Obecnie rozmawiamy o:

FARBA A UTLENIACZ

gorący temat

hurtownia elektryczna

wczoraj o 22:38

szkoła nauki jazdy

wczoraj o 22:37

Angielski

wczoraj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

wczoraj o 18:57

transport i spedycja

wczoraj o 15:01

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

zaproszenie na wesele

08 kwi 2015 - 23:13:18

Hej :) co sądzicie o sytuacji kiedy para młoda zaprasza na wesele tylko rodziców, bez ich 18 letniego dziecka które wciąż z nimi mieszka. Dodam że to bliska rodzina. Jestem ciekawa waszej opini na ten temat.

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

zaproszenie na wesele

08 kwi 2015 - 23:19:39

Nic, zaproszone są dwie osoby z trzech zamieszkujących.

zaproszenie na wesele

08 kwi 2015 - 23:22:33

Nie jest to dla mnie dziwne, bo może nie robią aż tak wielkiego wesela. A 18 latka pasowałoby zaprosić z osobą towarzyszącą.

zaproszenie na wesele

09 kwi 2015 - 00:09:39

Nie widzę w tym problemu. Każdy tworząc listę gości kieruje się czymś konkretnym, jedni finansami inni relacjami. 18 latek to już niby osoba dorosła, ale idąc na wesele jest traktowane jako dziecko (zazwyczaj nie pracuje więc nikt nie liczy na jakieś dodatkowe pieniążki, a młodzi muszą wyłożyć jak za normalną osobę, często plus osoba towarzysząca, co daje minimum 400zł, a niech w rodzinie będzie 8 takich "dzieci" to zbiera się sumka)
W każdym razie, jeśli ten 18 latek jest w bliskich relacjach z państwem młodym to może po prostu z nimi porozmawiać że chciałby tam być. To chyba najsensowniejsza opcja :)

zaproszenie na wesele

10 kwi 2015 - 21:33:21

18 lat to dziecko? No już bez przesady. Jeśli miałabyś to 'dziecko' zaprosić to już na pewno z osobą towarzyszącą.

Jednak nie ma nic dziwnego w tym, że nie zaprosisz wcale, bo to od Ciebie zależy kogo chcesz zaprosić na swoje wesele.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 17:51:25

Zasada jest taka-jeśli mieszka z rodzicami,to powinien być zaproszony,ale niekoniecznie z osobą towarzyszącą,chyba ,że para młoda tego chce.Oczywiście w tej sytuacji nie liczy się na oddzielny prezent.Jeśli natomiast zaprasza się oddzielnie z osoba towarzyszącą,na oddzielnym zaproszeniu-oznacza to niejako "oddzielny prezent". Wszystko zależy od tzw atmosfery w rodzinie-są takie rodziny ,gdzie niezaproszenie "dziecka" równa się obraza i popsucie stosunków-szczególnie ,jeśli dotyczy to najbliższych.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 18:09:00

Czy ja wiem czy to taka dziwna sytuacja? W sumie to zależy od tego jakie relacje utrzymują młodzi z tym osiemnastolatkiem. Bo jeśli się spotykają z nim rzadko, to zaproszenie jest mile widziane, ale chyba niekoniecznie obowiązkowe.
Co do wesel, tak ogólnie, niestety takie imprezy są mocno kosztowne. Często również młodzi sami za nie płacą, albo dostają od rodziców wybór "kasa na mieszkanie lub wesele". Niestety nie każdego stać na robienie ogromnego balu dla całej rodziny i krewnych. Często listy gości muszą być zmniejszone, bo po prostu młodych na więcej nie stać. Ja bym nie płakała z tego powodu gdyby mnie ktoś nie zaprosił, ani bym się nie obrażała.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 18:17:40

Cytat
emaergieo
Nie widzę w tym problemu. Każdy tworząc listę gości kieruje się czymś konkretnym, jedni finansami inni relacjami. 18 latek to już niby osoba dorosła, ale idąc na wesele jest traktowane jako dziecko (zazwyczaj nie pracuje więc nikt nie liczy na jakieś dodatkowe pieniążki, a młodzi muszą wyłożyć jak za normalną osobę, często plus osoba towarzysząca, co daje minimum 400zł, a niech w rodzinie będzie 8 takich "dzieci" to zbiera się sumka)
W każdym razie, jeśli ten 18 latek jest w bliskich relacjach z państwem młodym to może po prostu z nimi porozmawiać że chciałby tam być. To chyba najsensowniejsza opcja :)

zgadzam się z Tobą w 100%. jestem identycznego zdania

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 18:18:15

Cytat
lulu159
Zasada jest taka-jeśli mieszka z rodzicami,to powinien być zaproszony,ale niekoniecznie z osobą towarzyszącą,chyba ,że para młoda tego chce.Oczywiście w tej sytuacji nie liczy się na oddzielny prezent.Jeśli natomiast zaprasza się oddzielnie z osoba towarzyszącą,na oddzielnym zaproszeniu-oznacza to niejako "oddzielny prezent". Wszystko zależy od tzw atmosfery w rodzinie-są takie rodziny ,gdzie niezaproszenie "dziecka" równa się obraza i popsucie stosunków-szczególnie ,jeśli dotyczy to najbliższych.

Widzisz, na dzień dzisiejszy obowiązuje jedna zasada: nigdy wszystkim nie dogodzisz. Pamiętam miliony tematów, gdzie oburzone małolaty (15-18 lat) obrażały się, bo nie dostały zaproszenia z "partnerem". I jak to w ogóle można było nie pomyśleć o ich "wielkiej miłości". Ale jak się zaprosi takie "dziecko" z osobą towarzyszącą, to absolutnie nie należy liczyć na prezent, bo oni nie mają kasy. Albo mogą dać coś za 50 zł max. Z jednej strony są więc na tyle dorośli, aby chodzić z towarzystwem na imprezy, a z drugiej na tyle nie dorośli, że nie stać ich na prezenty.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 18:20:40

Nie widzę w tym nic dziwnego.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-04-23 18:23 przez Onyksowa.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 18:46:33

Sprawa indywidualna, to wesele młodych i to oni decydują kogo prosić. Mojej mamy kuzyn prosił młodsze z kuzynostwa tzn moja mama ma siostre, ale tylko mama została zaproszona i tak było z każdym kuzynostwem. To było jakieś 15 lat temu. Obecnie w mojej rodzinie jest zwyczaj, że na wesele proszeni są wszyscy i pewnie byłoby niezrozumienie i obraza gdyby ktoś został pominięty. Tak jak mówiłam to jest sprawa indywidualna, niestety często oparta na zdaniu i "tradycji" rodziny.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 19:11:52

Jak dla mnie całkiem normalna sytuacja. Nie miała bym pretensji do nich.

zaproszenie na wesele

23 kwi 2015 - 19:12:10

Też nie widzę tutaj wielkiego powodu do obrażania się. Sama byłam zmuszona teraz tak zrobić- mam bardzo liczną rodzinę, i niestety trzeba było wybrać- miałam do wyboru nie zapraszać w ogóle danej rodziny, albo zaprosić "delegację"- czyli rodziców, bez (też już dorosłych) dzieci- zrobiłam tak z dwiema rodzinami- kuzynostwem mojej mamy- łącznie "pominęłam" czworo dzieci. Z dorosłymi dziećmi byłyby proszone osoby towarzyszące (bo też by była obraza, jakby mieli przyjść sami), więc miałabym dodatkowe 8 osób. Za osobę płacimy plus minus 200 złotych, więc dodatkowy koszt- 1600 złotych. Ktoś może powiedzieć, że w takim wypadku po co robię wesele, trzeba było zrobić obiad dla najbliższych. Tyle, że zawsze chciałam mieć wesele. A jak już je robię, to też nie znaczy, że mam wziąć na ten cel kredyt i spłacać go przez 20 lat. Jeśli ktoś myśli, że skoro robię wesele, to mam górę pieniędzy do wydania, to równie dobrze może się zastanawiać po co kupiłam suknię za 1.900 złotych, skoro mogłam za 10.000- przecież robię wesele i nie muszę liczyć kosztów.
Niestety, trzeba było ciąć koszty i wybrać mniejsze zło.

zweryfikowana
Posty: 554
Ostrzeżenia: 2/5

zaproszenie na wesele

24 kwi 2015 - 08:44:20

dla mnie to głupie zachowanie i widać,że młodzi liczą głownie żeby wesele się zwróciło, ba! nawet żeby coś do przodu być, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi .... chyba nie byłaby to rodzina, a tylko znajomi no to wtedy ich dzieciaków nie zapraszamy :)

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

zaproszenie na wesele

24 kwi 2015 - 09:18:22

Cytat
silvercat
18 lat to dziecko? No już bez przesady. Jeśli miałabyś to 'dziecko' zaprosić to już na pewno z osobą towarzyszącą.

Jednak nie ma nic dziwnego w tym, że nie zaprosisz wcale, bo to od Ciebie zależy kogo chcesz zaprosić na swoje wesele.
dokładnie. Poza tym, o tym, kto jest zapraszany decydują relacje z młodymi, a nie to, kto z kim mieszka. Widocznie nie jesteście blisko. To decyzja pary młodej, kogo i dlaczego zapraszają. Nieładnie jest się dąsać i wpraszać na siłę

Cytat
oleczka2112
dla mnie to głupie zachowanie i widać,że młodzi liczą głownie żeby wesele się zwróciło, ba! nawet żeby coś do przodu być, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi .... chyba nie byłaby to rodzina, a tylko znajomi no to wtedy ich dzieciaków nie zapraszamy :)
a skąd ty wesz, na co liczą młodzi? jesteś wyrocznią? może robią takie wesele na jakie ich stać i nie stać ich na opłacanie talerzyków dziadbabiewójków, których widzieli raz w życiu na zdjęciu w pampersie?


To jest normalne, że jak nie masz bliskich relacji, to nie zapraszasz. Jakbym miała na swoje wesele zaprosić wszystkie spokrewnione osoby, to byłoby wesele na 500 osób a nie na 60. i byłoby "a kto to na zdjęciu obok was?" - a nie mamy zielonego pojęcia. Pewnie jakaś rodzina".

Młodzie decydują, to ich broszka, i nie warto mierzyć innych własną miarą i wypisywać, że liczą na kasę. Nie każdy tak ma



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-04-24 09:24 przez roksolana83.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

śmiech na sali