decydować się na dziecko???

jesli jestescie gotowi to jak najbardziej- nigdy nie bedzie idealnej sytuacji zawsze bedzie COS ;-)
dziecko to najwiekszy skarb terazv to wiem ;p zycie sie przewraca- ale...u mnie na plus
zupelnie inne spojrzenie jest u osoby, ktora dzieci nie ma, powaznie ;p

Jeśli tylko czujecie się gotowi, myślicie że sobie poradzicie to oczywiście! bo chyba najważniejsze jest żeby pragnąć tego dziecka, podstawowe środki na utrzymanie mówisz że będziecie mieć, a dla dziecka ważniejszy jest czas poswiecony i milosc niz luksusy.
Nie rozumiem do końca dziś tych poglądów "jestescie za mlodzi, co z tego ze chcecie, najpierw praca a najlepiej studia, potem praca, na koncu rodzina". Jest wiele młodych par które są bardziej odpowiedzialne, lepiej sobie radzą w życiu, bardziej chcą dziecka a nie mają bo mają "tylko" 21-22 lata, a czasem Ci przed trzydziestką mają mniej ustabilizowaną sytuację.Kiedyś kobiety dużo wczesniej miały dzieci (jakość antykoncepcji) i sobie radziły, czasem zdarzy się "wpadka" (i nie mówie tu o szesnastkach ale troche starszych dziewczynach które są w poważnym związku) i tez sie wszytsko układa, godzą to nawet świetnie ze studiami i są czasem szczęśliwsze niż te "starsze" mamy. Także nie ma co generalizować, sami powinniście podjąć decyzję, plusem jest także oparcie w rodzinie.
Wiadomo jak w życiu bywa, nigdy nie ma 100% pewnego idealnego czasu na dziecko, możesz mieć ukończone 3 kierunki, stałą pracę z mężem a to wszystko zawali się w ciągu jednego dnia, rozstanie, wypadki, choroby, możesz zostać sama z dzieckiem no wiecie o co chodzi

to jest wasza decyzja.my mamy decydować,zrobić też mamy za was czy sobie poradzicie...ja na waszym miejscu bym poczekała.trochę jeszcze się wybawcie,pospotykajcie z ludźmi bo po urodzeniu dziecka nie ma na to czasu.ja mam przyjaciół w innym mieście i teraz ich widuje raz na rok.już nie mówiąc o wypadach gdzieś ze znajomymi,wyjściem do kina...jeżeli masz kogoś na kogo możesz liczyć i posiedzi z dzieckiem to ok ale sama wiem na początku że człowiek chce sam wszystko zrobić przy dziecku i naprawdę na wiele rzeczy nie ma czasu.ja np.wczoraj o 22robiłam pedicure i manicure bo w dzień nie mam za dużo czasu bo dziecko łobuzuje w całym domu.nie wspominając już o wydatkach.mój syn jest alergikiem i na same kosmetyki wydałam już w tym miesiącu koło 200zł.kocham go bardzo ale niekiedy mam dość wszystkiego bo całe dnie to najchętniej by wisiał przy mojej nodze.nawet w toalecie mi towarzyszy.ale to wasza decyzja.tylko zastanówcie się 1000razy.

Kurde, wiesz co, dziecko to nie pies że się pytasz na forum ludzi czy już możesz się zdecydować. dla mnie samo to Twoje podejscie jest nieodpowiedzialne. Partnera masz, z nim rozmawiaj a nie się obcych ludzi pytasz czy już możesz mieć dziecko w Twojej sytacji.... No rozbroiłaś mnie...
Wydaje mi się, że Ty sama nie wiesz czego chcesz, przecież cod druga pisze MYŚLĘ ŻE TAK, i co? Dla mnie to jest presja, Ty podświadomie sama do tego dążysz poprzez wypowiedzi Tych osób...

to wy macie wiedziec czy to juz czas na dziecko czy jestes gotowa do bycia mama a twoj facet do bycia tata tutaj nikt za was chyba nie zdecyduje a i jeszcze jedno jak chcesz polegac na pieniadzach od panstwa do zapomnij bo to grosze sa na dziecko ktore tak wiele potrzebuje

Tak, tak pytaj obcych ludzi przez internet, czy powinnaś zaciążyć ;]
Osobiście wolałabym się ustatkować, zanim zdecydowałabym się świadomie na dziecko. Pobierać zasiłki, pomoc od wszystkich wokół i inne to każdy potrafi...

No cóż, decyzji nikt nie podejmie za Ciebie.
Ja chcę najpierw dokończyć moje studia, a po nich zacząć pracować w zawodzie- dopiero potem zdecyduję się na dziecko. Często myślę, że chciałabym już mieć swoje, ale znalazłam rozwiązanie. Pracuję jako niania!

a wg mnie skoro pytasz sie na jakims tam FORUM NA NECIE o takie sprawy to ZDECYDOWANIE NIE JESTESCIE GOTOWI NA TAKI KRKOK... nie chce tu wglebiac sie w temat bo to starsznie neidojrzale zeby pytac sie czy mozna juz miec dziecko no luuudzie!!! Uzywajcie mozgu ehhh no masakra :/ A myslenie "jakos to bedzie" konczy sie zazwyczja bieda i krzywdzeniem dziecka...

wg mnie to zdecydowanie za wcześnie...... a wogle ile jesteście razem??? że takie plany

Cytat
nikol24
Kurde, wiesz co, dziecko to nie pies że się pytasz na forum ludzi czy już możesz się zdecydować. dla mnie samo to Twoje podejscie jest nieodpowiedzialne. Partnera masz, z nim rozmawiaj a nie się obcych ludzi pytasz czy już możesz mieć dziecko w Twojej sytacji.... No rozbroiłaś mnie...
Wydaje mi się, że Ty sama nie wiesz czego chcesz, przecież cod druga pisze MYŚLĘ ŻE TAK, i co? Dla mnie to jest presja, Ty podświadomie sama do tego dążysz poprzez wypowiedzi Tych osób...

Cytat
olga_1990
wg mnie to zdecydowanie za wcześnie...... a wogle ile jesteście razem??? że takie plany

zapomniałam dodać ,że wydaje mi się,ze jesteście za młodzi, studia pewnie w trakcie, poużywaj życia nim się w pieluchy władujesz

A tak z ciekawości czemu nie macie ślubu?

kurcze to musi być wasza decyzja, jesli jestes gotowa na wyzeczenia to ok. ja mam 24 lata i nadal mi w głowie imprezy i wyjazdy

Ja mam 26 lat i chciałabym miec juz dziecko ale niestety nie ma na to warunków. Dziecko to nie zabawka czy zachcianka...idą na nie grube pieniądze bo same pieluchy kosztuja prawie 50 zł...
Piszesz o jakiejs zapomodze z miasta, wątpie zebyś dostała:] bardzo ciezko jest uzyskac kase od MOPSU:] no chyba ze jestes tak biedna to Ci przyznają....no ale z drugiej strony decydowac sie na dziecko i pózniej nie mieć za co je wychować?? bo nie ukrywajmy ale kazdy z nas chce by nasze dziecko miało wszystko co sobie wymarzy i mało najlepsze dziecinstwo.
Moim zdaniem powinniście poczekać jeszcze z 2 lata, odlozyc troche pieniedzy. Bo skoro sie decyduje na dziecko to człowiek nie oczekuje pomocy od rodziców:] bo sam o tym zadecydował. co innego wpadka w wieku 16-17 lat, ale oboje pracujecie planujecie dziecko i pomoc od rodziców. nie abrdzo moim zdaniem:]

Ja mam 22 lata mieszkam ze swoim od roku i szczerzę nie dorosłam jeszcze do tego aby zostać mamą, ale każdy jest inny ma inne pragnienia i marzenia. Jeżeli jesteście obydwoje gotowi żeby zająć się takim maleństwem, zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa i poświecić się mu w całości to czemu nie. Ale pamiętaj to ogromny obowiązek i lepiej zastanów się dobrze czy to już czas.