Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 20:37:50

Witam wszystkich,

Piszę to tutaj ponieważ nie mogę sobie poradzić z tym problemem,a może i już to nie problem. Sama nie wiem,ale ciężko mi z tym.A więc przechodzę do konkretów..
Było to 1,5 miesiąca temu odbył się mój ślub było wszystko fajnie tydzień po naszym ślubie miał odbyć się kawalerski i panieński znajomych u których mieliśmy być gośćmi. Mój mąż był oczywiście obecny na kawalerskim u tego kolegi u którego miał być świadkiem jak to mówił ten kawalerski miał byś "bez kobiet i na luzie" ok uwierzyłam bo mu ufam. Zanim w ogóle tan kawalerski odbył się to o wiele wiele wcześniej rozmawiałam z moim mężem o tym że wolałabym jednak żeby na tym kawalerskim nie było żadnych kobiet ponieważ nie akceptuje tego wiedział że by mnie to zraniło gdyby jednak zrobił inaczej. Dzień po kawalerskim z samego rana biorąc jego spodnie do prania wyleciały mi paragony i tu właśnie doznałam szoku ponieważ na paragonach widniały kwoty które mnie zszokowały. Pierwszy paragon był na kwotę ponad 2000zł, kolejny też i następny był na kwotę 150zł za trzy 50 wódki wraz z sokiem :O Następnie poinformowałam mojego męża o tych paragonach zapytałam go co to jest powiedział mi że nie wie po prostu śmiech na sali. Widziałam że go to gryzie próbowałam się czegokolwiek dowiedzieć nie cierpię być okłamywana jak każda chyba z nas. Po kilku godzinach dowiedziałam się że był w klubie GO GO i go oszukali na ponad 4 tysiące złotych tydzień po ślubie zrobił mi coś takiego. Płakał, żałował ale mnie to tak okropnie zabolało tak się na nim zawiodłam że do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić czasem wraca to do mnie i nie mogę sobie wtedy z tym poradzić. Może dla was to nic takiego,ale dla mnie to był okropny cios. Jak mam sobie poradzić z tym nie chcę żeby to do mnie wracało... Do końca nie wiem co się tam wydarzyło chyba nigdy tej prawdy się nie dowiem...

zweryfikowana
Moderator
Posty: 13.992

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 21:08:21

To jest Wasz problem, nie ma znaczenia, że dla kogoś innego to nic nie znaczy. Zapytaj go co tam się wydarzyło jeśli chcesz wiedzieć. Jak przefukał cztery kawałki to niech ma odwagę powiedzieć i dlaczego kłamał, że nie wie skąd ma kwity. Na nic płacze i żale nie wierzysz mu, kilka tygodni od ślubu ... zakładasz, że nigdy nie dowiesz się prawdy.

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 21:12:35

Niestety faceci często na kawalerskie bywają w takich miejscach... tez by mnie to bolało i myśle co z oczu to z serca mój pewnie tez nie raz tam był z kumpami... ale jak już go oszukali na taka kase to powinien był odrazu powiedziec i zgłosić to na policję! Niestety w takich klubach to często norma naciągają pijanych facetów na alkohol dość drogi, często coś dosypują i nawet nie pamiętają. Niczego... nawet byl program w uwadze o jednym z łódzkich klubów, pewnie będzie ci ciężko ale nie myśl razu ze cie tam zdradzał,gole tańczące panienki nadciągające facetów na drinki- bez alkoholu:) kolezanka tak zarabiała naciągają naiwniaków :) ale bez sexu czy dotykania, zaproponuj pójście na policję zobaczysz co powie? Oszukali go na 4 tysiące one z nieba nikomu nie spadają ...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-09-18 21:15 przez edekzkrainykredek2.

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 21:17:02

Masz rację tylko że jak wracam do tego tematu to on zawsze się denerwuje i mówi że nienawidzi o tym rozmawiać... wręcz nawet mi potrafi z czymś wtedy dogadać..

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 21:21:04

Pytaj do skutku, nie chce powiedzieć spytaj jego znajomych, odważnie zaszalał niech odważnie odpowie, świeżo po ślubie i takie tajemnice to raczej dobrze nie wróży, tyle pieniędzy stracić i udawać że nic się nie stało to może facet wolny a nie świeży małżonek.

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 21:24:49

To tak nie ładnie z jego strony! Wyzywa się na tobie... może mu coś tam zrobili? Skoro nie chce wspominać i rozmawiać myśle ze nie powinnaś się martwić:) wiadomo kobieta nie zapomina:) ale musisz się postarać bo inaczej zwariujesz

zweryfikowana
Moderator
Posty: 13.992

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 21:29:25

Nie obchodź się tak znowu z nim jak z jajkiem, jak to dogaduje ? Czelność ma dogadywać to niech powie jaka prawda. Powiedz mu, że ciebie też to złości i musisz to z siebie wyrzucić, a może lepiej się poczujemy ... nie wiem, ja go nie znam co to jest za człowiek.

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 22:05:49

Jak go pytam to dostaje cały czas tą samą odpowiedź. Z tego co mi wiadomo to nic tam nie było nie zdradził, a znajomi którzy tam byli to nie ma co na nich liczyć... Nie chcą mówić a jak mówią to to samo słyszę. Wiem jedno nie ufam tak jak kiedyś. Ciekawa tylko jestem czy jakbym nie znalazła tych paragonów to czy w ogóle bym się dowiedziała o tym...

zweryfikowana
Moderator
Posty: 13.992

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 22:17:04

Cytat
ilonaaaaaa
... Wiem jedno nie ufam tak jak kiedyś. Ciekawa tylko jestem czy jakbym nie znalazła tych paragonów to czy w ogóle bym się dowiedziała o tym...
No właśnie, i o to w tym całym zajściu biega. Dziwi mnie dlaczego małżonek tego nie pojmuje skoro przez przypadek się dowiedziałaś.

Mąż - klub go go

18 wrz 2017 - 23:40:31

Co znajomi robili w czasie jak męża orżnięto na taką sumę, to śmierdzi na kilometr, oszukano kogoś na taką kwotę i jak gdyby nic się nie stało. Wybacz, teraz odpuścisz, zawsze będzie tak samo, on zawinił a tobie coś tam wypomina, broni tyłka oczerniając ciebie? Dla mnie to niezrozumiałe,.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-09-18 23:42 przez CzerwoneUsta.

Mąż - klub go go

19 wrz 2017 - 07:28:51

A ty wierzysz w to, że go oszukali? Przewalił 4 tysiące i teraz głupa rżnie. Dobrze, że ja mieszkam w małym mieście i nie ma u nas takich przybytków.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-09-19 07:29 przez tina1509.

Mąż - klub go go

19 wrz 2017 - 08:43:58

W takim razie co ja mam zrobić.. skoro on nawet już nie chce o tym mówić bo twierdzi że wszystko mi powiedział. Stwierdził że namawiały ich na drinka i był za drogi ale żeby gotówka zapłacić za trzy 50 wódki 150zł to mu nie było szkoda. Nie wiedziałam że można zrobić takie świństwo drugiej osobie po 8 latach związku... I jak w ogóle można dostać potwierdzenie z terminala na tak dużą kwotę i nawet nie spojrzeć na ten wydruk... Dowiedziałam się jeszcze że dał barmanowi telefon do naładowania ktoś mu robił przelewy na główne konto ponieważ małżonek wcześniej nie wylogował się z banku... jak trzeba być tak głupim... ja byłam w tym samym czasie na panieńskim nie wydałam ani złotówki świetnie się bawiłam nie było żadnych facetów jak się chce to się da... pewna bliska mi osoba powiedziała że nic innego mi nie pozostsje tylko wierzyć na słowo bo inaczej się nie dowiem...

Mąż - klub go go

19 wrz 2017 - 08:53:41

Spójrz na to może inaczej. Czegokolwiek tam nie zobaczył to Ty jesteś dla niego tą najpiękniejszą, jedyną i wybraną! Zrobił głupotę i tego żałuje i sam na siebie jest zły skoro nawet rozmawiać o tym nie chce. Absolutnie go nie usprawiedliwiam, nie zrozum mnie źle. Podejrzewam, że ta sytuacja mogła podkopać Twoje poczucie własnej wartości ale jeśli tak to zupełnie niesłusznie. Zupełnie inaczej mężczyźni postrzegają kobiety pokazujące tyłki za pieniądze, a inaczej kobiety, z którymi się decydują się spędzić życie. Na pewno wie, że takie panienki jego kobiecie do pięt nie dorastają i jest zły, że przez coś takiego Cię zranił i stracił Twoje zaufanie.

Mąż - klub go go

19 wrz 2017 - 12:24:55

Trudno właściwie zrozumieć o co się wściekasz? O to, ze był na kawalerskim w klubie? Czy o to, że go "przewalili"?
Wiedziałaś, że idzie na wieczór kawalerski, nie on go organizował, więc nie miał wpływu na to gdzie się odbywa. No, mógł się odwrócić i pójść do domku. Ale może jeszcze wygląda spod pantofla...
Można tylko mieć pretensje o głupotę, albo, że się schlał... Ale w takich miejscach zazwyczaj trzeba być czujnym, a chłopaki popłynęli. Ciekawe tylko czy inni też się nacięli, czy Twój po prostu był kozłem ofiarnym. Myślę, że powinnaś odpuścić. Uprzedź tylko, że dostał żółtą kartkę. Poza tym uczul go na towarzystwo w jakim przebywał, bo może to oni maczali palce w wyciągnięciu kasy ( jeżeli żaden inny nie stracił tyle co on).

Mąż - klub go go

19 wrz 2017 - 12:45:25

Ale to on był świadkiem na ślubie i to on organizował kawalerski. Miały być gokarty, karczma może jakis pub. A były gokarty i klub go go. W sumie wydał za jeden wieczór 6 tysięcy ponad. Jest mi przykro że tam poszedł pomimo że wiedział co myślę o tym i o to że TYLE kasy stracił...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Przykra sytuacja :(