Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

Maść na blizny?

23.10 o 13:27

dieta grejpfrutowa

6.02 o 8:44

CETAPHIL opinie

23.03 o 21:31

Etiaxil opinie

21.07 o 15:16

Aktywne użytkowniczki

wredna mama

01 kwi 2013 - 14:57:45

wlasnie poklocilam sie z mama, nie mieszkamy juz razem, a ona ciagle mnie poniza, a najgorsze jest to ze zawsze czeka az ktos sie przy nas pokaze, wlasnie wrocilam z placzem od niej. Siedzialysmy ; mama, jej siostra, moja siostra cioteczna i jej dzieci, a mama do mnie; 'pff zdala to prawko, ale jak ona bedzie jezdzic, ja sobie tego nie wyobrazam, z jej temperamentem, miala mi zrobic zakupy i nie przywiozla kilku rzeczy, no jaka ona jest ze na kartce miala zapisane i nie potrafi tego dobrze zrobic.' chyba cos we mnie peklo, bo wykrzyczalam jej wszystko, poplakalam sie,powiedzialam jej ze ostatni raz tak zrobila, miesiac temu byla bardzo podobna sytuacja, i wtedy ja ostrzegalam, ze jesli sie to powtorzy to tego pozaluje ;/ obudzilam swoja corke i przyjechalismy z mezem do siebie. jak wychodzilam to kazala mi zostac, ale mialam tyle zlosci, ze nawet gdyby mnie na kolanach prosila to bym nie zostala. no i ona na mnie tez wrzeszczala oczywiscie. myslicie ze przesadzam? kurde.... i po swietach, ide sie chyba napic ;//

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:03:04

uważam że skoro mame wcześniej ostrzegłaś a ona nic sobie z tego nie robi to dobrze zrobiłaś. skoro caly czas sie ciebie czepia to moze teraz bedzzie ci lzej na seercu ze w koncu wszystko powiedzialas :)

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:06:08

nie dziwię ci się :( może w końcu coś przemyśli

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:06:21

Krótka piłka, zrobiłabym podobnie. Wszystko ma swoje granice.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:07:51

Pewnie Twoja mama jest typem osoby, która lubi ironizować i poniżać inne osoby, zwłaszcza bliskie przy innych by zaświecić, a zero dystansu ma do siebie gdy ktoś zażartuje sobie z niej. Też bym wyszła, nie znosze bezpodstawnego chamstwa. Moja ma trochę inaczej, gnoi mnie całe dnie za byle bzdure, ale kiedyś podsłuchałam jej rozmowę z ciotką to mówiła o mnie z wielką dumą, chwaliła mnie .. Nie wiem o co jej chodzi heh xd

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:08:21

To do niej nie jeździj i tyle.
Nie wiem czy przesadzasz, bo nie wiadomo jaka jesteś i czy mniej lub bardziej świadomie czegoś nie przejaskrawiasz, ale ludzie są różni. Moja Mama stoi za mną murem i choćby była na mnie wściekła, w życiu by mi nie wygarnęła w towarzystwie innych niczego, także jeśli jest tak jak mówisz, to nie zazdroszczę. Ja bym w takim wypadku bankowo ograniczała kontakty.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:08:59

Nie przyjeżdżaj do niej przez jakiś czas,może jak zatęskni to się opamięta ;)
Moja mama też tak lubi sobie pogadać o mnie przy innych,ale mi to generalnie wisi,mam swoje poczucie własnej wartości i ona swoim głupim gadaniem tego nie zmieni.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:09:58

tylko ona jest taka, ze nie da sobie wytlumaczyc. To ona zawsze ma racje i pewnie mysli ze to moja wina, kiedys jej powiedzialam i dzisiaj powtorzylam ze jesli jej cos we mnie przeszkadza to niech mi powie w oczy,kiedy jestesmy same, a nie zawsze przy obcych ludziach i dalszej rodzinie ;/

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:10:31

Cytat
matra
To do niej nie jeździj i tyle.
Nie wiem czy przesadzasz, bo nie wiadomo jaka jesteś i czy mniej lub bardziej świadomie czegoś nie przejaskrawiasz, ale ludzie są różni. Moja Mama stoi za mną murem i choćby była na mnie wściekła, w życiu by mi nie wygarnęła w towarzystwie innych niczego, także jeśli jest tak jak mówisz, to nie zazdroszczę. Ja bym w takim wypadku bankowo ograniczała kontakty.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:11:41

Mam podobnie z mamą aż mi się o tym pisać nie chce. Nasz kontakt staję się coraz rzadszy chociaż to moja jedyna rodzina.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:12:23

Cytat
matra
To do niej nie jeździj i tyle.
Nie wiem czy przesadzasz, bo nie wiadomo jaka jesteś i czy mniej lub bardziej świadomie czegoś nie przejaskrawiasz, ale ludzie są różni. Moja Mama stoi za mną murem i choćby była na mnie wściekła, w życiu by mi nie wygarnęła w towarzystwie innych niczego, także jeśli jest tak jak mówisz, to nie zazdroszczę. Ja bym w takim wypadku bankowo ograniczała kontakty.
zazdroszcze, moja mama odkad pamietam nie wstawila sie za mna ;/

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:16:31

cóż... ja juz w ogóle nie mam kontaktu z matką... poniżała i mnie i moich znajomych, a wywyższała swoją młodszą córeczkę itd... w końcu nie umiała się z ojcem odgadać, chciała mnie przeciągnąć na swą stronę, któregoś dnia przyszła zła i bez powodu zaczęla wrzeszczeć <miałam wtedy nogę złamaną, byla zima>... stwierdziłam że miarka się przebrała... i do dziś nie mam w ogóle kontaktu...jasne, szkoda, ze tak jest, ale z drugiej strony nikt nie ma prawa cię ponizać i niszczyć ci życia...

teraz tylko czekam, aż wyzdrowieje i wyprowadzam się...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-01 15:19 przez ameliaaaa.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:19:02

wlasnie u mnie jest tak, ze kiedy jestesmy same wszystko jest ok, ale jak ktos sie pojawia inny na horyzoncie to mam wrazenie ze cos w nia wstepuje ;/
sama mam dziecko i sobie nie wyobrazam, ze mialabym ja kiedys w obecnosci innych ponizac i robic z niej ostatnia sierote.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-01 15:21 przez lena04.

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:21:21

a próbowałaś obracać jej krytykę w drugą stronę? ''odszczekiwać'' się jej?

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

wredna mama

01 kwi 2013 - 15:22:37

Cytat
lena04
Cytat
matra
To do niej nie jeździj i tyle.
Nie wiem czy przesadzasz, bo nie wiadomo jaka jesteś i czy mniej lub bardziej świadomie czegoś nie przejaskrawiasz, ale ludzie są różni. Moja Mama stoi za mną murem i choćby była na mnie wściekła, w życiu by mi nie wygarnęła w towarzystwie innych niczego, także jeśli jest tak jak mówisz, to nie zazdroszczę. Ja bym w takim wypadku bankowo ograniczała kontakty.
zazdroszcze, moja mama odkad pamietam nie wstawila sie za mna ;/

A z tatą jak relacje?
Ja też mam osobę, z którą jest ok sam na sam, a przy innych uwielbia się wywyższać i traktować mnie jak towar gorszego gatunku, dlatego kontakty ograniczyłam do niezbędnego minimum i odnoszę się do tej osoby obojętnie, żeby nie mówić chłodno. Może kiedyś tek kontakty ulegną zmianie, ale teraz to nic na siłę.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

wózek dziecięcy brać?