Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Ja jeszcze mamą nie zostałam, ale jestem świeżą żonką i na radzenie sobie z obwiązkami założyłam blog www.perfekcyjnazona.blogspot.com i mam w rodzinie 3 dniową mamę z własnym biznesem na głowie, to dopiero cieżka praca ! ;)

bycie perfekcyjną zostawmy perfekcyjnej pani domu, my powinnyśmy po prostu wywiązywać się ze swych obowiązków mamy, żony czy gosposi, a jeśli raz po raz o czymś zapomnimy, świat się nie zawali! :) Pamiętajcie - tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy! :)

I jak tam autorko, co u Ciebie?

Da się to wszystko ogarnąć jednocześnie :) Ja jestem tego przykładem :) Oczywiście jeśli mąż pomaga przy wychowaniu dziecka, w sprzątaniu domu, itp.. Trzeba być dobrze zorganizowaną a przede wszystkim liczą się chęci i pozytywne nastawienie. Ja oprócz tego wszystkiego podjęłam jeszcze w tym roku dodatkowe studia(muszę dojezdzać 130km) a mój maluszek ma raptem 4 miesiące.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

kobieta ma iść do pracy, zająć się dzieckiem, posprzątać, ugotować i pięknie wyglądać? Sorki. My dzielimy obowiązki domowe i obowiązki wobec dziecka. I to jest wg mnie jedyny idealny układ

roksolana83 chyba nie zrozumiałaś do końca co autorka miała na myśli ;) Ja ją rozumiem bo mam ten sam charakter, nie moge usiedzieć na zadku. Lubię pracować, gotować a co do pięknego wyglądania, to która nie chce zawsze wyglądać ładnie?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-17 20:44 przez Evans18.

Znam kobiety, które dają radę. Ja osobiście nie lubię np. sprzątać kosztem poświęcania swojego czasu wolnego, więc perfekcyjna nie jestem, ale dobrze mi z tym.

no i dobrze, że nie siedzisz tylko przy garach. Ogarniesz to wszystko jak mąż oprócz pracy bedzie tez cos w domu robił, np. gotował? kąpał dziecko itd. podzielcie się pracą. A zeby byc dla niego kobietą wiele nie trzeba wystarczy umyc włosy i zrobić delikaty makijaż, czy ubrać seksowną bieliznę.

Ja tam studiuję, pracuję i siedze przy garach (np. teraz robię przetwory z gruszek serce) i garniam swój dom czyli ponad 300 metrów, więc pracy mi nie brakuje ;) ćwiczę i biegam chociaż 3 raz w tyg i chodzę do kosmetyczki zeby być zadbaną, ale gdyby doszło mi dziecko...chyba bym poległa :(

Dopóki nie ma dzieci to obowiązków faktycznie jest dużo mniej.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jak dalej żyć?