50 twarzy Greya

Rolę w wersji filmowej ma zagrać bardzo popularny aktor porno, który gra tylko w BDSM.

Przeczytałam tylko 100 stron i nie wiem czy do niej wrócę, ale muszę powiedzieć, że książka mnie rozśmieszyła swoją beznadziejnością. Nie dość, że fabuła jest bardzo "naiwna", to jeszcze książka jest niezbyt dobrze napisana - nie wiem, ile razy w oryginale zostało użyte słowo "murmur" (co po angielsku znaczy mruczeć), ale na pewno z tysiąc. A tak w ramach ciekawostki, to książka była na początku fan fiction Zmierzchu, co zresztą można zaobserwować po bohaterach

Cytat
Zuosnica

Cytat
oleczka089
Muszę się zagłębić w ten temat ... )) lubię świńskie książki

Ja, na to wychodzi, też Znasz jakieś inne ciekawe tytuły?

Kiedyś czytalam "zniewolenie" Patti Davis, mialam wtedy z 16 lat i kompletnie nie wiedziałam o czym ta ksiażka jest, ale ciekawy opis i ja wzielam ;d Było tam sporo scen seksu, opisów ich zachowań w czasie itp. Teraz mam 21 lat, ale sięgnęłabym po te ksiazke jeszcze raz, bo na pewno nie jest ona przeznaczona na 16 lat Także polecam Ci ją

Lirossy, zgadzam się ze wszystkim co napisałaś Ja czytałam przekład na j. polski, ale było bardzo podobnie. Tłumacz musiał mieć nie mały problem moralny z tą książką
Mimo to podeszłam do niej z właściwą rezerwą i nie spodziewałam się, że zwali mnie z nóg. Przeczytałam ją bo byłam ciekawa o co takie halo i czy rzeczywiście jest tak fantastyczna. Okazuje się, że do bycia fantastyczną jej dalekooo, ale to fajny przerywnik. Aktualnie czytam Panią Bovary i Jeźdźca bez głowy (obie powstały w połowie XIXw.) i tam, kiedy kobiecie widać kostkę nad sandałkiem to już skandal i chańba
Tak samo saga Zmierzch. Nie wiem ile z Was ją czytało, ja czytałam. Kompletnie mi się nie podobała, durna i nie dla mnie. Ale przeczytałam, żeby wyrobić sobie własną opinię, nie lubię bazować na recenzjach z Internetu, bo to tak jakbym przeczytała w sieci, że rosół jest niedobry i nigdy nie chciała go spróbować

Cytat
Lirossy
A tak w ramach ciekawostki, to książka była na początku fan fiction Zmierzchu, co zresztą można zaobserwować po bohaterach

Tak, czytałam też o tym, dlatego naprawdę nie spodziewałam się wiele Książka musiałaby być naprawdę szalenie marna, żebym się rozczarowała, zawiesiłam jej poprzeczkę dość nisko no i ani się nie rozczarowałam, ani mnie nie zaskoczyła To co mnie cieszy, to sukces tej książki (nie od razu babskie porno stworzono ), który, mam nadzieję, otwiera szeroko drzwi dla tego nurtu. Oby kolejne były tylko lepsze (nie będzie trudno, hihi).

Aha, jeszcze chciałabym dodać, że mi najbardziej podobało się ok. 100 stron końcowych. W końcu akcja zrobiła się wartka, szybka, Ana zdecydowana a Grey zdesperowany- role się odwróciły Więc może doczytaj jak będziesz miała wolny wieczór


_Mada_, wielkie dzięki, już ją mam Odkąd stałam się szczęśliwą posiadaczką Kindle'a wyszukiwanie i zdobywanie książek zajmuje mi kilka minut)) Zabieram się do lektury


A co z dwiema pozostałymi częsciami 50 shades of Grey? Są już przetłumaczone na j. polski?

Książki jeszcze nie czytałam, ale mam taki zamiar. Co prawda, trafiam raczej na niezbyt pochlebne opinie, ale nie zraża mnie to. Owszem, nie nastawiam się na ambitną lekturę, ale raczej babskie czytadło z erotycznymi wątkami, więc myślę, że nie zawiodę się aż nadto.

z tego co ja czytalam to Ian Somerhalder ubiega się o rolę Grey'a

Dla lubiących świńskie książki polecam "pamiętnik nimfomanki".

A co do wspomnianej książki to nie miałam okazji czytać.

Pracuję w księgarni i sięgnęłam po książkę tylko dlatego, że WSZYSCY się pytali o nią od dobrych 2 miesięcy no i zakochałam się
Jak dla mnie babski romans ale bardzo wciągający polubiłam głównych bohaterów i bardzo spodobała mi się postać Greya Porno to dla mnie nie jest bardziej czerwieniłam się czytając "Facet na telefon".

Nie jest to wybitne dzieło literackie ale wciąga i myślę, że warto przeczytać

Ja z ciekawości sięgnęłam po książkę w oryginale i niestety nie byłam w stanie przebrnąć przez tą pisaninę dalej niż jakieś 20 stron. Może przekład trochę ratuje sprawę. A określenie "Zmierzch dla dorosłych" bardzo trafione, podobieństwo bohaterów i naiwność fabuły od razu rzucają się w oczy.
Za to kilka dni temu wpadła mi w ręce ciekawsza pozycja: Marthe Blau - "W jego dłoniach" o destrukcyjnym związku sado-maso, pozbawionym romantyzmu. Też nie ma co liczyć na pisarstwo wysokich lotów, ale jak ktoś jest zainteresowany tematem to polecam.

Aniabojda, praca w księgarni to moje ciche marzenie, jak kiedyś będę bogata;] to otworzę swoją małą księgarnię z pomieszczeniem do napicia się kawy, wielkimi oknami i przepastnymi fotelami idealnymi do czytania

Fenriss, "pisanina" to trafne określenie Ja na przykład nie potrafię "niedoczytać" książki do końca, choćbym miała przy niej wypalić paczkę fajek z nerwów albo rzucać nią o ścianę W tej chwili zaczęłam czytać książkę poleconą przez Madę i zaczyna się ciekawie, zobaczymy jak będzie dalej. A jutro z rana bratowa wyśle mi dwie pozostałe części przygód Any i Christiana (w oryginale) także będę mogła się odnieść do całości. Już zostałam uprzedzona, że jest jeszcze więcej mruczenia i przygryzania warg

Słyszałam tyle o niej, ale nie czytałam. Może kiedyś, przy okazji

Znalazłam ebooka i jestem świeżo po lekturze. Niewątpliwym plusem jest to, że litery są duże i szybko się czyta Przeczytanie całości zajeło mi z 4 godziny, więc nie mam poczucia zmarnowanego czasu.
Nie miałam oczekiwań co do walorów artystycznych, ale liczyłam, że chociaż znajdą się ciekawe opisy seksu BDSM. No i klops. Te ekstremalnie ostre momenty to klapsy w tyłek, związanie rąk krawatem i seks podczas okresu. No absurd

Jestem w trakcie drugiej części

Zuosnica - cudowne marzenie

Cytat
LadyNobody
Jestem w trakcie drugiej części

A jak się nazywa 2 część (50 Shades Darker ????)? Jest już dostępna w Polsce ?