problem z 13-latkiem

Witam! Ponownie mam dylemat dotyczący nastolatka. Otóż mój syn 13lat, w prywatnej rozmowie na NK po tym jak wymienił zdawkowe uprzejmości z wujkiem, został przez niego zachęcony do zagrania w grę w którą to grał w/w. Młody niewiele myśląc odpisał, że jest to gra dla ciot i grał nie będzie. Wujek mu odpisał, że przegina, ale kontynuował temat pisząc że moja siostra, ciocia, też gra. Ponownie młody wyraził swoją opinię, że w tą grę grają tylko debile! Dalej padło kilka normalnych zdań pełnych przechwałek ze strony młodego np. Czy w mojej rodzinie jest ktoś normalny? Tak, ja! Na co wujek odpisał : no nie chyba nie. I co się okazuje, w dniu dzisiejszym, pocztą pantoflową dowiaduję się, że młody naubliżał wójkowi od ciot i debili o czym ze łzami w oczach(chłop 32lata!) opowiedział mojej babci! Pytanie, czy wujcio nie zagalopował się z tym obrażaniem? Młody oczywiście został pouczony, ukarany za niewyparzony język i ma szlaban na Nk, ale tak mi chodzi po głowie czy mojej rodzinie mąż siostry też nie ubliżył? Czekam na wasze opinie

po pierwsze - wUjek

a skad mam to wiedziec?

yyyy ogólnie tego nie rozumiem. Szczególnie końcówki: ale tak mi chodzi po głowie czy mojej rodzinie mąż siostry też nie ubliżył? bo nie wiem o jakiem ubliżanie chodzi bo jak na razie to wyczytałam tylko , że Twoje dziecko zwyzywało wujka , nie wójka, ludzie:/

nie bardzo rozumiem przesłania.. niby w jaki sposób wujek miał ubliżyć Twojej rodzinie?

a jak niby ten wujek( sorki ale dorosła baba i takie byki to już wstyd...) ubliżył waszej rodzinie? z tego co napisałaś wynika, że tylko Twój syn się popisał brakiem kultury a wujek nic złego mu nie napisał, chyba, że wg Ciebie ublizył Twojemu synowi odpowiadając "no chyba nie" na jego "czy w mojej rodzinie jest ktoś normalny? tak ja!" ale tu wuj miał racje akurat, bo Twój syn sie zachowuje jak bezczelny, niewychowany gówniarz wiec nie dziwne, że wujek sie nie zgodził z tą jego normalnością.

strasznie chaotycznie piszesz, nie zrozumiałam o co Ci chodzi.

Cytat
ka-na
po pierwsze - wUjek

dziękuję już poprawiłam błąd! a na końcu chodzi o to, że na stierdzenie młodego "czy w naszej rodzinie jest ktoś normalny" wujek odpisał "no nie chyba nie"

Cytat
ka-na
po pierwsze - wUjek

A czy tych wypowiedzi dorosły chłop nie powinien uznać jako opinii o grze a nie o sobie? Ponadto czy nie powinien przyjść z tym do mnie jako do matki a nie szlochać po rodzinie?

Cytat
16kaja16
yyyy ogólnie tego nie rozumiem. Szczególnie końcówki: ale tak mi chodzi po głowie czy mojej rodzinie mąż siostry też nie ubliżył? bo nie wiem o jakiem ubliżanie chodzi bo jak na razie to wyczytałam tylko , że Twoje dziecko zwyzywało wujka , nie wójka, ludzie:/

mam tak samo jak tyyyy........

wUjek przesadza sam zaczął ;P

Myślę, że wujek nie powinien kontynuować takiej rozmowy z dzieckiem, ale on też nie zachował się dobrze i musi zrozumieć jak się zachował. Rodzine trzeba szanować, poza tym nie wiem co bym zrobiła gdyby moje dziecko w taki sposób odzywało sie do dorosłych. do rówieśników też nie powinien, ale to inna sprawa. Czy wujek ubliżył rodzinie? W jakiś sposób pewnie tak.

Ale z młodego noob... :/

Czy ubliżył? nie wiem...nie znam wujka)
Ale mam syna 14latka...znam ten język i te poglądy....mówią zanim pomyślą...ja nauczyłam jednego:szacunek dla starszych od siebie...nie odważyłby się tak odpowiedzieć..ale na pewno tak samo myśli..

Cytat
studentkakasia
Myślę, że wujek nie powinien kontynuować takiej rozmowy z dzieckiem, ale on też nie zachował się dobrze i musi zrozumieć jak się zachował. Rodzine trzeba szanować, poza tym nie wiem co bym zrobiła gdyby moje dziecko w taki sposób odzywało sie do dorosłych.

..to jak się dowiesz..to pogadamy...zwariować można od tych buzujących hormonów i zaj..bistych poglądów..jedynie słusznych i właściwych..pff

Cytat
666kasja

Cytat
ka-na
po pierwsze - wUjek

dziękuję już poprawiłam błąd! a na końcu chodzi o to, że na stwierdzenie młodego "czy w naszej rodzinie jest ktoś normalny" wujek odpisał "no nie chyba nie"

przeciez napisalas, że mały dodał jeszcze "tak, ja!" czyli, że zasugerował, że tylko on jest w tej rodzinie normalny (czym naubliżał tez Tobie, swojemu tacie stwierdzając ze z rodziny tylko on jest normalny) a wujek odpisał" no chyba nie" bo jak juz wczesniej pisalam, zachowanie synalka nie jest wcale normalne. Wydaje mi sie, że szukasz jakiegos powodu, zeby tylko Twój synuś biedny nie był tym najgorszym, żeby wujka wina też w tym była.