Obecnie rozmawiamy o:

Jakie ogrzewanie domu

gorący temat

Treningi i dieta keto

32 minut temu

Pediatra Kielce

godzinę temu

Ginekolog Rzeszów

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:28:18

Cytat
BitterCherry15
Miom dziełem jest przesolony kisiel:D Ja tylko spróbowałam i aż mnie odrzuciło, ale bratu smakował:D:D
A moja mama robiąc ciasto nie dodała Mąki, nawet nie zauważyła, że coś nie pasuje tylko jak już wyciągała z piekarnika było strasznie niskie, niewyrośnięte i malutkie:D:D Okazało się, że mąka stoi w łazience:D

Widać, że rodzinka jest zdolna kulinarnie:P

heheheheheeh bo padnę .... aż mnie rozczuliło to ciasto ;)
A jak można przesolić kisiel? Chyba przesłodzić?

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:29:50

hmm, ostatnio przypalilam kotlety troche, odwracam sie a taki dym, ze prawie szafek nie bylo widac :) a i raz pieklam babki, gdyby nie mama nic by nie wyszlo, bo jestem w goracej wodzie kapana i chcialam wrzucic wszystko od razu, ale u mnie z gotowaniem jest na ogol ok :)

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:32:41

Cytat
leniszcze
moj mąż posolił kompoty ktore robiliśmy z czereśni:)
ja ogolnie bdb gotuje czasem cos przesole lub przypale poza tym niepamietam,glownie dlatego ze latam od kuchni do kompa z szafa.pl :) i czasem zapomne o patelni
ps.spalilam tak 2 czajniki :)

haha kup elektryczny i postaw koło kompa. ;)
ja póki co ucze sie na kucharza xD i zadnej wiekszej wpadki jeszcze nie było ;)
ale zdarzało mi sie posolić herbate, lub za długo trzymać jajecznice na ogniu przez co wyszła strasznie wysuszona xD



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-04 14:34 przez unbelievable.

zweryfikowana
Posty: 589
Ostrzeżenia: 1/5

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:33:06

Ja robiąc naleśniki chwycilam 1 make z brzega nie przeczytajac jaka to jest, smarze naleśniki i jakies takie sztywne byly patrze na make a tam napis ZIEMNIACZANA :/

nalesniki zjadly moje szczurki a reszta trafila do smieci

zweryfikowana
Posty: 314
Ostrzeżenia: 1/5

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:33:31

Cytat
meow-meow
Cytat
dorr
hahaha :) jak można zapomnieć jak się robi jajecznice moja droga powiedz mi ? :)
Nie mam talentu do gotowania, niestety nie kazdy sie rodzi z umiejetnosciami kulinarnymi ;p Oj chyba ciezko bedzie znalezc mi meza ;D
Ja mogę być Twoim mężem! Umiem robić jajecznicę! :D

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:35:20

Cytat
mozaika
Cytat
BitterCherry15
Miom dziełem jest przesolony kisiel:D Ja tylko spróbowałam i aż mnie odrzuciło, ale bratu smakował:D:D
A moja mama robiąc ciasto nie dodała Mąki, nawet nie zauważyła, że coś nie pasuje tylko jak już wyciągała z piekarnika było strasznie niskie, niewyrośnięte i malutkie:D:D Okazało się, że mąka stoi w łazience:D

Widać, że rodzinka jest zdolna kulinarnie:P

heheheheheeh bo padnę .... aż mnie rozczuliło to ciasto ;)
A jak można przesolić kisiel? Chyba przesłodzić?

Można, można:D Wystarczy, że solniczka (taka duża, zamykana:D Akurat była otwarta:D ) stoi obok cukierniczki:D

zweryfikowana
Posty: 1.135
Ostrzeżenia: 1/5

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:36:45

jak próbowałam zrobić tort orzechowy, to pierwszą warstwę ciasta przypaliłam, druga była niedopieczona, krem był za rzadki i spływał z tortu, a karmel przypaliłam :D a dym był taki, że nie widziałam z kuchni nawet drzwi do mojego pokoju (na przeciwko jakieś 5 metrów z kuchni)

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:38:40

nie zamknelam prodziza a wrzucilam popkorn skakalo po calej kuchni,zapomnialam ze gotuje jajka upieklo mi sie w skorupce,placki ziemiaczane stanely w ognie a to nawet nie wiem czemu,zamiast soli wsymalam omylkowo do zupy cukjier

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:39:38

Cytat
meow-meow
Nie zauwazylam takiego watku, takze opowiadajcie wlasne wpadki kulinarne:)

Moja wczorajsza byla jajecznica, strasznie mialam na nia ochote, ale zapomnialam jak sie ja przyrzadza...
Dodalam make, 2jajka i mleko, rozmieszalam, wrzucilam na patelnie i wyszedl nalesnik :D

hahahaha:):) ja pamietam jak zrobilam pierwszy raz sos cos ala gulasz ten soso powinien byc plynny taki fajny:P a ja dodalam za duzo maki byl duzo za gesty ...;] to go woda podlewalam :p to znowu smak mi sie rozwodnil i byl malo slony i doprawiony ale doprawilam go znowu i podalam(rodzicą) jakos efektownie nie wygladal...:) ale w smaku bardzo dbry :):) tylko tylko ten wyglad ehhh:( ale juz umiem<LOL>

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:40:51

ja ogólnie jak coś piekę to zawsze muszę sprawdzać z przepisem kilka razy,czy wszystko dalam.....i mam taki prosty przepis na babkę -zawsze wychodzi,robiłam ją z tysiac razy i zawsze z przepisem.........
no i ostatnio też zrobiłąm tyle tylko ze nie dalam najważniejszego:proszku do pieczenia-domyślacie sie co to bylo..? KLAPA
najlepsze z tego było to ze nawet sie nie miałam pojęcia dlaczego? dopiero jak spojrzałam w pzrepis to dojrzalam ten nieszczęsny PROSZEK ! ! ! !

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:51:06

teraz zdarza mi sie ewentalnie posolic za duzo lub za malo ale jak bylam mlodsza (z 12 lat) mialam dwie wpadki :P ale to z powodu nie doinformowania:)
1. Bardzo chcialam ugotowac krupnik no i zrobilam wszystko elegancko do momentu wsypania kaszy. robilam w malutkim garnuszku gdyz mialo byc tylko dla 2 osob... no i wsypalam tyle ile mi kazano ale jakos tak nie bylo widac kaszy wiec dosypalam duzo wiecej.... ale kiedy kasza speczniala zupa byla tak gesta ze mozna bylo postawic lyzke... wiec wpadlam na pomysl ze dodam wody troche przypraw i bedzie dobrze.. przelalam do wiekszego garnka ale znow okazalo sie ze jest kaszy za malo i znow dosypalam... (malutka glupiutka) ihistoriaa sie powtórzyłą jeszcze z raz i tak z malutkiego rondelka dla dwoch osob ugotowalam krupnik w garnku w ktorym gotuje bigos dla calej rodziny na swieta moja babcia... ale smaczne bylo tylko niestety polowa zostala wylana bo nikt juz nie mial ochoty kolejny dzien jesc:)
2. Robilam kopytka... i dodalam za duzo mąki ... wyszly tak twarde ze mozna bylo nimi rzucac i zrobic komus krzywde... ale rodzinka jadla i udawala ze sa przepyszne :)

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:54:30

Cytat
pepeciaczek
teraz zdarza mi sie ewentalnie posolic za duzo lub za malo ale jak bylam mlodsza (z 12 lat) mialam dwie wpadki :P ale to z powodu nie doinformowania:)
1. Bardzo chcialam ugotowac krupnik no i zrobilam wszystko elegancko do momentu wsypania kaszy. robilam w malutkim garnuszku gdyz mialo byc tylko dla 2 osob... no i wsypalam tyle ile mi kazano ale jakos tak nie bylo widac kaszy wiec dosypalam duzo wiecej.... ale kiedy kasza speczniala zupa byla tak gesta ze mozna bylo postawic lyzke... wiec wpadlam na pomysl ze dodam wody troche przypraw i bedzie dobrze.. przelalam do wiekszego garnka ale znow okazalo sie ze jest kaszy za malo i znow dosypalam... (malutka glupiutka) ihistoriaa sie powtórzyłą jeszcze z raz i tak z malutkiego rondelka dla dwoch osob ugotowalam krupnik w garnku w ktorym gotuje bigos dla calej rodziny na swieta moja babcia... ale smaczne bylo tylko niestety polowa zostala wylana bo nikt juz nie mial ochoty kolejny dzien jesc:)
2. Robilam kopytka... i dodalam za duzo mąki ... wyszly tak twarde ze mozna bylo nimi rzucac i zrobic komus krzywde... ale rodzinka jadla i udawala ze sa przepyszne :)
Hahaha, jak ja cos gotuje to nikt tego nie zje, kiedys zrobilam pierogi i nikt nie ruszyl mimo, ze wygladaly calkiem apetycznie i rownie dobrze smakowaly :D

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 14:57:27

Moją najwiesza wpadką kulinarną było zrobienie sosu z paczku spaghetti bolonse... Robiłam trzy razy. Dwa razy dolałam za dużo wody i wyszła zaupa a za trzecim przypaliłam. Mój chłopak nie mógł uwierzyć, że ktos może nie potrafić zrobić sosu z paczki!!

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 15:04:29

Cytat
meow-meow
Nie zauwazylam takiego watku, takze opowiadajcie wlasne wpadki kulinarne:)

Moja wczorajsza byla jajecznica, strasznie mialam na nia ochote, ale zapomnialam jak sie ja przyrzadza...
Dodalam make, 2jajka i mleko, rozmieszalam, wrzucilam na patelnie i wyszedl nalesnik :D

HAHA :D Moja tez byla z jajecznica ^^
Z ta roznica, ze ja nie dodalam maki ani mleka ALE za to (podkreslam mialam 11 lat) zrobilam sobie jajecznice z 4-5 jajek (juz nie pamietam dokladnie), bo stwierdzilam, ze jak mama mi robi z dwoch, to sie nie najadam ;p Wiec jak to ja (zawsze przedobrze), dodalam do tej jajecznice 3 lyzeczki soli ^^ Hehe nawet moj pies tego zjesc nie chcial, a Sara jest doslownie wszystrozerna ;D



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-08-04 15:05 przez Agneska.

Nasze wpadki kulinarne

04 sie 2009 - 15:06:21

Cytat
aggie
Cytat
meow-meow
Cytat
dorr
hahaha :) jak można zapomnieć jak się robi jajecznice moja droga powiedz mi ? :)
Nie mam talentu do gotowania, niestety nie kazdy sie rodzi z umiejetnosciami kulinarnymi ;p Oj chyba ciezko bedzie znalezc mi meza ;D
Ja mogę być Twoim mężem! Umiem robić jajecznicę! :D
Super! A ja potrafie przyrzadzac rzeczy z torebki iiiii.... UWAGA! SUSHI! Chociaz tam nie ma zbyt wiele do ogarniecia, ale umiem wysmienite :D

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Placek marchewkowy