7,5 miesieczne niemowle

Dotąd synek był jadkiem.Zjadał z checia swoje deserki i obiadki ze słoiczkow. a od paru dni nie chce nawet otworzyc buzi jak zobaczy deser czy obiad. Toleruje banana ale jak sam sobie ugryzie-ma 1 ząbka. Swojego obiadu nie chce jesc ale jak widzi moj obiad to dostaje szału. No i stad moje pytanie czy mozna juz przejsc na podawanie takiego normalnego obiadu tylko rozgniecionego?I czy moge juz mu dawac wszystko?wszystkie zupy? Dziecko jest na piersi-ktora pije z checia.

a moze w innej formie kolorystycznej podawaj, albo rób swoje obiadki. pelno przepisow jest w internecie dla takich maluchów.

moze mu ząbki idą

powinnaś raczej zwrócić się do lekarza z takim problemem

Hah Moje siostry mają po dwójce dzieciaków Jedna ma 6 m-cy druga 5 i podają im do spróbowania coś swojego. Zupki, rozgniecione i troszeczkę rozcieńczone.Najczęściej rosołek..Jednym słowem, młode próbują większości rzeczy, które one jedzą.

ja swojej córce gotowałam obiadki i miksowałam. ze słoiczka nie chciała tego jeść. myslę, że spokojnie możesz podawać mu swoje obiady tylko nie za dużo na raz. powoli, z umiarem. zmiksuj zupę czy jakąś potrawkę. może faktycznie ząbkuje..

No pewnie, ze mozesz. Maly zwyczajnie zaczyna interesowac sie jedzeniem innym, niz te ze sloikow i to bardzo dobrze. Spokojnie mozesz dac mu ugotowanego i rozgniecionego ziemniaka, marchewke, czy inne warzywo. Tak samo mieso - te delikatne i chude.

Wydaje mi sie, ze to jeszcze troche za wczesnie. Jesli ma 7,5 mca to chyba bardziej jakiegos banana wlasnie, marchewke, jablko.

Taki obiad 'dorosly' to wg mnie troche pozniej.

Ja bym z próbami dawania normalnego jedzenia nie ryzykowała - możesz dziecko przyprawić o zaparcia (które są dla takiego malucha bardzo uciążliwe) albo o jakąś alergię. Owszem, możesz gotować mu sama - np. ziemniak, marchewka i kawałek mięsa, nie mieszać tego razem tylko rozciapciać osobno i podać na talerzu. Mój synek też ma 7,5 m-ca i woli takie obiady niż te słoiczkowe czy jednokolorowe. Dodatkowo jak widzi, że ja na swoim talerzu mam te same kolory (oczywiście nie gniecione i przyprawione - dziecku lepiej nie przyprawiać) to je chętniej. Co do zup - też możesz gotować sama, ale zrezygnuj z bulionów w kostkach i z koncentratów, np. w pomidorowej, wszystko powinno być na bazie warzyw, żadnych sztuczności.

A brak apetytu to może być wszystko - nowe zęby, pleśniawki, początek przeziębienia, albo po prostu humorki U każdego dziecka okresowo humorki są jak najbardziej normalne, jeśli sytuacja będzie naprawdę drastyczna i nie będzie jadł nic kompletnie przez dłużej niż tydzień, wtedy leć do lekarza.
P.S. Mój jak już nic kompletnie nie chce jeść to sprawdza się Danio. Taki zapychacz, ale to zawsze zjada do dna

Mój mały-8miesięcy,lubi gęste potrawy,więc ja mu wszystko blenduje.Dziś robimy zupkę brokułowa-kawałek brokuła,kawałek piersi z kurczaka,marchewka,troche ryżu,do smaku odrobina soli,Możesz zamiast brokuła dać buraka,albo samą marchewke ewentualnie ziemniaka zamiast ryżu.Mój jeszcze jakiś miesiąc temu uwielbiał słoiczki,ale dostawał po nich biegunki(po zupkach),ale do tej pory uwielbia deserki ze słoiczka.Za jakiś czas wprowadzimy żółtko do zupki.

Witam, moze i ja sie wypowiem, poniewaz jestem opiekunka dziecieca, po szkole.
Dziecko w wieku 7,5miesiaca nie powinno jesc obiadow takich jak my, poniewaz tak jak juz ktos tu wspomnial mozna mu zaserwowac rozmaite uczulenia, ktore moga nie wystapic teraz lecz w pozniejszym okresie zycia. Nasze jedzenie jest doprawiane, a jedzenie dla dzieci do 1roku zycia, a nawet i dluzej powinno byc jalowe, mozemy dodawac jedynie ziola ale to od 8miesiaca zycia.
Mozesz sama gotowac zupy(tez ktos tu juz wspomnial), jednak na wywarze warzywnym lub z lekkiego miesa typu indyk, wolowina, mozesz tez podawac 1/2razy w tygodniu rybe-nie uzywaj cieleciny.
Masz bogaty wybor wsrod warzyw i owocow...
Z warzyw- burak, por, szparagi, kalafior, fasolka, cukinia, groszek zielony, soczewica, dynia, itd
Z owocow- jagody, brzoskwinia, kiwi, jablko
Dzieci w tym wieku zaczynaja juz marudzic, gdyz to sloiczkowe jedzenie, no prawde mowiac nie jest zbyt ciekawe-taka monotonia dla dzieci. Trzeba "bawic sie" jedzeniem, troche koloru i juz nie tylko papki, no i oczywiscie cierpliwosc

To uważacie, że te papki w słoiczkach są lepsze niż zwykłe jedzenie??
Moi rodzice np.jak byliśmy mali sami nam robili. Gotowali i miksowali. Jak dla mnie jest to lepsze niż te słoikowe g.

Cytat
Angela_a_a
Witam, moze i ja sie wypowiem, poniewaz jestem opiekunka dziecieca, po szkole.
Dziecko w wieku 7,5miesiaca nie powinno jesc obiadow takich jak my, poniewaz tak jak juz ktos tu wspomnial mozna mu zaserwowac rozmaite uczulenia, ktore moga nie wystapic teraz lecz w pozniejszym okresie zycia. Nasze jedzenie jest doprawiane, a jedzenie dla dzieci do 1roku zycia, a nawet i dluzej powinno byc jalowe, mozemy dodawac jedynie ziola ale to od 8miesiaca zycia.
Mozesz sama gotowac zupy(tez ktos tu juz wspomnial), jednak na wywarze warzywnym lub z lekkiego miesa typu indyk, wolowina, mozesz tez podawac 1/2razy w tygodniu rybe-nie uzywaj cieleciny.
Masz bogaty wybor wsrod warzyw i owocow...
Z warzyw- burak, por, szparagi, kalafior, fasolka, cukinia, groszek zielony, soczewica, dynia, itd


Nie podawaj zupek Dla Doroslych,a gotuj na bazie fasolki,kalafiora,grochu i kapusty,gratuluje wiedzy,egzaminy w szkole to napewno na 5 zdane.
Kazdy ma zapewne inne podejście,trzeba znać tez swoje dziecko,ale nie przesadzajmy....ja swojemu dawalam bardzo wcześnie,bo nie chciał jesc tego ze sloika i jest fajny,zdrowy chłopak bez alergii!!!!
Z owocow- jagody, brzoskwinia, kiwi, jablko
Dzieci w tym wieku zaczynaja juz marudzic, gdyz to sloiczkowe jedzenie, no prawde mowiac nie jest zbyt ciekawe-taka monotonia dla dzieci. Trzeba "bawic sie" jedzeniem, troche koloru i juz nie tylko papki, no i oczywiscie cierpliwosc

Dawaj dziecku zupy, które sama jesz, po prostu ogranicz przyprawy i kontroluj co wrzucasz do gara . I staraj się unikać wołowiny i wywaru na niej.

Cytat
fajneubrania
To uważacie, że te papki w słoiczkach są lepsze niż zwykłe jedzenie??
Moi rodzice np.jak byliśmy mali sami nam robili. Gotowali i miksowali. Jak dla mnie jest to lepsze niż te słoikowe g.