Płaczący facet ;)

mój ostatnio na filmie płakał jak miał 6 lat i po raz pierwszy Króla lwa oglądał więc nie wiem

mój przyjaciel na filmie 'siedem dusz' a mój facet to nie pamiętam
najlepsze bylo to, ze przez pol filmu mowil, ze jest beznadziejny a potem sie poryczał ;-)

Braveheart, Walentynki.

mój na żadnym! a jak jest naprawdę wzruszający i ja ryczę to ten tylko zerka na mnie "czy plącze, czy bardzo, czy nie i śmieje się" ...
a jak Go chciałam zostawić to ryczał przez miesiąc jak małe dziecko...
chyba nigdy Go nie rozgryzę.

mój kumpel jest mistrzem świata! płakał na.... Pokemonach! ^^

mój ciągle wszystko obraca w żart, jeszcze nie spotkalam sie z tym, żeby film go wzruszył. cieszę się, bo potrzebuję mężczyzny a nie chłopca. co innego kiedy coś się dzieje w życiu i by uronił łezkę - wtedy łza mężczyzny jest oznaką prawdziwej męskości.
myślę, że faceci nie płaczą na filmach bo nie przejmują się zmyślonymi historyjkami;P

na żadnym chyba , ze ze smiechu..Wlasnie musze jakiegos poszukac , zeby potem sie z niego posmiac placzącego hehehe

na filmie "chłopaki nie płaczą"- ale ze śmiechu!

moj nigdy nie plakal na filmie, za to ja becze jak dzika gdy tylko jest cos smutnego, szczegolnie jezeli chodzi o zwierzaki (a najmocniej to becze na bajkach disneya hehe...)Ostatnio ogladalam film Hachiko z moja mama i ryczalysmy juz czytajac recenzje, a pozniej na filmie to w sumie bez przerwy ryk i tona chusteczek naokolo Faceta tez pewnie wzruszy jezeli kocha zwierzeta.
Moj kumpel kiedys mi mowil ze plakal na jakims filmie ale niestety nie pamietam na jakim
Ale mi sie wydaje ze to dobrze, jak facet nie placze... tzn wiadomo w jakis wzruszajacych sytuacjach zyciowych to nic zlego, no ale na filmach hm nie chcialabym zeby moj beczal na filmach to by bylo takie jakies dziwne, to ja becze a on zawsze mowi "kochanie placzesz? nie placz" i smieje sie i mnie tuli i tak jest prawidlowo a nie na odwrot

'ps; kocham cie'. To ulubiony film mojego faceta, siedzi na nim I placze I smarka w chusteczke . Film jest o tym jak po stracie najwazniejszej osoby uczymy sie zyc na nowo. Bardzo wzruszajacy, zwlaszcza dla osob, ktore sa zakochane, bo potrafia wczuc sie w sytuacje bohaterki.

Mój na żadnym, oczywiście oprócz Króla Lwa jak był mały A kto nie płakał na nim? aah

Trudne sprawy.

filmy dokumentalne o biedzie i braku miłości - jest mu smutno ale jeśli już to na żadnym, płacze gdy ja płaczę

Ja widziałam tylko raz jak mój mąż uronił łezkę jak pierwszy raz razem oglądaliśmy Armagedon to jego ulubiony film

mój chłopak zwykle śpi na takich filmach

a tak na marginesie to mój kolega płacze na epoce lodowcowej ;p a brat za każdym razem gdy ogląda szkołę uczuć.