moj mały facet

nie mam jeszcze dzidzi wiec nie pomoge, ale ty masz slicznego faceta!!!

Da Ci jeszcze popalić....A jak płacze przez kolkę to trzeba nalać ciepłej wody do wanienki i po paru minutach w kąpieli będzie spał jak susełek. Poza tym zwróć uwagę przy karmieniu może źle chwyta brodawkę i za dużo powietrza łyka, to najczęstsza przyczyna kolki poza złą dietą matki. Są dla takich maluchów kropelki jakieś podobne jak Espumisan coś Espumicol czy podobnie - rewelacja!!!
Zdrowia i SNU życzę!

oj to współczuję. Ja z kolkami miałam problemy tylko u córeczki. Z nią to miałam jazdy. W sumie to nie pamiętam kiedy zaczęła spać normalnie. Ale długi nas to męczyło. Za to mój obecny synuś nie ma kolek ani żadnych innych problemów i śpi dobrze od urodzenia

sliczny synuś, ja swoich dzieci jeszcze nie mam, ale jak synek mojego brata ciotecznego mial kolki to pomagała suszarka, tak zwykla suszarka do włosów kierujesz ciepłe powietrze na brzuszek, mozna tez lekko masowac a z innych to 3 krople esputikonu... powinno pomóc

CHyba do lekarza , albo do poradni ...
A nie na forum..
poza tym bardzo odpowiedzialna z Ciebie mama wstawiając tu tak o fotke swojego dziecka, skad kazdy moze skopiowac...

ja podobno też duzo nie spałam ale moi rodzice sie dowiedzieli że ja jak spie w dzień to nie będe spać w nocy takim dziwolongiem byłam
Więc moze sprubuj nie usypiać szkraba na siłe w dzień

moj maly mial kolki ale pomogl nam Sab i sie skonczyly szybko, ale od poczatku przesypial noce, budzil sie tylko jesc zjadl i dalej spal
takze poki co nocy nie przespanych nie mialam. Dzis ma 1,5 roku i tez spi normalnie.

oj znam to aż za dobrze pół roku koszmaru jedynie pomagało noszenie na brzuchu przez 24 h przynajmniej maleństwo spało a ja zasypiałam na stojąco kłopoty żołądkowe całkowicie przeszły dopiero po skończeniu 1,5 roku chociaż alergia na cytrusy została będzie lepiej zobaczysz z dnia na dzień
jeszcze dodam że żadne mleka cud leki nie pomagały

Mój synek ma 7 miesięcy i tylko raz w nocy się budzi jak zgłodnieje, ale to na chwilę, bo go nakarmię i śpi do rana.

jest takie specjalne mleko, można kupić w aptece po których dziecko nie ma kolek

Cytat
jatoona19
Ja przez pierwszy miesiąc jak karmiłam piersią to przespałam może z 20h tak zliczjąc razem :/
Potrafił przy cycu 14 godzin bez przerwy być i do tego co bym nie zjadła to brzuszek go bolał i darł sie jak opętany bo jak nie głodny to brzuszek :/
Z mojej bezsilności dałam małemu 30ml bebika i w tym momencie mój horror sie skończył. Zaczął sypiac dłużej, częściej, nie płakał nie marudził.
A ja odżyłam.
Do tej pory (14 mies.) mały mi się budzi w nocy, ale to przez to, że zasypia w nietypowych pozycjach i drętwieja mu rączki lub nóżki. Przekładam go na podusie i dalej chrapie
Więc nie poddawaj się , będzie tylko lepiej, taki poczatek mamuś .....

Cytat
HellTiga
CHyba do lekarza , albo do poradni ...
A nie na forum..
poza tym bardzo odpowiedzialna z Ciebie mama wstawiając tu tak o fotke swojego dziecka, skad kazdy moze skopiowac...

nie przesadzasz?
i co zrobia z ta fotka?
zdjecia mojego synka a w zasadzie dwoch sa na nk...i co ma sie bac wyluzujcie.

Jest śliczny

susz brzuszek letnim strumieniem powietrza z suszarki!!!!!!!!! naprawde pomaga i w dodatku dzwiek suszarki uspokaja malucha, moja ma 15 miesiecy i do tej pory przy suszarce usypia, a przesypia cale nowe, nie karmie piersia od miesiaca

Cytat
HellTiga
CHyba do lekarza , albo do poradni ...
A nie na forum..
poza tym bardzo odpowiedzialna z Ciebie mama wstawiając tu tak o fotke swojego dziecka, skad kazdy moze skopiowac...