Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:25:23

jak rozumiem nie macie ślubu?? mogłabyś coś dostawać jako matka samotnie wychowująca dziecko

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:29:34

Cytat
Anna1988-1988
A tak z ciekawości czemu nie macie ślubu?

o ślubie jeszcze nie myśleliśmy, tzn rozmawialiśmy o tym, ale po co ślub?? Jeśli byłoby dziecko to wtedy ślub też, ale wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach śłuby są koniecznością... Mi pasuje tak jak jest :) po ślubie ludzie się zmieniają więc jaki to ma sens??? Może jakiś ma, ale nie wiem..
Póki co pytam o coś innego... ;p

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:32:31

najpierw szkoła i tytuł naukowy, potem dobra, stała praca i odpowiednie środki finansowe. Klepanie biedy z dzieckiem u boku, to bardzo głupie posunięcie... poza tym, mając 21 lat raczej proponowałabym się skupić na studiach, na dzieci jeszcze będzie pora.. a nie sztuką jest dzieciaka zrobić, sztuką jest je wychować zapewniając komfort życia i bezpieczeństwo finansowe...

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:33:56

Ja tam nigdy nie zdecydowalabym sie na dziecko, bedac w takiej sytuacji jak Ty - najpierw chce miec stala, dobra prace (wiedziec, ze mnie nie zwolnia gdy dowiedza sie, ze jestem w ciazy, a na umowe zlecenie niestety taka mozliwosc istnieje), poza tym nie chce aby rodzice mi pomagali, bo to tylko i wylacznie MOJE dziecko i mojego faceta, a nie ich - rodzice wychowywali mnie, ja wychowuje i utrzymuje moje dziecko - logiczne. Poza tym, chce byc w miare ustabilizowana, a niestety w wieku 21 raczej nie mozna mowic o konkretnej stabilizacji - chodzi mi o wynajmowane mieszkanie, ktore nie jest w ani jednym calu Twoje, bo jak wlasciciel bedzie chcial rozwiazac umowe z Wami to to po prostu zrobi - jestem realistka i nie mam ochoty martwic sie o to, ze moje dziecko nie bedzie mialo gdzie mieszkac albo co jesc, bo w zyciu roznie bywa - wole stabilizacje i spokoj, wtedy moge sie decydowac na dziecko.

Dodam, ze jestem w Twoim wieku (mam 21 lat), a pierwsze dziecko planuje dopiero w wieku 27, 28 lat, na pewno nie wczesniej.


No chyba, ze uwazasz, ze sobie poradzicie i bardzo tego chcesz to ok - podziwiam Cie w takim wypadku, bo ja na pewno nie zdecydowalabym sie na dzieciaczka tak wczesnie. Powodzenia;)

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:34:19

A nauka? Nie lepiej poczekać? Skoro masz 22 lata, to pewnie max 2 lata i będziesz po szkole...
Ja tam uważam, że skoro pytasz o to kogoś poza swoim facetem, to tak naprawdę nie dojrzałaś do bycia matką. I poczekałabym kilka miesięcy, bo może Ci się odwidzieć.

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:36:14

skoro przyszło Ci do głowy, żeby pytac o to na forum to znaczy, że nie jesteś gotowa na dziecko.
cieszcie się zyciem póki jesteście młodzi. wydawajcie kasę na siebie, podróże, rozrywki, obiady w restauracji..
trochę nie rozumiem takich młodych matek..

niezweryfikowana
Posty: 3.024
Ostrzeżenia: 1/5

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:41:30

a tak piszecie o tych studiach jakbyście żyły w innym świecie :| "tytuł naukowy" dobre :) ja tam chce najpierw wziąć ślub potem się wybudować (bo mam taką możliwość ) a na końcu dzieci.

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:45:26

Cytat
agak87
Sam fakt, że pytasz o to tu na forum, obcych ludzi chyba świadczy o tym, że nie jesteś na to gotowa? to w końcu powinna być świadoma decyzja twoja i partnera, musisz mieć pewność, że dziecku zapewnicie godziwe warunki, a z opieki wcale tych pieniędzy nie ma wiele, także nie licz tylko na to
to samo pomyslałam

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:45:51

po ślubie ludzie się zmieniają? a niby jak? :D
ja dla dobra dziecka chciałabym przynajmniej cywilny...żeby chociaż według prawa było wszystko uregulowane :)

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 11:49:29

ja powiem tak w tamtym roku zdecydowalam sie z mezem na dziecko, majac 24 lata,mamy swoje mieszkanie, obydwoje prace dobrze płatna ze bylo z czego odkladac, wszystko ladnie pieknie, a świat i tak nam sie poprzewracal, otorz ja po urodzeniu mialam mecierzynskie ale w trakcie macierzysnkiego umowa mi sie skonczyla i pracodawca nie podpisal juz kolejnej ze mna wiec utracilam dochod, ale udalo sie dostac kuroniówke:) maz jak jeszcze bylam w ciazy zdecydowal sie ze zmieni prace na lepiej płatna, wiec poszedł na 4miesiace na przeszkolenie do Nardowaych sil rezerwowych, po tym mial sie starac na zawodowego zołnierza i mimo ze mamy kupe znajomych wysoko postawionych w wojsku nawet dowodce nie udalo sie poniewaz warszawa ciagle plata figle i wymysla teraz ze cwiczenia rotacyjne musza przejsc a cw dopiero w pazdzieniku tego roku no i otorz tak maż zostal tez bez pracy malenstwo sie urodzilo w pazdzierniku i nie poddawalismy sie maz znalazl jakas prace moze nie wymarzoną ale jest ja mam kuroniowke przez pol roku czyli do ukonczenia roku mojego malego sloneczka, wtedy zatrudnie opiekunke i tez pojde do pracy, morał z tego taki ze nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko swiat przewraca sie jak w kalejdoskopie dzis jest jutro nie ma, ale nie narzekam mam sliczne dzieciatko

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 12:05:12

Wiesz co wydaje mi się że trochę za dużo kalkulujesz! Już wiesz ze z pracy cos ci się należy-w rzeczywistosci nic nie dostaniesz bo masz umowe zlecenie, wiesz ze rodzie pomogą-a w rzeczywistości oni też mają swoje potrzeby i wydatki, wiesz że twoja koleżanka coś dostała to ty też co dostaniesz-śmieszne bo wydaje mi się ze ty na dziecku chcesz właśnie zarobić!!liczenie! Uwazam, że po prostu jest to chwila kiedy cos byś chciała zmienić w swoim życiu! Nie oceniam cię i nie atakuje żebyś sobie nie myślała ale powiem ci na swoim przykładzie.Miałam lat on jak sie pobralismy. mieliśmy swój kąt i remontowaliśmy wiec na dziecko sie nie zdecydowaliśmy. Po trzech latach byliśmy gotowi i bardzo tego pragnęlismy-niestety ja nie mogłam zajść w ciąże. rok się leczyłam i w końcu się udało. Teraz Martynka ma już miesiecy a my jestesmy w trakcie rozwodu! Niestety to prawada. pomimo największego szczęscia jakim jest moja córeczka nie udźwignęliśmy tego ciężaru. Nagle zmieniły nam sie zupełnie priorytety, ja zostawałam sama w domu z dzieckiem, on zaczął częsciej znikać i nigdy gdzy go potrzebowałam nie było go przy mnie. Zaczęły sie kłótnie wzajemne pretensje i w ogóle masakra............ Wyciągnij sobie z tego cokolwiek tylko chcesz ale pamiętaj że gdy pojawi sie dziecko juz nic nie bedzie takie same i musisz zdac sobie sprawe że maluszek to min. 900,00 zł. miesięcznie na podstawowe rzeczy bez jakiś cudów!!wiec jeśli liczysz że opieka pomoże i jedna pensja to sobie odpuść. poza tym 21 lat to dla mnie za mało jak na tak odpowiedzialny krok. Wiesz dlaczego bo tracisz młodosć, swój czas. tego juz nikt nie zwróci a tak jak w moim przypadku mąż nagle zorientował sie ze sie nie wyszalał, ze chce poznać nowych ludzi itp. wiem ze pewnie bardzo chcecie miec dziecko ale pomyśl sobie ze bardzo wiele stracisz ze swojej wolności, prywatności zyskasz coś piękniejszego ale nie każdy jest w stanie to unieść w tak młodym wieku. życzę dobrej decyzji.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.702

decydować się na dziecko???

07 kwi 2011 - 14:57:43

Cytat
agak87
Sam fakt, że pytasz o to tu na forum, obcych ludzi chyba świadczy o tym, że nie jesteś na to gotowa? to w końcu powinna być świadoma decyzja twoja i partnera, musisz mieć pewność, że dziecku zapewnicie godziwe warunki, a z opieki wcale tych pieniędzy nie ma wiele, także nie licz tylko na to


calkowicie się z Tobą zgadzam.

Wiesz, ze przy umowie zlecenie nie dostaniesz pieniązków, gdy pódziesz na zwolnienie? wiesz, ze nie dostaniesz maciezyńskiego? liczysz na pomoc od państwa? niby ile państwo da Ci pieniązków "na dziecko"? Wiesz, ze istnieje kryterium dochodowe?

"Prawo do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej przysługuje osobom i rodzinom w przypadku występowania jednej z powyższych okoliczności, a których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza kryterium dochodowego, określonego w art. 8 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej:


1.osobie samotnie gospodarującej, której dochód nie przekracza kwoty 477 zł, zwanej „kryterium dochodowym osoby samotnie gospodarującej”
2.osobie w rodzinie, w której dochód na osobę nie przekracza kwoty 351 zł, zwanej „kryterium dochodowym na osobę w rodzinie”
3.rodzinie, której dochód nie przekracza sumy kwot kryterium dochodowego na osobę w rodzinie, zwanej „kryterium dochodowym rodziny”


Do dochodów nie wlicza się:


•alimentów świadczonych przez osoby w rodzinie na rzecz innych osób
•jednorazowych świadczeń socjalnych
•świadczeń w naturze
•świadczenia pieniężnego w postaci składki na ubezpieczenie społeczne, opłacanej przez ośrodki pomocy społecznej "
Cytat
02bezkitu11
Cytat
szalona139
i pytasz co my o tym sadzimy? przeciez to ma byc wasza deccyzja. wy musicie byc na to gotowi.
jesli tego chcecie to prosze bardzo.
moim zdaniem glupie jest pytanie ma forum o taki temat. przeciez my ci tego dziecka nie bedziemy wychowywac

pytam na forum, bo chce wiedzieć czy ktos na moim miejscu zdecydowałby się na taki krok...
i tak zrobimy jak będziemu uważać, ale pytam o wasze zdanie...

po to chyba są fora nie???

ty masz prawo pytać,a my mamy prawo wyrazić swoje zdanie, więc nie dziw się, jesli odpowiedzi nie będą po Twojej myśli

nie ma odpowiedzi na Twoje pytanie- my nie bedziemy za Ciebie wychowywać dziecka, nie bedziemy robić za Ciebie zakupów, itd., nie znamy Ciebie osobiście, a więc nie wiemy jak dojrzałą osobą jesteś, możemy jedynie wyciągać wnioski po tym jakie zakładasz wątki i co w nich piszesz



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-07 15:17 przez monipolka.

decydować się na dziecko???

09 kwi 2011 - 06:50:54

Cytat
Nasia_1989
a tak piszecie o tych studiach jakbyście żyły w innym świecie :| "tytuł naukowy" dobre :) ja tam chce najpierw wziąć ślub potem się wybudować (bo mam taką możliwość ) a na końcu dzieci.

tak- tytuł naukowy, nie rozumiem co cię tak dziwi... przypuszczam, że nie masz, skoro dla ciebie priorytetem w życiu jest znaleźć męża i "się wybudować"...no cóż... wiem, że każdy jest inny, ma mniejsze lub większe ambicje, ale na przyszłość lepiej nie udzielaj bzdurnych rad na forum...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-09 06:55 przez atomickitten666.

decydować się na dziecko???

09 kwi 2011 - 07:33:54

NA SZAFIE SIE PYTASZ???/!!!!!!!!! przeciez to tylko Wasza przemyslana decyzja a nie nastolatek z szafy

decydować się na dziecko???

09 kwi 2011 - 07:34:24

Osobiście jeśli jestescie gotowi to jak najbardziej możecie się zdecydować na dziecko ale to musi byc wasza decyzja
Poza tym mając umowe zlecenie nie bedzie Ci sie należał płatny urlop macierzyński ani zasiłek więc proponowałabym znaleźć prace które zaproponuje Ci umowę o pracę

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

proszę o pomoc doświadczone mamy - rożek dla dziecka :)