Obecnie rozmawiamy o:

hurtownia elektryczna

gorący temat

skuteczna dieta

8 minut temu

informacje o żywieniu

26 minut temu

produkty do domu online

godzinę temu

Prostowanie włosów

dzisiaj o 7:12

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Co Ty byś zrobiła?

23 sty 2017 - 22:37:39

Poznałam chłopaka przez neta 3 miesiące pisaliśmy intensywnie itd... doszło do spotkania i było naprawdę super... rozumiemy się w wielu kwestiach itd. Problem jest taki ze on jest bo bardzo ciężkim rozstaniu.... ostatnio rozmawialiśmy i powiedział mi ze bardzo mnie lubi ale nie chce szybko wskoczyć w moje życie żebym dala mu czas na całkowite pozbieranie się... powiedział ze boi się ze wejdzie ze mną w szybko relacje i nagle zacznie się cofać i zrobi mi krzywdę.... pomyślałam sobie dobrze masz czas. Nasza relacja ogranicza się do wiadomości na fb nie piszemy sms nie dzwonimy.. co wy o tym myślicie?

Co Ty byś zrobiła?

23 sty 2017 - 22:49:31

Powiem tak, z doświadczenia a młoda już nie jestem, wiem, że takie typy są albo typami użalającymi się nad sobą całe życie i na to łapią kobiety- na zasadzie jak to oni mieli w zyciu kiepsko, bo kobiety takie straszne, bo on bezbronny a kobieta go skrzywdziła i on teraz niesamowicie cierpi... albo jesteś tak zwanym kołem zapasowym, na zasadzie możesz się przydać albo i nie, ale zostawię Ci dozę niepewności, żebyś w razie czego była i czekała.
Facet totalnie nie radzi sobie z emocjami, skoro zdecydował się na nową znajomość, poznał fajną kobietę a dalej wraca do przeszłości, to coś jest nie halo, ja bym odpuściła, jest niedojrzały i miękki.
Nawet jeśli on za tydzień czy dwa powie, że jest gotów, Ty ulokujesz uczucia a potem on będzie robił jazdy o niepewności, potrzebne Ci to ?
Uwierz mi na słowo, znam to z autopsji.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-01-23 22:52 przez XxAtmospherexX.

Co Ty byś zrobiła?

23 sty 2017 - 22:58:46

Cytat
XxAtmospherexX
Powiem tak, z doświadczenia a młoda już nie jestem, wiem, że takie typy są albo typami użalającymi się nad sobą całe życie i na to łapią kobiety- na zasadzie jak to oni mieli w zyciu kiepsko, bo kobiety takie straszne, bo on bezbronny a kobieta go skrzywdziła i on teraz niesamowicie cierpi... albo jesteś tak zwanym kołem zapasowym, na zasadzie możesz się przydać albo i nie, ale zostawię Ci dozę niepewności, żebyś w razie czego była i czekała.
Facet totalnie nie radzi sobie z emocjami, skoro zdecydował się na nową znajomość, poznał fajną kobietę a dalej wraca do przeszłości, to coś jest nie halo, ja bym odpuściła, jest niedojrzały i miękki.
Nawet jeśli on za tydzień czy dwa powie, że jest gotów, Ty ulokujesz uczucia a potem on będzie robił jazdy o niepewności, potrzebne Ci to ?
Uwierz mi na słowo, znam to z autopsji.





Właśnie wydaje mi się ze jest dojrzały przynajmniej takie sprawia wrażenie jeśli rozmawialiśmy o innych sprawach... naprawdę rozmawia nam się zajebiście na różne tematy i wiele razy się pytałam czy kocha była i czy się pogodził z tym co się stało. Mówił mi ze tak itd. Powiedział ze po naszym spotkaniu zdał sobie sprawę ze nie jest do końca gotowy itd myślę sobie spoko. Tylko ze wkurza mnie to że zachowuje się jakbym chciała się z nim hajtac od razu a przecież chce go poznać... wyjść do kina na piwo zacząć poprostu od przyjaźni ale on chyba nie jest za tym. Jestem rozdarta

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 00:01:27

Albo ma problem z poprzednią lub ma inne dziewczyny a ty jestes na deserek zarezerwowana i tyle .

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 00:46:50

Cytat
Seba1983rB
Albo ma problem z poprzednią lub ma inne dziewczyny a ty jestes na deserek zarezerwowana i tyle .



Jeśli by tak zrobił to bardzo bym się zawiodła..

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 06:52:47

Zgadzam się w większości z XxAtmospherexX. To zranienie to dla nich taki wentyl bezpieczeństwa, żeby się nie angażować i móc zwalać wyskoki na "a nie mówiłem". Poza tym to zawsze kobieta będzie ta zła. Cackaj się z nim dalej a wyjdziesz jak zabłocki na mydle. Jak taki biedny to na terapię, a Ty takowej nie prowadzisz. Poszukaj sobie konkretnego faceta.

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 08:52:22

Jak komus zalezy na poznaniu drugiej osoby to bedzie chciał sie spotykac, dzwonic itp. nawet jak jest po przejaciach to ten proces bedzie dłuzszy i tyle dla mnie kontakt tylko przez fejzbunia jest dziwny ale ja sie nie znam ja jestem z epoki kiedy sie ze soba rozmawiało face to face albo przez telefon a nie wirtualnie przez sms czy inne portale. Rozumiem ze te rozmowy przez FB to prze oszczednosc na telefonach ;)

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 09:52:59

dla mnie troszkę dziwne ze jest po ciężkim rozstaniu a jednak szuka przygód w necie:)zastanawiała bym się czy jestem jedna czy jest nas wiele...faceci to manipulanci wymyślają nie raz historyjki jacy to oni biedni itp...może miał kryzys z kobietą i ty jesteś jego internetową odskocznią.... mam paru kumpli którzy w taki sposób bawią się dziewczynami z neta :(

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 11:03:09

Trochę to dziwne. Wygląda jakby izolował Cię od swojego życia prywatnego, w ogóle od swojej osoby. Gdyby naprawdę mu zależało,to by spotykał się z Tobą, zabiegał o częstszy kontakt (czy to przez ten fb ,sms ,tele czy osobiście),chodzi o jakąkolwiek formę kontaktu żeby być bliżej osoby,którą faktycznie chce się poznać. Takie jest moje zdanie :)

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 11:06:10

Najpierw zaplać za kupione na szafie rzeczy

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 11:26:00

Cytat
FeelTheSame
Najpierw zaplać za kupione na szafie rzeczy
a co ona u ciebie kupiła ??
hmm

Co Ty byś zrobiła?

24 sty 2017 - 14:54:23

Cytat
agnezja93
Cytat
XxAtmospherexX
Powiem tak, z doświadczenia a młoda już nie jestem, wiem, że takie typy są albo typami użalającymi się nad sobą całe życie i na to łapią kobiety- na zasadzie jak to oni mieli w zyciu kiepsko, bo kobiety takie straszne, bo on bezbronny a kobieta go skrzywdziła i on teraz niesamowicie cierpi... albo jesteś tak zwanym kołem zapasowym, na zasadzie możesz się przydać albo i nie, ale zostawię Ci dozę niepewności, żebyś w razie czego była i czekała.
Facet totalnie nie radzi sobie z emocjami, skoro zdecydował się na nową znajomość, poznał fajną kobietę a dalej wraca do przeszłości, to coś jest nie halo, ja bym odpuściła, jest niedojrzały i miękki.
Nawet jeśli on za tydzień czy dwa powie, że jest gotów, Ty ulokujesz uczucia a potem on będzie robił jazdy o niepewności, potrzebne Ci to ?
Uwierz mi na słowo, znam to z autopsji.





Właśnie wydaje mi się ze jest dojrzały przynajmniej takie sprawia wrażenie jeśli rozmawialiśmy o innych sprawach... naprawdę rozmawia nam się zajebiście na różne tematy i wiele razy się pytałam czy kocha była i czy się pogodził z tym co się stało. Mówił mi ze tak itd. Powiedział ze po naszym spotkaniu zdał sobie sprawę ze nie jest do końca gotowy itd myślę sobie spoko. Tylko ze wkurza mnie to że zachowuje się jakbym chciała się z nim hajtac od razu a przecież chce go poznać... wyjść do kina na piwo zacząć poprostu od przyjaźni ale on chyba nie jest za tym. Jestem rozdarta

Skoro postępuje w spoósb jak opisałaś wyżej-to NIE JEST DOJRZAŁY-wierz mi.
Gdyby był gotowy, przede wszystkim nie użalałby się nad sobą a wprowadziłby Cię w swój świat otaczając pozytywami, tym co dobre.
Ktoś kto zaczyna przyjaźń czy związek od negatywów, tego jaki biedny bo kobieta go skrzywdziła, tego że się rozczarował itp. nie ma dobrych zamiarów, albo robi to podświadomie, albo celowo by wziąć Cię na litość, daj sobie spokój bo będziesz płakać.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Zazdrość o faceta i siostrę.