Obecnie rozmawiamy o:

Dom czy mieszkanie

gorący temat

najtańsza apteka

wczoraj o 20:20

Meble

wczoraj o 19:04

Sypialnia tapeta

wczoraj o 16:04

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 13:44:13

Nie ,ja nie jestem agresywna ,w swoim realnym życiu jestem pełna zrozumienia dla ludzi i toleruję ich mimo wad i ułomności.Nie to ,co wy,małostkowe chamidła ,które za byle błahostkę oczerniacie się i gotowe jesteście sobie wydrapać oczy.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-04 13:45 przez KotkaPsotka1234.

zweryfikowana
Posty: 1.195
Ostrzeżenia: 1/5

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 14:03:33

Cytat
KotkaPsotka1234
Nie ,ja nie jestem agresywna ,w swoim realnym życiu jestem pełna zrozumienia dla ludzi i toleruję ich mimo wad i ułomności.Nie to ,co wy,małostkowe chamidła ,które za byle błahostkę oczerniacie się i gotowe jesteście sobie wydrapać oczy.

O WY!, MAŁOSTKOWE CHAMIDŁA! jak możecie?!?!?!

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 14:12:05

Cytat
KotkaPsotka1234
Nie ,ja nie jestem agresywna ,w swoim realnym życiu jestem pełna zrozumienia dla ludzi i toleruję ich mimo wad i ułomności.Nie to ,co wy,małostkowe chamidła ,które za byle błahostkę oczerniacie się i gotowe jesteście sobie wydrapać oczy.

to, że Ciebie w szkole ktoś skrzywdził, nie znaczy, że z każdym tak musi być i będzie.

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 14:23:36

Cytat
corkachaosu
Cytat
KotkaPsotka1234
Nie ,ja nie jestem agresywna ,w swoim realnym życiu jestem pełna zrozumienia dla ludzi i toleruję ich mimo wad i ułomności.Nie to ,co wy,małostkowe chamidła ,które za byle błahostkę oczerniacie się i gotowe jesteście sobie wydrapać oczy.

to, że Ciebie w szkole ktoś skrzywdził, nie znaczy, że z każdym tak musi być i będzie.

Ok,ok ,są lepiej przystosowani ode mnie. Zresztą, to było wieki temu i na szczęście się skończyło.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-04 14:24 przez KotkaPsotka1234.

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 14:33:52

Wcale nie dziwi mnie to, że coraz więcej matek ma wątpliwości, czy posyłać dzieci do szkoły, jak słucham, jakie niedoje*y wychowali niektórzy rodzice, to mi ręce opadają. Przykład? Trzech debili z czwartej klasy osaczyło drugoklasistę i nawyzywało go od "gejów" bo miał fioletowe skarpetki. Nikt nie powie mi, że to nie jest wina ich zidijowaciałych rodziców, którzy wychowują takich psycholi... Albo dziewczynka z trzeciej klasy, która na lekcji w-f'u zamknęła się w szatni po to, żeby przejrzeć metki na ubraniach kolegów, żeby potem wytykać palcami "biedaków", którzy chodzą w "szmatach z rynku"... To jest PATOLOGIA,a najbardziej porąbane dzieciaki w ostatnich czasach pochodzą z tych najbogatszych rodzin, gdzie mamusia i tatuś wolą kupić dzieciakowi i tablecik, zamiast zainteresować się tym, na jakiego człowieka wyrasta ich potwór...

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 14:56:38

* edit Dziecko z fobią społeczną jak najbardziej powinno wychodzić do ludzi i ją zwalczać .

Cytat
_Bianka_
Cytat
KotkaPsotka1234
Opcja edukacji dzieci w domu to idealne rozwiązanie dla dzieci ,które nie potrzebują zbyt częstego kontaktu z rówieśnikami, są chore lub mają fobię społeczną. Dzięki temu unikną piętna bycia "innymi" ,"gorszymi" "śmiesznymi" ,"ofiarami losu" zastraszania,wpędzania w nerwicę i poniżania, kto to przeżył ,ten wie,o czym mówię. Przez dołowanie i gnębienie ,przypinanie łatek można pozbawić człowieka radości życia i wiary w siebie,przez co zaprzepaści on swój potencjał i skupi się tylko na swoich kompleksach.

Cytat
_Bianka_
ale po co chcesz uczyc swoje dziecko w domu? jest jakies niepełnosprawne ruchowo? jesli nie to nie odbieraj mu dzieciństwa i kontaktu z rówieśnikami
A ty nie wiesz,jakie są bachory? Żyjesz na jakimś innym ,wyidealizowanym świecie ,czy co? Z najdrobniejszej ułomności i inności potrafią zrobić powód do wyśmiewania i poniżania kogoś.


hmmm niech się przyzwyczaja, że w życiu różnie bywa, nie zawze kolorowo. To ze mamunia uchroni swoje biedne dziecko w podstawówce nie sprawi, że w życiu nie spotka go żadna przykrość

Może i nie uchroni,ale na pewno lepiej poradzi sobie z tym ,bo nie będzie miało brzemienia bycia gorszą i ofiarą ,które tylko zniechęci ją do działania.Poza tym ,przestańcie krytykować kogoś za to,że chce żyć inaczej niż wy,straszyć.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-04 15:06 przez KotkaPsotka1234.

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 15:16:33

No po prostu dramat. Nie pośle dziecka do szkoły bo bedzie sfrustrowane, wpadnie w depresje, załamie się niefajnym tekstem, znaczącym spojrzeniem... Na kogo chcecie wychować swoje dzieci? Zadajcie sobie pytanie: czy z Wami ktoś tak się cackał? Rozumiem dziecko z jakimś defektem, decyzje o nauczaniu indywidualnym popartym badaniem i opinią specjalistów. Ale to co tu czytam przyprawia mnie o strach przed wyjściem z domu! Wszędzie można spotkać głupich, złych, zawistnych ludzi. Trzeba umieć ich rozpoznać, unikać, ewentualnie sobie z nimi radzić. I tego uczy się całe życie.

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 15:47:30

KotkaPsotka1234 piszesz że nie jesteś wulgarna ale jeśli ktoś ma odmienne zdanie obrażasz dziewczyny pisząc o nich wy chamidła ... chyba jest coś z tobą nie tak

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 16:43:35

Cytat
KotkaPsotka1234
* edit Dziecko z fobią społeczną jak najbardziej powinno wychodzić do ludzi i ją zwalczać .

Cytat
_Bianka_
Cytat
KotkaPsotka1234
Opcja edukacji dzieci w domu to idealne rozwiązanie dla dzieci ,które nie potrzebują zbyt częstego kontaktu z rówieśnikami, są chore lub mają fobię społeczną. Dzięki temu unikną piętna bycia "innymi" ,"gorszymi" "śmiesznymi" ,"ofiarami losu" zastraszania,wpędzania w nerwicę i poniżania, kto to przeżył ,ten wie,o czym mówię. Przez dołowanie i gnębienie ,przypinanie łatek można pozbawić człowieka radości życia i wiary w siebie,przez co zaprzepaści on swój potencjał i skupi się tylko na swoich kompleksach.

Cytat
_Bianka_
ale po co chcesz uczyc swoje dziecko w domu? jest jakies niepełnosprawne ruchowo? jesli nie to nie odbieraj mu dzieciństwa i kontaktu z rówieśnikami
A ty nie wiesz,jakie są bachory? Żyjesz na jakimś innym ,wyidealizowanym świecie ,czy co? Z najdrobniejszej ułomności i inności potrafią zrobić powód do wyśmiewania i poniżania kogoś.


hmmm niech się przyzwyczaja, że w życiu różnie bywa, nie zawze kolorowo. To ze mamunia uchroni swoje biedne dziecko w podstawówce nie sprawi, że w życiu nie spotka go żadna przykrość

Może i nie uchroni,ale na pewno lepiej poradzi sobie z tym ,bo nie będzie miało brzemienia bycia gorszą i ofiarą ,które tylko zniechęci ją do działania.Poza tym ,przestańcie krytykować kogoś za to,że chce żyć inaczej niż wy,straszyć.


jesteś jakaś dziwna :D

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 16:53:27

Jeżeli są takie wskazania i dziecku to nie zaszkodzi a wprost przeciwnie pomoże, to jak najbardziej...jednak, jeżeli jest to wymysł i zachcianka rodziców, słyszałam i o takich przypadkach, to powinno to być zakazane. Siedząc w domu dziecko nie nauczy się konwersacji i współżycia społecznego z rówieśnikami, zostanie odizolowane i będzie zagubione.

Edukacja domowa.

04 lut 2015 - 18:48:16

Wiem o tym :P

Cytat
_Bianka_
Cytat
KotkaPsotka1234
* edit Dziecko z fobią społeczną jak najbardziej powinno wychodzić do ludzi i ją zwalczać .

Cytat
_Bianka_
Cytat
KotkaPsotka1234
Opcja edukacji dzieci w domu to idealne rozwiązanie dla dzieci ,które nie potrzebują zbyt częstego kontaktu z rówieśnikami, są chore lub mają fobię społeczną. Dzięki temu unikną piętna bycia "innymi" ,"gorszymi" "śmiesznymi" ,"ofiarami losu" zastraszania,wpędzania w nerwicę i poniżania, kto to przeżył ,ten wie,o czym mówię. Przez dołowanie i gnębienie ,przypinanie łatek można pozbawić człowieka radości życia i wiary w siebie,przez co zaprzepaści on swój potencjał i skupi się tylko na swoich kompleksach.

Cytat
_Bianka_
ale po co chcesz uczyc swoje dziecko w domu? jest jakies niepełnosprawne ruchowo? jesli nie to nie odbieraj mu dzieciństwa i kontaktu z rówieśnikami
A ty nie wiesz,jakie są bachory? Żyjesz na jakimś innym ,wyidealizowanym świecie ,czy co? Z najdrobniejszej ułomności i inności potrafią zrobić powód do wyśmiewania i poniżania kogoś.


hmmm niech się przyzwyczaja, że w życiu różnie bywa, nie zawze kolorowo. To ze mamunia uchroni swoje biedne dziecko w podstawówce nie sprawi, że w życiu nie spotka go żadna przykrość

Może i nie uchroni,ale na pewno lepiej poradzi sobie z tym ,bo nie będzie miało brzemienia bycia gorszą i ofiarą ,które tylko zniechęci ją do działania.Poza tym ,przestańcie krytykować kogoś za to,że chce żyć inaczej niż wy,straszyć.


jesteś jakaś dziwna :D

Wiem o tym. :P A co do fobii społecznej,to przez unikanie ludzi może się ona przekształcić w paranoję i nienawiść do nich,co jest naprawdę straszne.A co wredniejsi będą ją wykorzystywać ,by jeszcze bardziej zastraszyć.

Cytat
edekzkrainykredek2
KotkaPsotka1234 piszesz że nie jesteś wulgarna ale jeśli ktoś ma odmienne zdanie obrażasz dziewczyny pisząc o nich wy chamidła ... chyba jest coś z tobą nie tak
Przepraszam za moje niefortunne wyrażenie."Wy" w znaczeniu ludzie dookoła mnie.Nie szanujący cudzego prawa do suwerenności ,prywatności ,odmiennego zdania.Przypinający łatkę z byle błahostki.Ja miałam to nieszczęście wychować się wśród chamów ,gdzie tylko dzięki głośnemu krzykowi i agresji dało się przetrwać.Nikomu nie mogłam tam ufać,bo wszyscy obgadywali i wyśmiewali za plecami ,atakowali bez powodu.Całą młodość byłam dołowana i nie miałam żadnego psychicznego wsparcia,byłam kozłem ofiarnym zarówno dla rozpieszczanych bachorów,jak i dla dresiarstwa. Gdy próbowałam się bronić,było jeszcze gorzej. Byłam garbata,wyglądałam na ofiarę losu i dlatego nikt mnie nie szanował. Ale najgorsze jest to,że nie doceniali mnie w szkole.Inne kozły ofiarę przynajmniej radzą sobie w nauce,a ja nie ,bo depresja zabrała mi te zdolności.Nie otrzymałam wielu rzeczy,a te ,które pomogły by mi przetrwać,zostały mi zabrane.Zachorowałam przez to psychicznie,bo dałam się im zastraszyć.Teraz ta agresja udzieliła się i mi.Przepraszam. Nie szukam współczucia ani zrozumienia,spodziewam się tylko kpin ,bo rozpieszczeni całe życie dają po dupie tym niekochanym i osamotnionym.Żałuję,ze ie uciekłam w porę z domu i nie znalazłam kogoś,kto pokochałby mnie.
A najgorszym ciosem była dla mnie choroba psychiczna.Ona całkowicie odebrała mi wiarę w to,że sami kierujemy swoim losem, nie pozwoliła mi w pełni wykorzystać potencjału ,wpędziła mnie w paranoję i jeszcze większe poczucie stłamszenia,zgnębienia i że Bóg mnie nie kocha.Spotkało mnie przez nią wiele upokorzeń i chamstwa od ludzi.Do tej pory nie mogę się pogodzić ,że spotkało to akurat mnie,dziewczynę z biednego domu z chorym psychicznie ojcem,która w brutalny sposób została okradziona ze wszystkiego,co ważne,odtrącona,przez co jej rodzina klepie biedę i jest nieszczęśliwa,wyśmiewana i poniżana przez ludzi. Żałuję ,że nie zabiłam się od razu ,gdy pojawiły się pierwsze symptomy mojej choroby,bo zostałam pozostawiona na jej pastwę ,a otoczenie wykorzystywało ją przeciwko mnie,przez co nigdy nie zyskałam wiary w siebie i zawaliłam ważne dla mnie sprawy. W Polsce osoby chore ,z takich rodzin jak moja ,nie mają żadnych perspektyw.Pozostaje tylko eutanazja,bo znoszenie tego gówna nie ma żadnego sensu.



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-06 22:44 przez KotkaPsotka1234.

Edukacja domowa.

05 lut 2015 - 17:07:36

Cytat
kamila4545
Co sądziecie o opcji edukacji dzieci w domu?Wiem, że nasze państwo daje nam taką możliwośc tylko nie bardzo sie orientuje co do szczegółów?Czy każdy rodzic może uczyć sam dziecko w domu czy to jednak musi byc nauczyciel?Czy materiały do nauki sa dla takiego rodzica ogólno dostepne, np te: http://ucze.pl/ czy trzeba mieć jakieś specjalnie pokończone kursy?Co właściwie o takej formie myslicie??

Jak przeczytałam Twojego posta, pomyślałam o edukacji w domu dzieci do lat 5 :)
Nie słyszałam o takiej możliwości, a nawet jeśli taka jest to uważam, że jest ona skierowana głównie do rodziców chorych dzieci. Nauka na zasadzie indywidualnego toku nauczania, że nauczyciel przychodzi do dziecka do domu. Oczywiście, że trzeba mieć pokończone odpowiednie kursy, i mieć wykształcenie w tym kierunku bo jak to sobie wyobrażasz? Jeśli rodzic, nie zna się kompletnie na matematyce, to jak może nauczyć dziecko ułamków? W szkole nie uczy jeden nauczyciel ale kilku i każdy innego przedmiotu, w którym się kształci i wie o co chodzi, ma wiedzę i ją przekazuje dzieciom. To jest jedna kwestia. I ja bym się na takie nauczanie nie zgodziła sama bo nie jestem nauczycielem.
Druga sprawa to towarzystwo, nauka w grupie. Dziecko potrzebuje rówieśników nie tylko do zabawy ale i nauki. Kontakt w innymi dziećmi to nie to samo co kontakt z mamą. Mama nie zastąpi dziecku kolegów, koleżanek. Nie ochroni przed problemami, nawet jak będzie trzymać w tzw. schronie. To kiedy dorośnie to dziecko, to nie będzie potrafiło się odnaleźć w społeczeństwie wśród ludzi. Człowiek od małego potrzebuje być w grupie, współzawodnictwo, nauka życia, radzenia sobie z problemami, nauka pokory, cierpliwości, siły, otwartości, odwagi. Jeśli dziecku zamieni się szkołę na dom, to w przyszłości pracę też zamieni na dom, będzie pracował zdalnie bez kontaktu z ludźmi bo stwierdzi, że najlepiej mu sie pracuje w domu, że nie lubi siedzieć wśród ludzi. Będzie się bał innych, strach, lęk przed nieznanym. Masakra.
Gender to nie powód to tego by zamykać dzieci w domach i nie puszczać ich do szkoły, to nie powód by nie pozwalać kontaktować się z dziećmi, nie powód by nie pozwalać chodzić na lekcje słuchać obcych ludzi (nauczycieli).
Też mnie przeraża to, co się dzieje teraz w szkołach ale to nie powód by zamykać dziecko w czterech ścianach - to nie jest wyjście, jedyne i słuszne.
Jeśli będziesz mieć dobry kontakt z dzieckiem, to opowie Ci wszystko co dzieje się w szkole. Zaangażuj się w Radę Rodziców, a będziesz wiedzieć więcej. I zaufaj swojemu dziecku, jeśli dobrze je wychowasz, to poradzi sobie w szkole.

Edukacja domowa.

11 lut 2015 - 21:53:59

Cytat
CzerwoneUsta
Jeżeli są takie wskazania i dziecku to nie zaszkodzi a wprost przeciwnie pomoże, to jak najbardziej...jednak, jeżeli jest to wymysł i zachcianka rodziców, słyszałam i o takich przypadkach, to powinno to być zakazane. Siedząc w domu dziecko nie nauczy się konwersacji i współżycia społecznego z rówieśnikami, zostanie odizolowane i będzie zagubione.

GÓWNO PRAWDA .Ja jestem asocjalną debilką,a chodziłam do szkoły.Jeśli jest się odtrącanym i ma w sobie coś odpychającego ,to chodzenie do szkoły wcale nie nauczy kontaktów społecznych i właściwych zachowań ludzie będą cię odtracać lub zadawać się z tobą tylko po to,aby cię później wyśmiać.Ja byłam zalękniona ,a potem wkurwiona i rozżalona do tego stopnia,że zrobiłam wiele głupot,przez które moje poczucie wartości zmalało z zera do -100.Gdybym wiedziala,ze tyle gowna,tyle gorzkich i podlych slow uslysze na swoj temat,tyle podlosci spotka mnie od ludzi,w zyciu nie wyszlabym z domu. Ludzie wpedzili mnie w paranoje i leki.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-11 21:58 przez KotkaPsotka1234.

Edukacja domowa.

11 lut 2015 - 21:59:37

Cytat
KotkaPsotka1234
GÓWNO PRAWDA .Ja jestem asocjalną debilką,a chodziłam do szkoły.Jeśli jest się odtrącanym i ma w sobie coś odpychającego ,to chodzenie do szkoły wcale nie nauczy kontaktów społecznych i właściwych zachowań ludzie będą cię odtracać lub zadawać się z tobą tylko po to,aby cię później wyśmiać.Ja byłam zalękniona ,a potem wkurwiona i rozżalona do tego stopnia,że zrobiłam wiele głupot,przez które moje poczucie wartości zmalało z zera do -100.Gdybym wiedziala,ze tyle gowna,tyle gorzkich i podlych slow uslysze na swoj temat,tyle podlosci spotka mnie od ludzi,w zyciu nie wyszlabym z domu. Ludzie wpedzili mnie w paranoje i leki.

Udaj się do psychiatry.

Edukacja domowa.

12 lut 2015 - 11:02:33

Cytat
corkachaosu
Cytat
KotkaPsotka1234
GÓWNO PRAWDA .Ja jestem asocjalną debilką,a chodziłam do szkoły.Jeśli jest się odtrącanym i ma w sobie coś odpychającego ,to chodzenie do szkoły wcale nie nauczy kontaktów społecznych i właściwych zachowań ludzie będą cię odtracać lub zadawać się z tobą tylko po to,aby cię później wyśmiać.Ja byłam zalękniona ,a potem wkurwiona i rozżalona do tego stopnia,że zrobiłam wiele głupot,przez które moje poczucie wartości zmalało z zera do -100.Gdybym wiedziala,ze tyle gowna,tyle gorzkich i podlych slow uslysze na swoj temat,tyle podlosci spotka mnie od ludzi,w zyciu nie wyszlabym z domu. Ludzie wpedzili mnie w paranoje i leki.

Udaj się do psychiatry.
Dokładnie.

KotkaPsotka1234, widocznie czymś to było spowodowane i napewno nie miałaś kontaktu z żadnym specjalistą , zero wsparcia w rodzinie i najbliższych, widać to po tym co piszesz. Nawet teraz widać że masz problem, i nie zamierzam o tym dyskutować, tobie potrzebny porządny psychiatra i psycholog, gdybyś miała pomoc lata wstecz szkoła nie była by problemem...a jeżeli tak, to specjaliści sami zaproponowali by nauczanie indywidualne, więc czytaj mój post ze zrozumieniem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-12 11:03 przez CzerwoneUsta.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

ANKIETA dla mam dzieci do 2 lat