekała dziecka tym bardziej zdrowego

Przynajmniej doczekałaś się stanów depresyjnych dzięki teściowej.

Nic tu po mnie, bo jesteś kolejną nieudaną wieśniaczką, która nie miała planów, ambicji i pomysłu na życie, więc stwierdziła, że sobie wyjdzie za mąż i machnie bachora. A teraz siedzisz na kupie z teściową i płaczesz. Aha, i zastanawiasz się jeszcze czy wrócić do mamusi. Brawa za odpowiedzialne zachowanie!
swoje frustracje na temat życia wylewaj gdzie indziej tu nie ma miejsca na hejtowanie!!!

Bo co mi zrobisz?

teściowa, mąż, dziecko

18 mar 2017 - 21:38:17

Dziękuję. Za wszystkie odpowiedzi. Na dzień dzisiejszy jest trochę lepiej choć teściowa trochę się jeszcze wtrąca. Np dzisiaj zobaczyła pod ramieniem dziecka lekkie natarcie z ubranka i dała do zrozumienia że to moja wina... Mąż przez tydzień czasu był trochę inny aż do dzisiejszej kłótni. Jeśli wiele się nie zmieni to pójdę do rodziców bo szkoda moich nerwów. Ten wątek i Wasze komentarze mam zamiar pokazać mężowi. Poczekam tylko na odpowiedni moment. Niech zda sobie sprawę że nie tylko ja uważam go za mami synka

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jak pomagać dziecku w nauce?