Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 6 7 8 9 10 11 -->
zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

ateistka?

07 sty 2012 - 17:42:34

Cytat
ChloeStore
Cytat
martischa
mimo, że nie zgadzam się z doktrynami wielu religii i ich postrzeganiem Boga to toleruję wszystkich bez względu czy w Boga wierzą czy nie.
Cytat
ChloeStore
ja normalnie traktuję ateistów, wkurzają mnie tylko jechowcy. -,-

wkurzają mnie tylko księża bez powołania i pseudochrześcijanie z postawą jak wyżej :)

skąd masz informacje,że jestem chrześcijanką?
wyrażanie opinii,że wkurzają mnie świadkowie jechowy już jest narażone na nazwanie pseudochrześcijaństwem?

ja nie mówię konkretnie, że Ty jesteś chrześcijanką tylko ogólnie chrześcijanie z taką postawą.
p.s. samo "h" nie "ch":)

ateistka?

07 sty 2012 - 17:50:55

jestem agnostyczką. :) nie mam nic do osób, które są wierzące, o ile nie są hipokrytami, bo nic mnie tak nie wkurza. i nie znoszę być 'nawracana'.

Cytat
anulka_22
Cytat
babytin
moj Mezcyzna jest ateista.
Nie religia mowi o czlowieku ale jego charakter

Gdybyś była dajmy na to wierzącą "praktykującą" (chociaż nie lubię, to użyję;) katoliczką nie byłoby to dla ciebie bez znaczenia.

Chciałabyś aby osobę którą kochasz czekało po śmierci życie wieczne w "niebie", chciałabyś dla niego łaski Bożej, bo dla Ciebie byłoby to niezwylke ważne, bo czymże jest kilkadziesiąt lat życia tutaj na ziemi w porównaniu z "życiem wiecznym" u boku Jezusa Chrystusa?

Taka jest prawda, ciężko żyć z osobą, która nie będzie po śmierci zbawiona.


trolololol, wspaniały ten wasz bóg, jak ktoś jest dobrym człowiekiem i ateistą ( tak, tak, to nie są rzadkie przypadki ) to nie zostanie zbawiony? CUDOWNIE MIŁOSIERNY JEZUS.

ateistka?

07 sty 2012 - 17:55:37

Ja jestem wierzącą katoliczką i mam paru znajomych ateistów, których szczerze nie znoszę, bo są w stanie wyszydzić każdego, kto w cokolwiek wierzy. Na szczęście nie widuję ich zbyt często

ateistka?

07 sty 2012 - 18:00:46

Niepraktykująca katoliczka :)

ateistka?

07 sty 2012 - 18:03:52

Cytat
jagodova
trolololol, wspaniały ten wasz bóg, jak ktoś jest dobrym człowiekiem i ateistą ( tak, tak, to nie są rzadkie przypadki ) to nie zostanie zbawiony? CUDOWNIE MIŁOSIERNY JEZUS.

no dokładnie, ja na pewno nie wierzę w księży boga ani w kościół, ale na wyczuwam ze coś jednak musi być bo wierzę w dusze. aaaa no i jak tam ktoś chce niech się modli do jakiego boga mu tam pasuje, ale jeśli tak mielibyśmy podchodzić do sprawy to czy np indianie wierzący w swoje bóstwa a nie jezusa, to też nie pójdą do nieba? (jesli ono w ogole jest?) Bidulki w takim razie na marne ich modły :D hehe nikt nie wie co nas czeka po smierci i kazdy wierzy w co chce :)

ateistka?

07 sty 2012 - 18:57:27

Cytat
jagodova
trolololol, wspaniały ten wasz bóg, jak ktoś jest dobrym człowiekiem i ateistą ( tak, tak, to nie są rzadkie przypadki ) to nie zostanie zbawiony? CUDOWNIE MIŁOSIERNY JEZUS.
Jeżeli ktoś nigdy nie zaprosił Boga do swojego serca poprzez chrzest św., nie wyznał wiary w Niego, czy może domagać się Jego miłosierdzia? Nie wiem. Zostawmy to Najwyższemu.

ateistka?

28 gru 2017 - 09:16:21

Cytat
Goszk
Ja jestem wierzącą katoliczką i mam paru znajomych ateistów, których szczerze nie znoszę, bo są w stanie wyszydzić każdego, kto w cokolwiek wierzy. Na szczęście nie widuję ich zbyt często
Prawdziwemu ateiscie zwisa i powiewa czy ktos w wierzy czy nie, to pseudo ateisci którzy poobrazali sie na Boga bo nie dostali tego co chcieli a przeciez sie tyle modlili, szydza i sie nasmiewaja z religii. Bóg to nie urna z zyczeniami. Bóg to nie jest cos ani ktos to ciezko ogarnac własnym umysłem.

ateistka?

28 gru 2017 - 09:39:28

jestem normalna
wierzę w Boga
nienawidzę ludzi którzy mnie zaczepiają na ulicy lub na klatkach schodowych aby zmienić wiarę.
Każdy z nas ma swoje sumienie
każdy z nas po śmierci będzie odpowiadał a swoje winy
nie czepiam się
mojego kumpla jehowi pozbawili domu
mam koleżankę jehówkę , ale ona na szczęście mnie nie teroryzuje.
każdy z nas wybiera sobie kierunek zycia i wiary lub nie mnie to naprawdę nie obchodzi .

ateistka?

28 gru 2017 - 19:51:09

Cytat
banach
jestem normalna
wierzę w Boga
nienawidzę ludzi którzy mnie zaczepiają na ulicy lub na klatkach schodowych aby zmienić wiarę.
Każdy z nas ma swoje sumienie
każdy z nas po śmierci będzie odpowiadał a swoje winy
nie czepiam się
mojego kumpla jehowi pozbawili domu
mam koleżankę jehówkę , ale ona na szczęście mnie nie teroryzuje.
każdy z nas wybiera sobie kierunek zycia i wiary lub nie mnie to naprawdę nie obchodzi .
czyli ludzie nie wierzący to ludzie nienormalni?

ateistka?

29 gru 2017 - 07:53:19

Cytat
agata74

jestem normalna
wierzę w Boga
nienawidzę ludzi którzy mnie zaczepiają na ulicy lub na klatkach schodowych aby zmienić wiarę.
Każdy z nas ma swoje sumienie
każdy z nas po śmierci będzie odpowiadał a swoje winy
nie czepiam się
mojego kumpla jehowi pozbawili domu
mam koleżankę jehówkę , ale ona na szczęście mnie nie teroryzuje.
każdy z nas wybiera sobie kierunek zycia i wiary lub nie mnie to naprawdę nie obchodzi .
czyli ludzie nie wierzący to ludzie nienormalni?
czy ludzie nie wierzący w BOGA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO to ludzie nienormalni?

ateistka?

29 gru 2017 - 09:46:11

chodziło o sens
nie o to że jesteś nienormalna bo nie wierzysz w boga
chodziło o ludzi którzy skaczą z jednej wiary na drugą ,
chodziło tez o to że jestem normalna nie daje się wmanewrować te inne cuda wiary rozumiesz teraz :)

ateistka?

29 gru 2017 - 10:55:51

@banach człowiek w naturze ma poszukiwanie i nie ma w tym niczego złego jesli nie znajduje tego w jednej wierze to szuka w innej grunt to wiary nie traktowac jak studni zyczeń nie dostałam tego tutaj to ide do nastepnej. I strasznie zabrzmiało to co napisałaś "nienawidzę ludzi którzy mnie zaczepiają na ulicy lub na klatkach schodowych aby zmienić wiarę." nienawisc to bardzo mocne słowo i z tak błachego powodu kogos nienawidzić to grubo rozumiem ze moze cie to irytowac i wkurzac bo ja tez tego nie lubie.

ateistka?

30 gru 2017 - 09:00:17

to co napisałąm to moja sprawa nienawidzę nic ci do tego
nikt na siłę na ulicy nie bedzie mi wmawiał o innej wierze zrozum to .
Jeśli ma się problemy z natury religii to sie idzie do księdza . Jehowi to zli ludzie wierz mi .

ateistka?

30 gru 2017 - 12:57:00

Jak fajnie, ocenić kogoś na podstawie religii jaką wyznaje... wszyscy muzułmanie to terroryści, wszyscy chrześcijanie to dobrzy ludzie, co z tego, że wymordowali dziesiątki tysięcy kobiet posądzając je o "czary", co z tego, że wysłano dzieci na niemal pewną śmierć bez sensownej opieki...

ateistka?

30 gru 2017 - 14:35:09

Po co wogóle oceniać inych na podstawie religii? Religia to ludzie którzy ją tworzą, wszędzie są odmieńcy którzy mają dar przekonywania, ludzie ufają im w ślepo wierząc że ich słowa to prawda i sama prawda...obecnie jednak prowadzone są badania nad różnymi religiami i skąd się one wywodzą, wystarczy szerzej otworzyć umysł i być bardziej otwartym na różne warianty:) ilu na świecie jest ludzi którzy potrafią na oczach innych działać cuda? dawniej uważano by ich za świętych lub czarownice, teraz jest to normalne, zwyczajnie posiadają jakiś dar i nikt z nich świętych nie robi lub nie pali na stosach, wystarczy pomyśleć, zanim religie powstały również działy się cuda, mówią o tym np malowidła na ścianach jaskiń z przed tysięcy lat, kultura przodków i cywilizacja z tamtych czasów, podejżewam że byli bardzo inteligentni, wsazują na to odkrycia z zamierzchłych czasów:) ale zawsze znajdzie się ktoś kto pragnie władzy i potrafi stworzyć iluzję, ładnie ludziom opowie bajkę a oni jak gęsi podążą za swoim guru, tak powstają różne sekty i nowe religie, wystarczy mieć dar przekonywania i publikę, ludzie chcą mieć coś w co chcą wierzyć, tak mimo woli stają się wyznawcami czegoś co myślą że może im pomóc lub chronić, pragną mieć coś/kogoś kto myślą że może być ich wybawieniem, co na dobrą sprawę jest tylko iluzją a siła wiary często czyni cuda. I tak to jest, wystarczy zainteresować się głębiej przeszłoscia, jak powstawał świat i powstawały cywilizacje, naprawdę obecne badania tłumaczą dużo niezrozumiałych spraw, ale jeszcze baaardzo długo ludzie będą wierzyć w to co sami chcą wierzyć, i nie można mieć tego za złe, niech każdy wierzy w to co chce, takie jest jego prawo, wiara to każdego prywatna sprawa i nie warto w to ingerować...jednak jest już duż grupa ludzi którzy posiadają inne poglądy i bardziej interesują się rzeczywistością, a tradycja to zawsze tradycja, wiara, święta itp, to wszysto sprawia że ludziom jest lepiej i nie warto tego zakłucać:)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-12-30 16:32 przez CzerwoneUsta.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Filmy oparte na faktach