Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
figure_me_out
właśnie widzę, że jest czego gratulować. Tobie też.

Podstawowe pytanie. Masz dzieci?

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.702

Cytat
Evula
mozesz dawac spokojnie danonki te malutkie :) moja jak miala 4 miesiace to juz je palaszowala :)


a co na to pediatra?

"Teoria jest prosta: nowości powinno się zacząć podawać dziecku po ukończeniu 4. miesiąca i przed końcem 6. miesiąca życia, początkowo w małej ilości (3-4 łyżeczki). Najpierw możemy podać przecier z marchewki, ziemniaka czy jabłka albo nieco kaszki na wodzie lub mleku (mamy albo modyfikowanym). Jeśli nic się nie dzieje po kilku dniach coraz większych porcji, dołączamy drugą nowość. A potem stopniowo kolejne warzywa, owoce, w drugim półroczu mięso, ryby, żółtko jaja, a pod koniec pierwszego roku przetwory z mleka krowiego (twarożek, jogurt, kefir) i białko jaja."

zanim podasz mleko krowie (i jego przetwory) zapytaj lekarza- mleko krowie to jeden z najczęściej uczulających pokarmów! Na początku pamietaj o dokładnym rozdrobnieniu podawanego pokarmu, zeby dziecko się nie zadławiło.

Pozdrawiam (mama 4-latka:)

Cytat
figure_me_out
właśnie widzę, że jest czego gratulować. Tobie też.

A Ty co zarejestrowałaś się na tym portalu żeby czepiać się innych i podważać kompetencje lekarza?
Przecież nie mówię dziewczynie, że ma dokarmiać dziecko od 3 miesiąca tylko napisałam jak ja robiłam po konsultacji z lekarzem i lekarka wyraźnie powiedziała, że jeśli dziecko nie będzie tolerować to żeby odstawić. Nie widzę w tym nic złego ani dziwnego.

To tak samo jak z dietą matki karmiącej - są ogólnie przyjęte zasady, że np nie powinno się jeść cytrusów, przesadzać z przetworami mlecznymi, fasolą, cebulą i szeregiem innych potraw ze względu na ich częstotliwość uczuleń u niemowląt jednak jeśli matka coś z tych rzeczy zje i maleństwo nie ma reakcji alergicznych to nie ma powodu żeby tego unikała - i to już rada z poradni laktacyjnej :) I tak samo jest z karmieniem maluszków - jak już monipolka wskazała, że są ogólne zasady w przypadku, których kilka dni podawania wcześniej lub później nie robi różnicy - podstawą jest obserwowanie reakcji maluszka.

ja swojemy synkowi w 4 mies, podałam marchewke a zaraz później jabłuszko,kaszke zupke warzywną

Cytat
figure_me_out
właśnie widzę, że jest czego gratulować. Tobie też.
a Ty masz dzieci???

a jak moja corcia konczy 4 misiace 7 grudnia,kiedy moge jej zaczac cos podawac??narazie dodaje jej tak troszeczke do mleka kleiku bo w ogole sie nie najada i budzi sie w nocy ale nic jej nie jest narazie

jeśli bym nie miała, to bym się nie wypowiadała :>
po prostu czytając co po niektóre posty nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać i postanowiłam nie prowadzić sofistycznej polemiki z ... - sami sobie dokończcie ;)

zweryfikowana
Posty: 664
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
figure_me_out
od 3 mca?! ... o zgrozo - tego nie będę komentować. Niemowlętom rozszerza się dietę po 4mcu. Więc nie w 3, 4 ale w 5.

Nie przesadzaj. Jak bym się ściśle trzymała tych tabelek żywieniowych, to moje dziecko by do teraz prawie nic nie jadło. A tak to ma 11 miesięcy i je prawie wszystko to, co inni domownicy i bardzo dobrze się rozwija.

Do autorki wątku. Możesz śmiało podawać jabłuszko, zupki z marchewki, ziemniaczka, pietruszki bez przypraw z dodatkiem prawdziwego masełka i zmiksowane. Ja od tego zaczynałam. Aha no i serki na początek waniliowe. Polecam bardzo serki z tesco (mają napis tesco) za jakieś 89 groszy chyba (mogły podrożeć). Przestudiowałam składy chyba wszystkich serków i te praktycznie są identyczne w składzie z tymi specjalnie dla dzieci (nestle chyba z takim misiem).

Ponadto ja po skończeniu karmienia piersią (karmiłam jakieś 3 miesiące) karmiłam synka kozim mlekiem, a po przeprowadzeniu do miasta pije krowie mleko (najpierw z kleikiem, a teraz z kaszką), więc krowie mleko pije od gdzieś 6 miesiąca życia i jest zdrowy jak rybka:) Lekarze namawiają na sztuczne mleka, bo koncerny, które je produkują, a jednocześnie sponsorują uniwersytety wprowadziły to, że studentom medycyny już się wbija do głowy, że najlepsze jest sztuczne mleko, żeby potem polecali je matkom i żeby te koncerny zarabiały. Pamiętajcie, że kiedyś tych mlek nie było i wszyscy dorośli ludzie się wychowali na zwykłym krowim lub kozim mleku i żyją i są zdrowi.

Polecam Ci abyś nie trzymała się bardzo tych tabelek żywieniowych i żebyś stopniowo córeczce wprowadzała różne pokarmy, a jedynie ją obserwowała czy nie wyjdzie jej jakieś uczulenie. Mój synuś akurat nie ma na nic uczulenia.

Pozdrawiam serdecznie:)
Cytat
Katy19
a jak moja corcia konczy 4 misiace 7 grudnia,kiedy moge jej zaczac cos podawac??narazie dodaje jej tak troszeczke do mleka kleiku bo w ogole sie nie najada i budzi sie w nocy ale nic jej nie jest narazie

Kleik możesz śmiało podawać i to wcale nie troszeczkę, ale konkretnie, żeby się najadła. Nie wiem ile mleka wypija, ale ja synkowi na 200-220 ml dodawałam 3-4 łyżeczki i to takie spore. No żeby nie było ani za rzadkie ani za gęste.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-19 09:32 przez Izus1234562.

Cytat
figure_me_out
jeśli bym nie miała, to bym się nie wypowiadała :>
po prostu czytając co po niektóre posty nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać i postanowiłam nie prowadzić sofistycznej polemiki z ... - sami sobie dokończcie ;)
a wygladasz na taka jakbys nie miala :)
no chyba, ze jestes matka, ktora wierzy tylko w te durne pisemka ;]

"durne pisemka" układają specjaliści, a taki model żywienia niemowlęcia jest zalecony przez World Health Organization, więc idąc tym tropem zakładam, że zrzeszeni nie są bandą idiotów, amatorów i nieuków. No, chyba, że masz inne zdanie na ten temat i Twój autorytet w tej dziedzinie jest niepodważalny nawet przez profesorów i pediatrów. Dziękuję, nie mam w tym temacie nic więcej do dodania i zostawiam was refleksji.

Cytat
Izus1234562
Cytat
figure_me_out
od 3 mca?! ... o zgrozo - tego nie będę komentować. Niemowlętom rozszerza się dietę po 4mcu. Więc nie w 3, 4 ale w 5.

Nie przesadzaj. Jak bym się ściśle trzymała tych tabelek żywieniowych, to moje dziecko by do teraz prawie nic nie jadło. A tak to ma 11 miesięcy i je prawie wszystko to, co inni domownicy i bardzo dobrze się rozwija.

Do autorki wątku. Możesz śmiało podawać jabłuszko, zupki z marchewki, ziemniaczka, pietruszki bez przypraw z dodatkiem prawdziwego masełka i zmiksowane. Ja od tego zaczynałam. Aha no i serki na początek waniliowe. Polecam bardzo serki z tesco (mają napis tesco) za jakieś 89 groszy chyba (mogły podrożeć). Przestudiowałam składy chyba wszystkich serków i te praktycznie są identyczne w składzie z tymi specjalnie dla dzieci (nestle chyba z takim misiem).

Ponadto ja po skończeniu karmienia piersią (karmiłam jakieś 3 miesiące) karmiłam synka kozim mlekiem, a po przeprowadzeniu do miasta pije krowie mleko (najpierw z kleikiem, a teraz z kaszką), więc krowie mleko pije od gdzieś 6 miesiąca życia i jest zdrowy jak rybka:) Lekarze namawiają na sztuczne mleka, bo koncerny, które je produkują, a jednocześnie sponsorują uniwersytety wprowadziły to, że studentom medycyny już się wbija do głowy, że najlepsze jest sztuczne mleko, żeby potem polecali je matkom i żeby te koncerny zarabiały. Pamiętajcie, że kiedyś tych mlek nie było i wszyscy dorośli ludzie się wychowali na zwykłym krowim lub kozim mleku i żyją i są zdrowi.

Polecam Ci abyś nie trzymała się bardzo tych tabelek żywieniowych i żebyś stopniowo córeczce wprowadzała różne pokarmy, a jedynie ją obserwowała czy nie wyjdzie jej jakieś uczulenie. Mój synuś akurat nie ma na nic uczulenia.

Pozdrawiam serdecznie:)
Cytat
Katy19
a jak moja corcia konczy 4 misiace 7 grudnia,kiedy moge jej zaczac cos podawac??narazie dodaje jej tak troszeczke do mleka kleiku bo w ogole sie nie najada i budzi sie w nocy ale nic jej nie jest narazie

Kleik możesz śmiało podawać i to wcale nie troszeczkę, ale konkretnie, żeby się najadła. Nie wiem ile mleka wypija, ale ja synkowi na 200-220 ml dodawałam 3-4 łyżeczki i to takie spore. No żeby nie było ani za rzadkie ani za gęste.

ale gesty normalny kleik?zjada 120ml i dodaje jej lyzeczke do mleka

Cytat
Katy19
a jak moja corcia konczy 4 misiace 7 grudnia,kiedy moge jej zaczac cos podawac??narazie dodaje jej tak troszeczke do mleka kleiku bo w ogole sie nie najada i budzi sie w nocy ale nic jej nie jest narazie


Mój syn kończy 4 miesiące 4 grudnia. Ja karmie piersią i podobno jak sie karmi piersią to od 5 miesiąca wprowadza sie inne rzeczy a jak butelką to juz od 4 miesiąca można. Jednak to zależy od dziecka..mozna wczesniej zacząc.

Dietę niemowlaka rozszerza się po 5, 6 miesiącu życia, gdyż wcześniej jego układ pokarmowy nie jest jeszcze na tyle rozwinięty żeby przyjmowac i dobrze strawic inne produkty niż mleko matki bądż mleko modyfikowane. Ja zaczęłam dokarmiac dziecko gdzieś własnie około 5-6 miesiąca, na początku zaczynałam od łyżeczki jabłka czy innych owoców dziennie i stopniowo zwiększałam ilośc, oczywiście nie z dnia na dzień, tylko w zależności na ile dziecko miało ochotę, nic na przymus.

Cytat
Katy19
a jak moja corcia konczy 4 misiace 7 grudnia,kiedy moge jej zaczac cos podawac??narazie dodaje jej tak troszeczke do mleka kleiku bo w ogole sie nie najada i budzi sie w nocy ale nic jej nie jest narazie

Najlepiej po konsultacji z lekarzem pediatrą:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-19 10:41 przez nosferatu81.

Dzięki mamusie:) Widzę, że polemika trwała ;) No nic spróbuję dać jej na początek gotowanej marcheweczki. Tylko obawiam się, że będzie mi wypluwać. Jak jakieś witaminy czy lekarstwa podawałam łyżeczką czy strzykwaką to zawsze wypluwała;) A taką kaszkę czy kleik to jakiej firmy dajecie? I to normalnie do mleka modyfikowanego? Moja mała wypija 120-150ml.

zweryfikowana
Posty: 664
Ostrzeżenia: 1/5

Cytat
Katy19
Cytat
Izus1234562
Cytat
figure_me_out
od 3 mca?! ... o zgrozo - tego nie będę komentować. Niemowlętom rozszerza się dietę po 4mcu. Więc nie w 3, 4 ale w 5.

Nie przesadzaj. Jak bym się ściśle trzymała tych tabelek żywieniowych, to moje dziecko by do teraz prawie nic nie jadło. A tak to ma 11 miesięcy i je prawie wszystko to, co inni domownicy i bardzo dobrze się rozwija.

Do autorki wątku. Możesz śmiało podawać jabłuszko, zupki z marchewki, ziemniaczka, pietruszki bez przypraw z dodatkiem prawdziwego masełka i zmiksowane. Ja od tego zaczynałam. Aha no i serki na początek waniliowe. Polecam bardzo serki z tesco (mają napis tesco) za jakieś 89 groszy chyba (mogły podrożeć). Przestudiowałam składy chyba wszystkich serków i te praktycznie są identyczne w składzie z tymi specjalnie dla dzieci (nestle chyba z takim misiem).

Ponadto ja po skończeniu karmienia piersią (karmiłam jakieś 3 miesiące) karmiłam synka kozim mlekiem, a po przeprowadzeniu do miasta pije krowie mleko (najpierw z kleikiem, a teraz z kaszką), więc krowie mleko pije od gdzieś 6 miesiąca życia i jest zdrowy jak rybka:) Lekarze namawiają na sztuczne mleka, bo koncerny, które je produkują, a jednocześnie sponsorują uniwersytety wprowadziły to, że studentom medycyny już się wbija do głowy, że najlepsze jest sztuczne mleko, żeby potem polecali je matkom i żeby te koncerny zarabiały. Pamiętajcie, że kiedyś tych mlek nie było i wszyscy dorośli ludzie się wychowali na zwykłym krowim lub kozim mleku i żyją i są zdrowi.

Polecam Ci abyś nie trzymała się bardzo tych tabelek żywieniowych i żebyś stopniowo córeczce wprowadzała różne pokarmy, a jedynie ją obserwowała czy nie wyjdzie jej jakieś uczulenie. Mój synuś akurat nie ma na nic uczulenia.

Pozdrawiam serdecznie:)
Cytat
Katy19
a jak moja corcia konczy 4 misiace 7 grudnia,kiedy moge jej zaczac cos podawac??narazie dodaje jej tak troszeczke do mleka kleiku bo w ogole sie nie najada i budzi sie w nocy ale nic jej nie jest narazie

Kleik możesz śmiało podawać i to wcale nie troszeczkę, ale konkretnie, żeby się najadła. Nie wiem ile mleka wypija, ale ja synkowi na 200-220 ml dodawałam 3-4 łyżeczki i to takie spore. No żeby nie było ani za rzadkie ani za gęste.

ale gesty normalny kleik?zjada 120ml i dodaje jej lyzeczke do mleka

To musisz sama dojść, bo teraz nie umiem Ci powiedzieć ile dokładnie, ale możesz stopniowo dodawać po łyżeczce, wymieszać i sprawdzić gęstość. Musi to być tak, żeby nie było za gęste, żeby jej się ciężko nie ssało (oczywiście musisz też zwrócić uwagę, żeby mieć odpowiedni smoczek z większą dziurką), ale też nie za rzadka, żeby się najadła. Ale powiem Ci od razu, że jedna łyżeczka to za mało. 2 minimum o ile nie więcej.
Odświeżam, bo nie wiem, czy Katy19 zdołała przeczytać.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-20 23:35 przez Izus1234562.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jak to jest w ciąży