Obecnie rozmawiamy o:

Biżuteria na prezent

gorący temat

dekoracyjne grzejniki

wczoraj o 19:37

Nowy grzejnik

wczoraj o 18:50

dobra jakość obrączek

wczoraj o 18:43

rekuperacja Białołęka

wczoraj o 18:19

social ads

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witajcie jakbyscie zareagowaly na wiadomosc taka, ze moja kolezanka powiedziala mi ze nasza znajoma spala z moim facetem, ze jestem naiwna i w ogole. Z tym ze ja wiem ze tej kolezance podobal sie moj facet... przez pewien czas z nami sie zadawala ale zerwalismy kontakt jak nie oddala nam pieniedzy. ta dziewczyna jest falszywa, ma dziecko, no puszcza sie tez z tego co wiem. partner nawet mi powiedzial ze dostal sms o tresci ,,kiedy mnie w koncu stukniesz?''
Niby tamta pokazywala jej smsy, z tym ze... moj facet w ogole ma inne teksty... nie jest to w jego typie. ja tych sms nie widzialam. powiedziala to jakby zazdrosna byla ,,ze bylo z x fajnie w lozku''. z tym ze ona wiele razy chciala jego numer bo nie miala. ale jak? skoro miala niby sms od niego to co chwile o nr prosila?
moj facet zachowywal sie normalnie caly czas, ani przesadnio ani jakis dziwny. byl taki sam jak zwykle. jak mu powiedzialam to zareagowal tak, ze w sumie normalnie. pytal sie co napisala, ze mam sie nie martwic, ze jak chce to je zlapiemy i wyjasnimy to, ze pewnie nie bedzie w ogole zadnych sms. mozliwe tez ze podmienila np. nazwy a pisal do niej ktos inny.
jest jeszcze jedna opcja ze moja kolezanka ta posredniczka probuje nas sklocic, bo pytala sie czy z nim jestem, namawiala mnie zebym z nia poszla zarabiac na trase, bo niestety tym sie trudni. ja powiedzialam ze nigdy nie zdradze partnera.
ja mu ufam ale nie wiem co mam robic... chodze jak struta, bo po co ktos mialby cos takiego robic? a z drugiej strony mysle ze obie bylby do czegos takiego zdolne. nie wiem co mam myslec. co robic... mam okropnego dola...
partner nie zmienil sie w zachowaniu, byl zawsze taki sam. nadal prawi mi komplementy, nadal o mnie dba.
ale takie rzeczy przeciez nie zdarzaja sie od tak? cos chyba musialo byc na rzeczy? moze dal jej choc troche nadzei a ona sie msci?
wiele razy mi mowil, jak sobie rozmawialismy tak po prostu pytal sie czy chcialabym z kims innym to robic, czy mnie kusi. ja sie go zapytalam. on powiedzial ze go kusi ale wie ze wtedy by mnie stracil, ze woli mnie.
jest nadal kochany, nadal czuly... nie wiem co o tym myslec...
wiem jakie potrafia byc dziewczyny a z drugiej strony w zyciu nie mozna byc pewnym az tak wszystkiego.

Boże jakby mi facet powiedział,że go kusi to bym go olała chyba.....A tą puszczalską co się zabujała to bym chyba no nie wiem.....Nie pozwól sobie i pilnuj go!Niektóre baby to wredne %$#&#&^%*.Nie daj sobie też wmówić,że on Cie zdradza ona tylko na to czeka aż zerwiesz a facet stwierdzi,że skoro wierzysz bardziej koleżance to to nie ma sensu...Powodzenia i załatw tą szantrape

No właśnie ja go nie olałam, bo wiem jak on mnie kocha., On już przeżył swoją młodośc w sferze seksu i mówi że kusi go na ,,nowe mięso'' ale jakby miał taką wziąć na raz a ona okazałaby się kiepska i straciłby mnie to by była kiszka, że woli mnie. W sferze seksu między nami jest idealnie. sądzę że miał na myśli tutaj typowy męski pociąg...
rozmawiałam z tą moją koleżanką i mamą. Mama uważa że dziewczyna chce rozbić nasz związek. możliwe że on zrobił jej nieświadomie nadzieję albo coś. postanowiłam że ,,ufaj ale kontroluj''. poproszę go o pokazanie mi fb i wiadomośći..

"ja mu ufam ale nie wiem co mam robic... " Jeżeli naprawdę mu ufasz, to chyba wiesz, że powinnaś olać to co mówią inni.
Chociaż dla mnie też zastanawiające jest"on powiedzial ze go kusi" Jest ze swoją kobietą, a kusi go przespanie się z inną??... dziwne to trochę.

ja nie zamierzam jej bić dorwać ani nic, ale sądzę że trzeba to wyjaśnić bo psuje ona nam opinię. ja nic jej nie zrobiłam a nazwała mnie popierdoloną małolatką.

"kusi go na ,,nowe mięso'' ale jakby miał taką wziąć na raz a ona okazałaby się kiepska i straciłby mnie to by była kiszka, że woli mnie." Masakra. Jak ma takie podejście, to naprawdę Ci współczuje...

powinnam olać ale ona nam szkodzi, wisi nam kasę, psuje moje imie, zna moją rodzinę. super...
poproszę partnera o pokazanie z nią rozmów itp. jeśli nic tam nie znajdę to dam sobie z tym spokój.

porozmawiam z nim o wszystkim...

na szczęście na inne mu nie staje.. :D przy najmniej jakiś plus

mówił że go kusi ale mówi też właśnie że by mu na inną nie stanął. trochę takie misz masz..



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-08-03 14:46 przez StrongGirlx3.

Cytat
StrongGirlx3
powinnam olać ale ona nam szkodzi, wisi nam kasę, psuje moje imie, zna moją rodzinę. super...
poproszę partnera o pokazanie z nią rozmów itp. jeśli nic tam nie znajdę to dam sobie z tym spokój.

porozmawiam z nim o wszystkim...

na szczęście na inne mu nie staje.. :D przy najmniej jakiś plus

mówił że go kusi ale mówi też właśnie że by mu na inną nie stanął. trochę takie misz masz..

Ile Wy macie lat?"na inną by mu nie stanął"? ehm... Jeżeli tak bardzo go kusi przespanie z inną, to wydaje mi się że jak by już poszedł z nią do łóżka, to nie miał by problemu by mu stanął;)ale ogólnie brak słów...jeżeli chodzi o jego podejście..

Powiem Ci tak ja jestem inna niż jego koleżanki. Szanuję siebie nie sypiam z byle kim itp.
A stąd wiem to bo po prostu wcześniej miał inne, nie znając mnie... stanął mu na nią raz i dowidzenia. a ze mną ciągle jest ten szał.
może by stanął może nie. chodzi o to że on tak podkreśla to co jest między nami.
ja uważam że to dobrze że jest szczery..
nigdy nie miał tak z kobietą jak ze mną, to się czuje i to się wie.
nie jestem zazdrosna o to jego podejście bo to rozumiem, to jest facet...
gdzieś czytałam podobną wypowiedz do mojej.
nie uważam to za coś złego.
mógłby w sumie mnie okłamać, powiedzieć że wcale inne go nie kręcą...

kiedys zapytalam się o trójkąta to powiedział że nie czuje takiej potrzeby ,jeśli ja chcę to ok ale wolałby nie.

Cytat
StrongGirlx3
Powiem Ci tak ja jestem inna niż jego koleżanki. Szanuję siebie nie sypiam z byle kim itp.
A stąd wiem to bo po prostu wcześniej miał inne, nie znając mnie... stanął mu na nią raz i dowidzenia. a ze mną ciągle jest ten szał.
może by stanął może nie. chodzi o to że on tak podkreśla to co jest między nami.
ja uważam że to dobrze że jest szczery..
nigdy nie miał tak z kobietą jak ze mną, to się czuje i to się wie.
nie jestem zazdrosna o to jego podejście bo to rozumiem, to jest facet...
gdzieś czytałam podobną wypowiedz do mojej.
nie uważam to za coś złego.
mógłby w sumie mnie okłamać, powiedzieć że wcale inne go nie kręcą...

Są dwa wyjścia - 1. wymyśliłaś to sobie, żeby potrollować na forum, 2. jesteś niepoważna i nie dorosłaś do związku (nie mam tu na myśli wieku, ale podejście do życia, charakter). Weź przeczytaj jeszcze raz to, co tu napisałaś i zastanów się nad sobą :)

nie wierze w to co czytam ściana jak bym oglądała film "idiokracja"

hahaha... hmm wieje trollem albo dziecinada. Twój partner powiedział ci że kusi go by się przespac z inna ale boi się że ona okaże się kiepska -bo wtedy straciłby ciebie i mialby ta inna kiepską... ale jakby sie przespal z inna i byloby mu jak w niebie to by Cie kopnął w dupsko.. :P Fajny facet nie ma co..

Cytat
minona
hahaha... hmm wieje trollem albo dziecinada. Twój partner powiedział ci że kusi go by się przespac z inna ale boi się że ona okaże się kiepska -bo wtedy straciłby ciebie i mialby ta inna kiepską... ale jakby sie przespal z inna i byloby mu jak w niebie to by Cie kopnął w dupsko.. :P Fajny facet nie ma co..
O ile by mu stanął oczywiście tańczy

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jak zakończyć romans??