gorący temat
dzisiaj o 19:43
dzisiaj o 19:23
dzisiaj o 18:09
dzisiaj o 17:32
dzisiaj o 14:37
21.12 o 17:49
Scholl velvet smooth? - opinie o pilnikach
22.03 o 8:57
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
18.01 o 12:29
21.06 o 11:53
28.02 o 3:25
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Odrazu mówie pisze z nowego konta , bo chce pozostać anonimowa.
Witam Was kochane dziewczyny jestem w bardzo trudnej sytuacji juz nie wytrzymuję, wszystko mnie przerasta.
Przybliżę Wam sytuacje w jakiej się znajduję.
Mam 17 lat od dwóch lat jestem z chłopakiem który ma 19 lat a teraz jestem w 5 msc ciąży. Dowiedziałam się o tym dwa miesiące temu. Od zawsze miałam kłopoty z okresem ,był nieregularny nie raz spóźniał się tydzień a innnym razem 2-3 mies. Od dziecka leczę się na pewną chorobę przez co nie mogę brać tabletek anty. Z moim Ł. współżyłam od roku zawsze zabezbieczaliśmy się prezerwatywą i globułkami jednak w połowie lutego zdarzyło się nam raz że niestety mielismy sama prezerwatywę która podczas stosunku nam spadła niestety gdy się zorientowaliśmy było już za późno. Po 3 tygodniach pojechałam do ginekologa który mnie dokładnie badał i stwierdził że w ciąży nie jestem więc po wizycie niczym się nie przejmowałam oczekując na okres . Jednak ten się nie pojawiał pod koniec maja pojechałam znowu do ginekologa -tego samego przeżyłam szok widząc na ekranie podczas badania w moim brzuchu dziecko okazało się że jestem w 3 msc ciąży ginekolog się tłumaczył i przepraszał że wtedy nie zlecił mi badania krwi czy moczu.
Bardzo bałam się o tym powiedzieć rodzicom i siostrze , sa oni bardzo surowi moja siostra kilka lat temu zajela tytul miss polonia (niewazne który i w jakim roku) teraz jest modelka. Ja tez mialam podpisany kontrakt z agencja jednak rok temu wygasl. Rodzice zawsze mówili że mam wieksze szanse niz siostra jestem wyzsza lepsze wymiary na to zeby byc kim 'slawnym' zawsze oni rządzili co mam robić gdzie do szkoły planowali moją przyszłość ze wezme udzial w miss pozniej bd modelka nigdy nie moglam powiedziec wlasnego zdania. Gdy probowałam im powiedziec o ciązy czulam sie jak bym miala isc na sciecie głowy lęk niesamowity gdy juz to zrobilam wpadli w szał . Odrazu nazwali mnie dzi*** szma*** kur*** mowili ze jezeli nie zgodze sie na aborcje nie mam czego szukac w tym domu i sie mnie wypra oczywiscie powiedzialam ze sie nie zgadzam ze dziecko wychowam z ich oraz rodzicow chlopaka i Ł pomocą oni stwierdzili ze mam sie pakowac i sie mnie wyrzekaja Myślalam że to w złości ze na drugi dzien im przejdzie. Połozylam sie spac. Gdy wstalam rano doznalam szoku matka spakowala mi ubrania kosmetyki ksiazki i powiedziala wraz z ojcem i siostra ze daja mi godzine na opuszczenie domu i ze nie jestem ich corka nie chialam nigdzie isc jedak po godzinie wystawili walizki na dwor Zadzwoniłam po chłopaka odrazu po mnie przyjechał pojechalam do niego do domu Ł przedstawil cala sytuacje mamie ktora powiedziala ze moge z nimi zamieszkac a rodzice po pewnym czasie zaczna załować i kaza mi wrocic.
Od dwoch mies mieszkam u chłopaka ,nie mam nic zadnych pieniedzy rodzice przez te dwa mies ani razu sie nie odezwali do mnie zadnego telefonu nic.. siostra usuneła mnie na facebooku ze znajomych. Mój chlopak pracuje zarabia 1100zl mies narazie nam to starcza na jedzienie i najwazniejsze rzeczy niezbedne do przezycia . Ja sprzedałam wszystkie wartosciowe prezenty od rodzicow złote kolczyki łancuszki itd za to kupilam wozek i lozeczko dla małej. Mieszkamy w małym pokoiku z rodzina Ł. w domu jest tata mama siostra z mezem i dzieckiem oraz jeszcze jeden brat. Jest ciaso ale ciesze sie ze mam dach nad glowa. Rodzina Ł pomaga nam jak tylko moze . Z Ł. planujemy poczekac do mojej 18 i wziac slub cywilny i koscielny bez zadnego przyjecia bo nas nie stac.
Jednak ja dziewczyny nie daje juz rady( mam depresje cale dnie siedze w domu nie moge prawie nic robic poza lezeniem i odpoczywaniem bo mam duza wade kregoslupu przez co jest bardzo obciazony.Mojego chlopaka nie ma w domu od godz 9 rano do 9 w nocy bo jest w pracy . bardzo mnie boli to ze moja rodzina sie mnie wyrzekla czuje sie za to winna czuje sie nie kochana nie chciana brzydka sadze ze jestem nic nie warta. Mało tego boje sie ze bede zla mama dla corki ze bedzie sie za mnie wstydzila boje sie ze pewnego dnia nie wytrzymam((
Nie wiem czego od Was oczekuje musialam sie wygadac bo nie daje rady psychicznie jest mi bardzo ciezko ( Nikomu nie zycze zeby przechodzil przez to co ja . Mam nadzieje ze chociaz jedna z Was to przeczyta, moze ktoras przechodzila przez to samo. BARDZO PROSZE JEZELI MACIE MI UBLIZAC NIE PISZCIE NIC
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-01 20:18 przez ola1994qaz.
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Matko ... Bardzo Ci współczuję. Zgłoś się do Pomocy Społecznej, może dostaniesz jakiś zasiłek czy coś w tym stylu. Nie martw się, nie jesteś sama. Pozdrawiam
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Współczuję rodziców i całej sytuacji. Ciesz się, ze masz dach nad głową. ludzi, którzy ci pomogli i ukochanego przy boku. po burzy zawsze jest słońce. Więcej optymizmu i głowa do góry. Wszystko się ułoży Życzę powodzenia
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
troche za wczesnie to wszystko ale cóż...
pamietaj, ze niedługo bedziesz matką i to powinno być dla ciebie najważniejsze walcz o dziecko jak lwica i nie daj sie niech ta sytuacja nie bedzie dla ciebie dołująca...niech bedzie dla Ciebie motwacja!!! a jak...pokaż rodzicom że dasz sobie rade...oni pożałują tego co zrobili
dziewczyno CHWAŁA ci za to, że nie zgodziłaś sie na aborcje
dla dziecka warto walczyć z całym światem...bo ten maluszek jest tego wart
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
durna ta twoja rodzina, pewnie im kiedyś przejdzie, ale moim zdaniem przesadzają. Mieli pewne swoje oczekiwania względem ciebie, ale to jest twoje życie i muszą to pojąć. Uczysz się? jak nie to lepiej zacznij. Moim zdaniem powinnaś zaskarżyć ich o alimenty.
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Współczuję z całego serca jeżeli chodzi o reakcję rodziny i to najbliższej... Podziwiam i gratuluję chłopaka (i przyszłego męża), naprawdę się kochacie! Dobrze, że jego rodzina nie miała nic przeciwko. Trzymaj się!
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Wierze w Ciebie jest wiele dziewczyn w podobnej sytuacjidaja rade. Nie daj sie nikomu zmanipulowac i zyj tak by bylo Ci jak najlepiej
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
nic sie nie martw i gowa do góry!!też miałam taka sytuację 18 lat i dziecko rodzinny terror!dziś jestem mamą świetnego synka lat 12 poukładane życie i od 12 lat nie widziałam rodziców!i niczego mi nie zal!trzymajcie się ciepło!!
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
jeeju. jestem w szoku ..
Jak mogą tak postąpić rodzice, albo bardziej : "rodzice" ?
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
jestem w twoim wieku mam 4 lata starszego chłopaka... gdybym to ja zaszła w ciąże wiem że moi rodzice byli by wściekli bo jednak wszystkie moje plany po części znikły by.. ale nigdy nie powiedzieli by że nie jestem już ich córką...
może gdy urodzisz.. spróbuj pojechać do swoich rodziców.. bądź chociaż zadzwonić do nich,... zawsze warto spróbować nawiązać jakiś kontakt,..mały ale zawsze coś..
wiesz.. jestem pod ogromnym wrażeniem.... to 17 lat czasem daje nam w kość nie myślimy racjonalnie.. ale ty dla dziecka poświęciłaś wszystko dom,rodzine... jak dla mnie masz WIELKI +.
gdybyś potrzebowała pogadać wal śmiało na priv. zawsze pomogę
pozdrawiam ;*
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Bardzo przykra sytuacja ;/
Mam nadzieję,że wszystko się ułoży będę trzymać za to kciuki )
I na pewno będziesz dobrą matka, już to udowodniłaś nie godząc się na aborcję twoja córeczka na pewno będzie szczęśliwa mając takich rodziców ;D
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
Najpierw powiem: rozbawiła mnie trochę uwaga "siostra usunęła mnie ze znajomych na facebooku" - to niestety świadczy o jej niskim poziomie inteligencji (; jak to modelka.
A już poważnie: podziwiam Cię za Twoją siłę i odwagę. Nie wiem, jak się czujesz, bo nigdy nikt mnie z domu nie wyrzucił, choć wcale nie było kolorowo. Musisz spróbować przestać się zamartwiać na zapas, masz chłopaka, który się dla Ciebie i dla dziecka stara, ma chęć i miłość w sobie. Nie myśl teraz o złych rzeczach, bo stres dobrze nie wypłynie na malutkiego człowieka, którego w sobie nosisz.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-01 20:27 przez FuckLimits.
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
tak teraz zdalam do 2 kl liceum nie wiem jak dam rade bo jest w nim bardzo ciezko rodzice mi wybrali najlepsze w msc jednak chyba sie przepisze do slabszego bede chodzila do szkoły skoncze liceum odchowam mała i pojde na studia.
Jezeli chodzi o alimenty nie wiem czy mam prawo nie mam jeszcze skonczonych 18 lat .
Dziekuje za wsparcie nawet nie wiecie jak to podbudowuje
ZAŁAMANA!!POMOCY!!:(
poszukaj pomocy finansowej w swoim mieście typu pomoc społeczna itp.
masz wspaniałego chłopaka , który się Tobą zajął oraz jego rodzinę. więc nie jesteś sama!
ciesz się tym ,że będziesz mamą, to dziecko będzie Cię bezgranicznie kochało i nie smuć się .
trzymaj się! życzę Ci wszystkiego dobrego =)