gorący temat
17 minut temu
Jaki zestaw aminokwasów wybrać?
godzinę temu
godzinę temu
efektywne szkolenia dla pracowników
dzisiaj o 9:15
dzisiaj o 9:04
15.02 o 15:34
5.03 o 16:37
22.02 o 11:27
22.11 o 7:02
28.02 o 3:25
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
a co w tym dziwnego? wąskie alejki plus olbrzymi wózek z dzieckiem ze sprawnymi rękami to jakby prośba o pozrzucane rzeczy z półek. trzeba było zostawić wózek u ochroniarza i przejść się po sklepie z dzieckiem na piechotę.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Jak już tam jeździłaś z tym wózkiem, to widocznie ostatnio się trafił jakiś nadgorliwiec. Może ktoś ich niedawno okradł albo narozrabiał i przez jakiś czas nie będą chcieli wpuszczać z takim transportem.Cytat
aneek89
ps. akurat ny w magnolii jest spory i al;ejka glown ajest bardzo szeroka o wejsciu nie wspominając.. dziwi mnie to, że byłam tam z tym wozkiem juz z 20 razy.. a tutaj nagle takie coś.. aż mnie zamurowało, a za chamskie wypowiedzi dziękuję, mam nadzieję, że nigdy żadna z was nie zazna smaku samotnego macierzyństwa, aby nie mieć nawet z kim dziecka zostawić żeby moc spokojnie sobie pojsc na jakieś zakupy..
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Cytat
PastwaLosu
aneek89 jak mała miała kolo 2,5 roku kupiliśmy 5-cio kilowa spacerówkę, parasolke ktora wlazła wszędzie szerokościa "przypominała" wymiary człowieka więc NIGDY nie miałam problemu gdziekolwiek (włacznie z restauracjami, kawiarniami, kinie gdzie stała z boczku złożona)... no ale ja jestem taka "dziwna" ze patrze tez na innych ludzi i ich swobode
zazdrościsz w czwartek byłam w ccc i pachniało dośc normalne, przyjemnie za to na cały sklep były tylko jedne adidaski numer 27:/
otóż mam małą spacerówkę, proponuję czytać wypowiedzi.. nikt nie robi niczego specjalnie, dla mojego młodego który już od roku nie jeżdzi w wozku jest ogromną frajdą pojeżdzić tym autkiem.. generalnie u mnie zakupy są zawsze na spontanie, pracuję po 10/11 godzin dziennie i czasami jak uda nam się wcześniej zamknąć to korzystam z okazji, nie lubię generalizowania, bo ludzie widzą tylko mamuśki z rozwydrzonymi dziećmi..
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Cytat
alicja70
Te wózki są raczej dostosowane do "supermarkietu" a nie do chodzenia z nim po sklepach odzieżowych toteż dziwię się, że z tą landarą próbowałaś wejść między wieszaki
a co miała dziecko na ławce zostawić? a może matki nie mają prawa do zakupów? Żenada ja bym nie wyszły prosiłabym żeby mi to wyjaśnił. Nie wiem co to za problem często spotykam w CH matki z różnymi wózkami także z bliźniaczymi ustępuje im ZAWSZE tak mnie wychowano. Masakra ta Polska, jedno wielkie chamstwo ;/
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
ja bym się kłóciła bo nie miał praw.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Cytat
monich-k
Cytat
alicja70
Te wózki są raczej dostosowane do "supermarkietu" a nie do chodzenia z nim po sklepach odzieżowych toteż dziwię się, że z tą landarą próbowałaś wejść między wieszaki
a co miała dziecko na ławce zostawić? a może matki nie mają prawa do zakupów? Żenada ja bym nie wyszły prosiłabym żeby mi to wyjaśnił. Nie wiem co to za problem często spotykam w CH matki z różnymi wózkami także z bliźniaczymi ustępuje im ZAWSZE tak mnie wychowano. Masakra ta Polska, jedno wielkie chamstwo ;/
to prawda i aż mnie korci aby tam wrocic i sprobować wejść.. jeżeli mnie wyproszą to zawołam kierownika i tyle.. nigdy się nie pcham, także zostałam wychowana tak, że ludzi szanuję ale taki naród.. w 9 miesiącu ciąży jadąc autobusem nikt mmiejsca nie ustąpi, zdarzyło się, że akurat brałam udział w wypadku.. dobrze, że mam silne ręce i mocno się złapałam bo jakbym poleciała przy zderzeniu na barierkę to nei wiem co by się stało.. autobus ze stopniami na metr wysokości kontra mama sama z wozkiem, pełno ludzi na przystanku nikt nie pomoże.. taki naród, każdy widzi tylko problem a nie widzi człowieka.. widocznie jestem jakaś inna.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Cytat
monich-k
Cytat
alicja70
Te wózki są raczej dostosowane do "supermarkietu" a nie do chodzenia z nim po sklepach odzieżowych toteż dziwię się, że z tą landarą próbowałaś wejść między wieszaki
a co miała dziecko na ławce zostawić? a może matki nie mają prawa do zakupów? Żenada ja bym nie wyszły prosiłabym żeby mi to wyjaśnił. Nie wiem co to za problem często spotykam w CH matki z różnymi wózkami także z bliźniaczymi ustępuje im ZAWSZE tak mnie wychowano. Masakra ta Polska, jedno wielkie chamstwo ;/
no to się wyprowadź do innego kraju gdzie jest mniej chamstwa....
Ja tam się nie dziwię bo te wózki-samochody to takie landary że szok! wejdzie taka z wózkiem, stanie na środku i ani w lewo ani w prawo. I też jestem matką żeby mi sie tu zaraz matki polki do tętnicy nie rzuciły.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
w sumie to głupie nie wpuszczac matki z dzieckiem w wózku, no ale z drugiej strony, wózek mały nie jest, przejscia wąskie. a dzieci ciekawe i wszystko dotykaja.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Cytat
SunFlower23
bo alejki sa wąskie, bo dzieci wrzeszczą niszczą plują i nie nadają się do sklepów z ciuchami. nie mówię, że wszystkie - ale jak widzę wrzeszczącą dwulatkę z mamusieńką, która się zastanawia pudrowa bluzeczka czy miętowa, ma w nosie, że dziewczynka biega po szatni, odkrywa kotary i wlepia lizak w ciuchy - no sorry sz i chol mnie trafia.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
A mnie to bawi, bo gdyby autorka watku poszla z synkiem "na pieszo" to też źle bo patrzyliby na nia jak na zbira bo mlody pewnie czegos by dotykal-wiadomo jest mały-zwykła ciekawosć, ale jak z wozkiem aby miec tak naprawde spokój - ktory dotyczy rowniez spokoju pracownikow by po dziecku sprzatac nie musieli, to tez zle, bo za duzy, kobiety z dziecmi akurat W POLSCEa sa dyskryminowane, naciska sie na nie o wychowanie ale zero tolerancji i szacunku.
(oczywiscie nie mowie tu o ludziach nie radzacych sobie z dziecmi!!)
Rozxumiem, ze wozek moze byc szeroki, ale ochroniarz powinienn był grzecznie wyjasnic wytlumaczyc a nie wyrzucac z sklepu bo wózek nie odpowiada, przykre.
Ciesze sie, ze mieszkam za granica, bo tutaj dziecko i matka traktowane jest z należytym szacunkiem-tak jak normalny dorosły człowiek.
dziekuje.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-08 23:03 przez XxAtmospherexX.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Cytat
XxAtmospherexX
A mnie to bawi, bo gdyby autorka watku poszla z synkiem "na pieszo" to też źle bo patrzyliby na nia jak na zbira bo mlody pewnie czegos by dotykal-wiadomo jest mały-zwykła ciekawosć, ale jak z wozkiem aby miec tak naprawde spokój - ktory dotyczy rowniez spokoju pracownikow by po dziecku sprzatac nie musieli, to tez zle, bo za duzy, kobiety z dziecmi akurat W POLSCEa sa dyskryminowane, naciska sie na nie o wychowanie ale zero tolerancji i szacunku.
(oczywiscie nie mowie tu o ludziach nie radzacych sobie z dziecmi!!)
Rozxumiem, ze wozek moze byc szeroki, ale ochroniarz powinienn był grzecznie wyjasnic wytlumaczyc a nie wyrzucac z sklepu bo wózek nie odpowiada, przykre.
Ciesze sie, ze mieszkam za granica, bo tutaj dziecko i matka traktowane jest z należytym szacunkiem-tak jak normalny dorosły człowiek.
dziekuje.
tak tak już cała szafa wie że mieszkasz w Irlandii. Nie musisz tego w każdym wątku nagminnie podkreślać<rzygamy już tym><raportuj dalej może mnie zbanują>
aha no i wielkim wózkom mówie nie w sklepach.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-08 23:44 przez Carrie_Bradshaw.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Jeszcze nie widziałam, żeby ktoś tymi wielkimi samochodzikami próbował wjechać do sklepu:O Zależy co prawda od wielkości sklepu, ale np w galerii krakowskiej Stradivarius jest tak mały, że nawet byś tam nie wjechała bo nie ma takich przejść między wieszakami i jest to fizycznie niemożliwe. Rozumiem, że mogłaś poczuć się upokorzona (nie dziwię Ci się w pewnym sensie), ale jednak sklep to instytucja nastawiona na zysk i musi dbać o komfort swoich klientów podczas zakupów. Wielki, grający samochodzik w przejściu im tego nie zapewni.
Cytat
aneek89
pełno ludzi na przystanku nikt nie pomoże.. taki naród, każdy widzi tylko problem a nie widzi człowieka..
Piszesz wyżej, że nie lubisz generalizowania a teraz sama generalizujesz. Jeżdzę codziennie komunikacją miejską i jeszcze nie widziałam sytuacji, żeby kobiecie w ciąży miejsca nie ustąpiono i wózek też się zawsze chłopcy zrywają pomóc wnieść/wynieść nawet jak są te niskopodłogowe tramwaje.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-08 23:17 przez I_love_Maths.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
Atmosphere ma w sumie trochę racji, bo tak jak pisałam - jak dzieci wejdą na nogach, to źle, bo biegają czy coś ruszą, wjechać samochodzikiem nie wolno, bo za szeroki i stoi na srodku, wózkiem też nie bardzo, bo też za szeroki, na rękach się drą bo chcą do wózka albo chodzić, to co z tym dzieckiem robić? No tak, można go nie brać, ale czasem trzeba sobie kupić gacie, czy nawet temu dziecku kupić i co wtedy? Zawsze znajdzie się ktoś, komu taka czy inna forma "bycia" dziecka w sklepie nie pasuje.
Moje jest akurat grzeczne i chodzi krok w krok po cichu (tylko nie w sklepach z zabawkami) albo na rękach cichutko sobie siedzi, ale jakbym miała drania, jak niektóre matki albo nie radziła sobie, jak niektóre matki, to już wolałabym umieścić takiego małego typa w tym samochodzie, przynajmniej by siedział w miarę cicho, postawić gdzieś w miarę nieprzeszkadzającym miejscu i niech siedzi. no chyba, że matka rzeczywiście jak ta lama na wybiegu se stanie na srodku i zajmie się ogladanie miętowych sweterków, to bym się wkurzyła i poprosiła żeby użyła mózgu i rozejrzała się dookoła. Jak się ma rozum, to z tym "problemem" można sobie poradzić i tak dzieciaka przemycić, nawet w tym samochodzie, żeby nikomu nie przeszkadzać. Może po prostu w tym sklepie mieli jakieś przypadki, że wózki tarasowały przejścia itp lub mają wyjątkowo mało miejsca.
A na miejscu autorki bym to dziecko wyjęła, chodzić umie, zostawiła wózek i weszła bez niego. Bo na pewno problemem był właśnie on, a nie dziecko. 3 latek umie chodzić i 15minut wytrzyma na nogach.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-08 23:19 przez Zazdroscisz_.
NY-Zakaz wejścia z wózkiem??
troche niefajnie, ale zawsze można było zostawić wózek na zewnątrz i do tego jednego sklepu wejść z dzieckiem normalnie. w ny tak jest nastawiane wszystkiego że ciężko przejść z co dopiero przejechać z wózkiem.