Obecnie rozmawiamy o:

dekoracyjne grzejniki

wczoraj o 19:37

Nowy grzejnik

wczoraj o 18:50

dobra jakość obrączek

wczoraj o 18:43

rekuperacja Białołęka

wczoraj o 18:19

social ads

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Ostatnio umówiłam się z facetem poznanym przez portal społecznościowy.. Było całkiem sympatycznie, więc na zakończenie spotkania powiedziałam: Mam nadzieję, że, do zobaczenia. A on na to takim niepewnym głosem: Tak pewnie. Jeśli się jeszcze odezwiesz. Nie oczekuję, że facet zawsze będzie pierwszy się odzywał, ale to zabrzmiało dziwnie.Potem napisał smsa: Dziękuję za spotkanie. Bardzo Cię rozczarowałem?.Hmm nie przywykłam do takich wypowiedzi.Nawet nie wiedziałam co napisać.Moim zdaniem facet powinien mieć trochę pewności siebie. Co o tym myślicie?

Moim zdaniem chial zagadać i usłyszeć od ciebie czy wpadł ci w oko i może trochę dowartościować się twoja wypowiedzią :) jak ci się spodobał i było Ok nie skreślaj go:))

Spotkanie było fajne, więc nie skreśliłam go po tych słowach choć trochę mnie zaskoczyły. Jednak wczoraj sytuacja troszkę się powtórzyła. Napisałam mu smsa, że jeżeli ma ochotę możemy się spotkać w weekend. Odpisał: Chętnie, ale nie spodziewałam się, że jeszcze się do mnie odezwiesz.Zabrzmiało to troszkę tak jakby on oczekiwał od kobiety, że będzie go zdobywać :). Spotkam się z nim, ale mam nadzieję że sytuacja nie będzie się powtarzać, bo jakoś nie wyobrażam sobie że miałabym cały czas biegać za facetem, bo on jest na tyle niepewny, że boi się sam odezwać :).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-03-24 08:35 przez kasia5266.

Moim zdaniem nie chodzi o to, że chcę żebyś to Ty go zdobywała..Ma najwyraźniej bardzo niską samoocenę i nie wierzy w to, że taka dziewczyna jak Ty się Nim zainteresowała. Nie rozumiem jak po takim zachowaniu można kogoś skreślać. Nie każdy facet to typ macho..

Nie spodziewał się, że zostanie zaakceptowany. Z jednej strony urocza ta "niepewność" ale na dłuższą metę to takie jego oczekiwanie na ciągłe dowody akceptacji będzie męczące.

Właśnie o tym mówię. Nie pomyślałam, żeby go przez to odrzucić jednak gdyby sytuacja powtórzyła się któryś raz z kolei to już nie bardzo wiedziałabym nawet jak się zachować.

Widocznie wywarłaś na nim świetne wrażenie, pewnie ma problemy z samooceną i stąd trudno mu uwierzyć, że on też Ci się spodobał. Myślę, że z każdym spotkaniem będzie nabierał coraz więcej pewności siebie.
Gdyby po kilku spotkaniach nadal nic sie zmieniło, wtedy dopiero zacznij się matrwić, na razie to jeszcze nie jest problem.

zweryfikowana
Moderator szaf
Posty: 13.992

Ten samiec to ma chyba przerąbane, jedno spotkanie i już mowa o zdobywaniu, i cała litanija domysłów ... ja bym wiała.

Tak jakby był tak abrdzo niepewny siebie wygląda...

Oczywiście, że facet czuje się niepewnie. Dla Ciebie powinien to być swego rodzaju komplement, że taka super dziewczyna jak Ty zwróciła na niego uwagę. Postaraj się go nieco rozluźnić i daj mu do zrozumienia, że i on Ci się podoba.. jeśli tak jest w istocie ;)

Cytat
aneta88tt
Moim zdaniem nie chodzi o to, że chcę żebyś to Ty go zdobywała..Ma najwyraźniej bardzo niską samoocenę i nie wierzy w to, że taka dziewczyna jak Ty się Nim zainteresowała. Nie rozumiem jak po takim zachowaniu można kogoś skreślać. Nie każdy facet to typ macho..
uważam tak samo. Gość ma pewnie sporo kompleksów i czuję się nie pewnie. A swoją drogą jak o nim piszesz to mam wrażenie jak bym go znała bo też kiedyś utrzymywałam kontakt z kimś takim. Jego niska samoocena doprowadzała mnie do szału, tylko że między nami była tylko przyjaźń. Ma na imię Michał?

Akurat ten facet nie ma na imię Michał :).Mam nadzieję, że jest tak jak mówicie i z czasem nabierze choć trochę pewności siebie a tym samym wykaże jakąś inicjatywę :).

Powiem Ci ze sytuacje swojego życia... Umówiłam się z chłopakiem na przejażdzkę ścigaczem taka a'la randka motocyklowa i po odwiezieniu mnie do domu a bylo juz poźno w ramach podziękowania powiedziałam mu że umówimy się na kawę a on na to "nie wiem czy znajdę czas"... Pomyślałam nie to nie bez łaski i nie miałam zamiaru do niego więcej sama z siebie napisać. Aż tu nagle tylko dojechał do domu sam napisał i tak zawzięcie pisał że dzisiaj jesteśmy 3 lata po ślubie ;D

Mężczyzn ciężko zrozumieć, myślą jedno, mówią drugie a robią trzecie... Ale bez przesady żebyś Ty się za nim uganiała. Zobaczysz co z tego wyjdzie nic na siłe :) Nie ten to następny :)
Powodzenia!

Ciekawa historia :). Co do uganiania się za facetem to szkoda mi czasu i energii :). Zresztą jak faktycznie facet jest bierny i bardzo zakompleksiony to szybko mnie to zniechęca.
Ps. Właśnie pisałam z tym kolegą i stwierdził, że lubi konkretne i zdecydowane kobiety. Hmm ciekawe:).

Cytat
kasia5266
Zresztą jak faktycznie facet jest bierny i bardzo zakompleksiony to szybko mnie to zniechęca.

Właśnie o tym samym pomyślałam.
Żeby ta Jego bierność i niepewność nie została Mu na dłużej.
Mnie osobiście tacy faceci denerwują-są "bez jaj".hmm
Trudno wyczuć.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Nie chciał ze mną zamieszkać - odważyłam się zerwać. Czy są szanse?