NY-Zakaz wejścia z wózkiem??

nastepnym razem zapytaj czy mozesz rozmawiac z kierownikiem

akurat u nas sa małe przejscia a z tym "samochodowym" wozkiem to się nie dziwię, one sa ogromne

Uroki sieciówek. Butiki to przyszłość, w nich klientowi sie pomaga w zakupach a nie przeszkadza wyganiając ze potencjalnych klientów

Każdy sklep ma inną politykę,jeśli tak nie akceptują to ich sprawa...

tak, tylk że byłam tam niejednoktornie.. np idąc do stradivariusa wejście jest spore a sklep mały to stawiam go z boku i zaglądam szybciutko bo wszystko jest na widoku, zawsze tam bramka pipczy od tych wozkow i nie raz chciałam wyjść aby problemu nie było nawet stawiając go z dzieckiem z boku to Panie ekspedientki wołały żeby wejść bo to nie stanowi żadnego problemu.. u mnie NY jest ogromny, wejście z przodu to jakieś 20 jak nie więcej metrow wolnej przestrzeni, szeroka glowna droga, sklep jest długi więc jadę z młodym i staję na glownej gdzies z boku np przy lustrze żeby nikomu nie przeszkadzał i zaglądam w alejki. Ja nie generalizuję ale w takim razie osoby niepelnosprawne na wozkach rowniez przeszkadzają?

Cytat
XxAtmospherexX
A mnie to bawi, bo gdyby autorka watku poszla z synkiem "na pieszo" to też źle bo patrzyliby na nia jak na zbira bo mlody pewnie czegos by dotykal-wiadomo jest mały-zwykła ciekawosć, ale jak z wozkiem aby miec tak naprawde spokój - ktory dotyczy rowniez spokoju pracownikow by po dziecku sprzatac nie musieli, to tez zle, bo za duzy, kobiety z dziecmi akurat W POLSCEa sa dyskryminowane, naciska sie na nie o wychowanie ale zero tolerancji i szacunku.
(oczywiscie nie mowie tu o ludziach nie radzacych sobie z dziecmi!!)

Rozxumiem, ze wozek moze byc szeroki, ale ochroniarz powinienn był grzecznie wyjasnic wytlumaczyc a nie wyrzucac z sklepu bo wózek nie odpowiada, przykre.
Ciesze sie, ze mieszkam za granica, bo tutaj dziecko i matka traktowane jest z należytym szacunkiem-tak jak normalny dorosły człowiek.

dziekuje.

Cytat
martys1602

Cytat
XxAtmospherexX
A mnie to bawi, bo gdyby autorka watku poszla z synkiem "na pieszo" to też źle bo patrzyliby na nia jak na zbira bo mlody pewnie czegos by dotykal-wiadomo jest mały-zwykła ciekawosć, ale jak z wozkiem aby miec tak naprawde spokój - ktory dotyczy rowniez spokoju pracownikow by po dziecku sprzatac nie musieli, to tez zle, bo za duzy, kobiety z dziecmi akurat W POLSCEa sa dyskryminowane, naciska sie na nie o wychowanie ale zero tolerancji i szacunku.
(oczywiscie nie mowie tu o ludziach nie radzacych sobie z dziecmi!!)

Rozxumiem, ze wozek moze byc szeroki, ale ochroniarz powinienn był grzecznie wyjasnic wytlumaczyc a nie wyrzucac z sklepu bo wózek nie odpowiada, przykre.
Ciesze sie, ze mieszkam za granica, bo tutaj dziecko i matka traktowane jest z należytym szacunkiem-tak jak normalny dorosły człowiek.

dziekuje.

Irlandia jest taka wspaniała.... nie musisz w każdym wątku podkreślać w jakim cudownym miejscu mieszkasz.
wlep mi warna i pousuwaj rzeczy z szafy pseudomodko.