Obecnie rozmawiamy o:

lody do gastronomi

gorący temat

FARBA A UTLENIACZ

15 minut temu

Dom - remont i budowa

wczoraj o 17:50

róże mydlane

wczoraj o 16:26

doskonałe jedzenie

wczoraj o 13:59

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Anonim

porwanie

31 mar 2015 - 20:54:25

sprawunia. Mieszkam na bardzo spokojnym osiedlu W nowym bloku. Ludzie niedawno sie wprowadzili, w wiekszosci mlode rodziny stad masa malych dzieci. Na parterze sa ogrodki. Wlasciciel jednego z nich ma 2 jorki. Takie male a tak szczekliwe ze masakra. w dzien ok, ale on je wywala na noc do ogrodka. Betonowego. Tam sa tylko plyty. Psy szczekaja i piszcza czesciowo chyba z zimna. Zadnych misek tam nie maja. Do sedna. Wpadl do mnie wczoraj sasiad. Podobno rozmowy z wkascicielem psow nic nie daly. Klatka zrzuca sie na flache dla osiedlowego zdzisia by zgarnal w nocy te psy. Podobno juz maja dla nich dom z ogrodkiem. Ja lekkie wtf. Z jednej strony to kradziez. A z drugiej - one macza sie same i mecza caly blok... co robic, kobity? Kapusiem nie jestem. Donosic nie pojde.

O dzieciach napisalam bo te psy je budza po lilka razy w nocy.

(zobacz zmiany)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-31 20:55 przez Anonim.

porwanie

31 mar 2015 - 21:01:06

A czy ktokolwiek poszedł do tego sąsiada i powiedział, żeby pieski zamknąć?...

Anonim

porwanie

31 mar 2015 - 21:04:16

Tak, niejednokrotnie,przez kilka miesiecy. Chyba juz z kazdego mieszkania mial odwiedziny. "moje psy, moj teren".

porwanie

31 mar 2015 - 21:20:41

Głupie rozwiązanie. "Zdzisio" prędzej te psy zabije niż odda do dobrego domu.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-31 21:21 przez corkachaosu.

porwanie

31 mar 2015 - 21:43:46

Zart? Zgłosić na policję i do TOZu, w życiu głupszego pomysłu nie słyszałam.

porwanie

31 mar 2015 - 22:25:56

Pomysl przede wszystkim o dobru zwierzęcia żeby się nie męczył.

porwanie

31 mar 2015 - 22:45:34

A administracja budynku? Nie mogłaby zadziałać?

porwanie

01 kwi 2015 - 11:07:48

Cytat
incognito85
Zart? Zgłosić na policję i do TOZu, w życiu głupszego pomysłu nie słyszałam.
Dokładnie! Takie plany, to jakaś PORAŻKA!

porwanie

01 kwi 2015 - 11:29:47

Faktycznie pomysł idiotyczny, są instytucje zajmujące się takimi sprawami. Jest tez coś takiego jak "dzielnicowy", on może interweniowac w takich przypadkach.

Anonim

porwanie

01 kwi 2015 - 12:52:17

Cytat
corkachaosu
Głupie rozwiązanie. "Zdzisio" prędzej te psy zabije niż odda do dobrego domu.
zdzisio ma je tylko zabrać i przekazać odpowiedzialnej osobie, która już ma dla nich dom. To podobno już zaklepane. Na policję sąsiada nie zgłoszę, mogę jedynie przejść się do geniuszy i powiedzieć wprost, że chyba ich pogięło. Ale z drugiej strony - ja lubię psy. Nieważne, rasowy czy nie rasowy. Wczoraj płakały całą noc, a lało i wiało jak nie powiem. Wątpię by yorki miały ciepłe futro. I chciałabym zobaczyć minę właściciela, jak wyjdzie i zobaczy, że podopiecznych brak.

porwanie

01 kwi 2015 - 13:02:37

Dobrze wymyślili. Ja bym sie nie mieszała. Psy będą mieć lepiej jak piszesz, a tylko o to chodzi przecież.

porwanie

01 kwi 2015 - 13:42:32

jak nie chesz sie mieszac to sie nie mieszaj , a zalatwianie w ten sposob sprawy jest chore sa od tego odpowiednie instytucje , najpierw idzie sie do administracji ktora zgłasza zarzadowi( jesli to wspolnota) badz do społdzielni . Kazde osiedle ma swoj regulamin i to że ktos kupił sobie i uwaza ze " moje psy moj teren " to jest w błedzie mieszkańca uciazliwego z ktorym sa problemy tez mozna wyrzucic mimo ze to jego własnosc trzeba tylko odpowiednio podejsc do sprawy . sa tez odpowiednie słuzby zajmujace sie zwierzetami np SPCA tzw. straz dla zwierzat działajaca u nas w polsce :) http://www.strazzwierzat.republika.pl/

Anonim

porwanie

01 kwi 2015 - 13:56:16

ok. zwołam jutro towarzystwo na kawę i pogadamy. A jest jakaś instytucja, która może mu te psy zabrać? Czy spółdzielnia mu nałoży jakąś karę, czy ściągnie kogoś, kto zabierze psy? Tyle że jak zabiorą, to psy trafią do schroniska i kto wie, co z nimi będzie dalej...

Wiecie, tu chodzi o to, by zwierzętom nie zaszkodzić. Umyć ręce i zostawić sprawę, udawać, że nic się nie dzieje sumienie mi nie pozwoli. W końcu to żywe stworzenia, a nie rzecz.

ok. zwołam jutro towarzystwo na kawę i pogadamy. A jest jakaś instytucja, która może mu te psy zabrać? Czy spółdzielnia mu nałoży jakąś karę, czy ściągnie kogoś, kto zabierze psy? Tyle że jak zabiorą, to psy trafią do schroniska i kto wie, co z nimi będzie dalej...

Wiecie, tu chodzi o to, by zwierzętom nie zaszkodzić. Umyć ręce i zostawić sprawę, udawać, że nic się nie dzieje sumienie mi nie pozwoli. W końcu to żywe stworzenia, a nie rzecz.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-04-01 13:57 przez Anonim.

porwanie

01 kwi 2015 - 14:19:58

hmm jesli jest to mieszkanie własnosciowe sóldzoelcze no to wszystko zalezy jakich macie ludzi w społdzielni , ale regulamin kazde osiedle i blok posiada. I regulamin powinien byc wywieszony w gablotach na klatkach schodowych a jak nie to przejdz sie i popros w społdzielni.

porwanie

01 kwi 2015 - 14:38:02

Cytat
incognito85
Zart? Zgłosić na policję i do TOZu, w życiu głupszego pomysłu nie słyszałam.
Lepiej bym tego nie ujęła...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

wyciecie migdałów