CHADA nie żyje

Nie żyje 39 letni raper, Tomasz Chada. Mimo, że nie słucham tego rodzaju muzyki to faktem jest że kolejny człowiek odszedł zbyt wcześnie. Może ta i wiele innych śmierci będzie jakiegoś rodzaju przestrogą dla fanów.

Według komunikatów które się pojawiają prokuratura bada czy był pod wpływem środków psychoaktywnych oraz czy policja lub szpital nie przkeorczyły swoich uprawnień lub nie doszło do zaniedbań.

https://kultura.onet.pl/muzyka/wiadomosci/tomasz-chada-nie-zyje-zmarl-w-szpitalu-psychiatrycznym-mial-39-lat/1vx8l19

Nie chcę nikogo oceniać czy klasyfikować, ale ten człowiek spędził tyle czasu odizolowany w więzieniu, szprycował się sterydami i różnymi środkami psychoaktywnymi... więc trochę mnie nie dziwi koniec tej historii. Jako nastolatka słuchałam nut z jego udziałem i uważam, że był spoko. Tylko za bardzo śmierdział gangsterką.

wujcio google mówi, że zmarł w psychiatryku...
masakra, ale muzykę robił dobrą - też go słuchałam czasami

Nie znałam go.
Ale szkoda go, jak każdego człowieka, który kończy ze sobą w taki sposób

ale autorko co ma na celu? przepisywanie tekstów i powiadamianie o jego śmierci? czyli wszystko co krąży w necie od kilku dni... mówisz że to nie twój klimat a rozpisujesz sie o chadzie...