Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Nie wiem czy kocham mojego faceta

17 lip 2017 - 13:58:49

Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
wszyscy krytycznie nastawieni do autorki, a ja staram się ją zrozumieć. Mechanicznie powtarzalne schematy w związku jeszcze nikomu na dobre nie wyszły..a wy od razu no czego Ty więcej oczekujesz.. jakiegoś polotu i tchnienia życia. Z obu stron. A wzajemne zainteresowanie swoją osobą jest jak najbardziej na miejscu..

Nie wiem w jak długim byłaś związku ale większość osób które się tu wypowiada są w związkach od kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat.
Ktoś tu wcześniej już pisał że motylki w brzuchu i różowe okulary tylko do czasu. Wspólne rzycie to monotonia. Te same czynności, czasem wspólne wakacje, kino itp.
Wiele małżeństw rozpada się w związku z tym bo są znudzeni tą monotonią.


większość, to nie każdy..zresztą sondy nie przeprowadziłaś, że wypowiadające się to osoby tkwiące w związku x lat. Ja tu widzę luźne odpowiedzi niczym niepodparte. To, że ktoś ma odmienne zdanie, to nie znaczy, że jest gorsze.

Nie wiem czy kocham mojego faceta

17 lip 2017 - 14:06:45

Szczerze? Porozmawiaj z facetem szczerze jak on to widzi i jak ty to widzisz. Nie mieszkasz jeszcze z nim i nie wiesz jak może być, nie masz pojęcia jak będzie w realu, może wszystko być idealnie lub odwrotnie do bani, nie zamieszkasz się nie dowiesz...rady typu zostaw i daj sobie spokuj na tym etapie związku są bez sensu, trzeba spróbować żeby zdecydować, rozmowa szczera z partnerem to podstawa związku i trzeba tego się nauczyć żeby mieć mocne fundamenty przyszłego zgodnego związku, miłość to uczucie a rozmowy to podstawa wspólnych ustaleń i decyzji scalających związek.

Nie wiem czy kocham mojego faceta

17 lip 2017 - 15:17:17

Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
wszyscy krytycznie nastawieni do autorki, a ja staram się ją zrozumieć. Mechanicznie powtarzalne schematy w związku jeszcze nikomu na dobre nie wyszły..a wy od razu no czego Ty więcej oczekujesz.. jakiegoś polotu i tchnienia życia. Z obu stron. A wzajemne zainteresowanie swoją osobą jest jak najbardziej na miejscu..

Nie wiem w jak długim byłaś związku ale większość osób które się tu wypowiada są w związkach od kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat.
Ktoś tu wcześniej już pisał że motylki w brzuchu i różowe okulary tylko do czasu. Wspólne rzycie to monotonia. Te same czynności, czasem wspólne wakacje, kino itp.
Wiele małżeństw rozpada się w związku z tym bo są znudzeni tą monotonią.


większość, to nie każdy..zresztą sondy nie przeprowadziłaś, że wypowiadające się to osoby tkwiące w związku x lat. Ja tu widzę luźne odpowiedzi niczym niepodparte. To, że ktoś ma odmienne zdanie, to nie znaczy, że jest gorsze.

Tu nie trzeba sondy tylko doświadczenia.
Wszystkim wydaję się że zawsze będzie tak jak na początku.
Z tego co piszesz to nie masz w ogóle doświadczenia i nie jesteś w dłuższym związku.
Tu nie trzeba jasnowidza.

Nie wiem czy kocham mojego faceta

17 lip 2017 - 18:05:35

małżeństwo nie polega na docieraniu lecz na kompromisach.
Ugody i trwałe związki to takie które trwają i się oboje dopasowują do sytuacji i do życia aby pnąc je dalej i mieć dzieci .
na początku małżeństwa duzo rzeczy nie dostrzegamy , nie mamy wprawy w niczym po za seksem.
Praca wychowanie dzieci dom to wszystko zasłania nam to czego nie widzimy tak dobrze.
Po wielu latach dopiero zwracamy bardzo na to uwagę bo ;
jesteśmy dojrzalsi i bardziej czuli z wiekiem .
Na to wszystko potrzeba czasu a nie po 3 latach stwierdzić że męża się chyba nie kocha.
Tobie się tylko tak zdaje bo za mało lat jesteście razem i ta więż jest jeszcze inna.
Przekonasz się dopiero po 7 , 8 a może po 12 latach małżeństwa.

niezweryfikowana
Posty: 114
Ostrzeżenia: 5/5

Nie wiem czy kocham mojego faceta

21 lip 2017 - 08:07:25

każdy ma czasem takie wątpliwości, mnie takie łapią względem mojego męża. Wystarczy że czymś mnie wkurzy a ja sobie myślę "ale się wpakowałam". Jednak jak złość opada to już tak nie myślę.

Nie wiem czy kocham mojego faceta

07 sie 2017 - 23:06:07

Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
wszyscy krytycznie nastawieni do autorki, a ja staram się ją zrozumieć. Mechanicznie powtarzalne schematy w związku jeszcze nikomu na dobre nie wyszły..a wy od razu no czego Ty więcej oczekujesz.. jakiegoś polotu i tchnienia życia. Z obu stron. A wzajemne zainteresowanie swoją osobą jest jak najbardziej na miejscu..

Nie wiem w jak długim byłaś związku ale większość osób które się tu wypowiada są w związkach od kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat.
Ktoś tu wcześniej już pisał że motylki w brzuchu i różowe okulary tylko do czasu. Wspólne rzycie to monotonia. Te same czynności, czasem wspólne wakacje, kino itp.
Wiele małżeństw rozpada się w związku z tym bo są znudzeni tą monotonią.


większość, to nie każdy..zresztą sondy nie przeprowadziłaś, że wypowiadające się to osoby tkwiące w związku x lat. Ja tu widzę luźne odpowiedzi niczym niepodparte. To, że ktoś ma odmienne zdanie, to nie znaczy, że jest gorsze.

Tu nie trzeba sondy tylko doświadczenia.
Wszystkim wydaję się że zawsze będzie tak jak na początku.
Z tego co piszesz to nie masz w ogóle doświadczenia i nie jesteś w dłuższym związku.
Tu nie trzeba jasnowidza.


nie no jasne :D wiesz najlepiej jakie mam doświadczenia i w jakich związkach byłam :D jasnowidzem nie będziesz, bo nie zgadłaś, że byłam 7 lat z kimś :D :D taaadam :) Nie staraj się nikogo oceniać, słabo to wychodzi..

Nie wiem czy kocham mojego faceta

07 sie 2017 - 23:34:03

Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
wszyscy krytycznie nastawieni do autorki, a ja staram się ją zrozumieć. Mechanicznie powtarzalne schematy w związku jeszcze nikomu na dobre nie wyszły..a wy od razu no czego Ty więcej oczekujesz.. jakiegoś polotu i tchnienia życia. Z obu stron. A wzajemne zainteresowanie swoją osobą jest jak najbardziej na miejscu..

Nie wiem w jak długim byłaś związku ale większość osób które się tu wypowiada są w związkach od kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat.
Ktoś tu wcześniej już pisał że motylki w brzuchu i różowe okulary tylko do czasu. Wspólne rzycie to monotonia. Te same czynności, czasem wspólne wakacje, kino itp.
Wiele małżeństw rozpada się w związku z tym bo są znudzeni tą monotonią.


większość, to nie każdy..zresztą sondy nie przeprowadziłaś, że wypowiadające się to osoby tkwiące w związku x lat. Ja tu widzę luźne odpowiedzi niczym niepodparte. To, że ktoś ma odmienne zdanie, to nie znaczy, że jest gorsze.

Tu nie trzeba sondy tylko doświadczenia.
Wszystkim wydaję się że zawsze będzie tak jak na początku.
Z tego co piszesz to nie masz w ogóle doświadczenia i nie jesteś w dłuższym związku.
Tu nie trzeba jasnowidza.


nie no jasne :D wiesz najlepiej jakie mam doświadczenia i w jakich związkach byłam :D jasnowidzem nie będziesz, bo nie zgadłaś, że byłam 7 lat z kimś :D :D taaadam :) Nie staraj się nikogo oceniać, słabo to wychodzi..
7 lat w porównaniu z moim 16 to Pikuś.

Nie wiem czy kocham mojego faceta

09 sie 2017 - 12:57:56

Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
wszyscy krytycznie nastawieni do autorki, a ja staram się ją zrozumieć. Mechanicznie powtarzalne schematy w związku jeszcze nikomu na dobre nie wyszły..a wy od razu no czego Ty więcej oczekujesz.. jakiegoś polotu i tchnienia życia. Z obu stron. A wzajemne zainteresowanie swoją osobą jest jak najbardziej na miejscu..

Nie wiem w jak długim byłaś związku ale większość osób które się tu wypowiada są w związkach od kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat.
Ktoś tu wcześniej już pisał że motylki w brzuchu i różowe okulary tylko do czasu. Wspólne rzycie to monotonia. Te same czynności, czasem wspólne wakacje, kino itp.
Wiele małżeństw rozpada się w związku z tym bo są znudzeni tą monotonią.


większość, to nie każdy..zresztą sondy nie przeprowadziłaś, że wypowiadające się to osoby tkwiące w związku x lat. Ja tu widzę luźne odpowiedzi niczym niepodparte. To, że ktoś ma odmienne zdanie, to nie znaczy, że jest gorsze.

Tu nie trzeba sondy tylko doświadczenia.
Wszystkim wydaję się że zawsze będzie tak jak na początku.
Z tego co piszesz to nie masz w ogóle doświadczenia i nie jesteś w dłuższym związku.
Tu nie trzeba jasnowidza.


nie no jasne :D wiesz najlepiej jakie mam doświadczenia i w jakich związkach byłam :D jasnowidzem nie będziesz, bo nie zgadłaś, że byłam 7 lat z kimś :D :D taaadam :) Nie staraj się nikogo oceniać, słabo to wychodzi..
7 lat w porównaniu z moim 16 to Pikuś.

tak i teraz licytuj się, co do długości.Najpierw próbujesz udowodnić, że brak doświadczenia, później, że za krótko, a za chwilę,że jeszcze nie mam wnuków :D Nie oceniaj subiektywnie i do ludzi podchodź indywidualnie.

niezweryfikowana
Posty: 114
Ostrzeżenia: 5/5

Nie wiem czy kocham mojego faceta

09 sie 2017 - 13:17:38

dokładnie, ale chyba w każdym związku przychodzi taki moment że człowiek zastanawia się czy dobrze postąpił.

Nie wiem czy kocham mojego faceta

09 sie 2017 - 16:52:58

Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
Cytat
kukingaku
Cytat
lajza13
wszyscy krytycznie nastawieni do autorki, a ja staram się ją zrozumieć. Mechanicznie powtarzalne schematy w związku jeszcze nikomu na dobre nie wyszły..a wy od razu no czego Ty więcej oczekujesz.. jakiegoś polotu i tchnienia życia. Z obu stron. A wzajemne zainteresowanie swoją osobą jest jak najbardziej na miejscu..

Nie wiem w jak długim byłaś związku ale większość osób które się tu wypowiada są w związkach od kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu lat.
Ktoś tu wcześniej już pisał że motylki w brzuchu i różowe okulary tylko do czasu. Wspólne rzycie to monotonia. Te same czynności, czasem wspólne wakacje, kino itp.
Wiele małżeństw rozpada się w związku z tym bo są znudzeni tą monotonią.


większość, to nie każdy..zresztą sondy nie przeprowadziłaś, że wypowiadające się to osoby tkwiące w związku x lat. Ja tu widzę luźne odpowiedzi niczym niepodparte. To, że ktoś ma odmienne zdanie, to nie znaczy, że jest gorsze.

Tu nie trzeba sondy tylko doświadczenia.
Wszystkim wydaję się że zawsze będzie tak jak na początku.
Z tego co piszesz to nie masz w ogóle doświadczenia i nie jesteś w dłuższym związku.
Tu nie trzeba jasnowidza.


nie no jasne :D wiesz najlepiej jakie mam doświadczenia i w jakich związkach byłam :D jasnowidzem nie będziesz, bo nie zgadłaś, że byłam 7 lat z kimś :D :D taaadam :) Nie staraj się nikogo oceniać, słabo to wychodzi..
7 lat w porównaniu z moim 16 to Pikuś.

tak i teraz licytuj się, co do długości.Najpierw próbujesz udowodnić, że brak doświadczenia, później, że za krótko, a za chwilę,że jeszcze nie mam wnuków :D Nie oceniaj subiektywnie i do ludzi podchodź indywidualnie.

ściana

Ależ oczywiście lajza13 masz rację, wiesz jak najlepiej.
Długość związku nie ma znaczenia, doświadczenie życiowe, to ile się razem ze sobą przeszło, posiadanie dzieci też nie.
Twoje zdanie jest najważniejsze.
Twoje nerwy a mój spokój.
Pozdrawiam i nie zamierzam się z tobą przegadywać bo należysz do tych osób których wszystko musi być na wierzchu.
A przecież nie o to chodzi w tym forum, żeby jeden drugiemu przygryzał.
Każdy ma prawo do wyrażania swoich myśli i do własnego zdania.
Forum nie jest od tego, żeby komuś narzucać własne zdanie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-08-09 17:02 przez kukingaku.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Mój facet to egoista?