Mój facet chce abym zdobyła nr tel do mojego byłego

Otuż jestem z facetem którego bardzo kocham i jestem z nim szczesliwa. Od pewnego czasu moj były kilka razy napisal do mnie na fb i wysłal mi nawet piosenke ktorą mogłam odczytac ze zaluje ze sie juz to miedzy nami skonczylo(zreszta pisal mi to kiedys). Teraz znowu napisał no i moj facet postanwil ze zapytam sie o jego nr a on do niego zadzwoni, ale mnie ten pomysl sie nie podoba .Co o tym sądzicie?

a nie możesz zwyczajnie Ty napisać byłemu, że nie chcesz takich wiadomości od niego ?

Trochę nienormalny ten pomysł

Napewno chce mu krzywde zrobić by sie nigdy juz nie odezwal lub dowiedzieć sie wiecej na twoj temat .

Dziecinny pomysl. napisz bylemu ze kochasz obecnego i jestes szczesliwa, a obecnemu zadnych nr nie dawaj. Po co ci cyrki.

Dziecinada ile wy macie lat?A ty powinnas dac byłemu do zrozumienia ,ze nie zyczysz sobie tego typu wiadomości no chyba ze ci sie to podoba.Pomysł z numerem jest głupi ale z drugiej strony to ja sie nawet twojemu obecnemu nie dziwię.Chłopak widzi ze tamten cie adoruje podrywa dalej itd. ,ty sie na to zgadzasz poczul się zagrozony pominięty ,wiec postanowił to z nim wyjasnic.

Cytat
filipekkrol
Dziecinada ile wy macie lat?A ty powinnas dac byłemu do zrozumienia ,ze nie zyczysz sobie tego typu wiadomości no chyba ze ci sie to podoba.Pomysł z numerem jest głupi ale z drugiej strony to ja sie nawet twojemu obecnemu nie dziwię.Chłopak widzi ze tamten cie adoruje podrywa dalej itd. ,ty sie na to zgadzasz poczul się zagrozony pominięty ,wiec postanowił to z nim wyjasnic.

a z drugiej strony obecny traktuje autorkę jak rzecz, którą trzeba bronić siekierą. Zawsze uważałam, ze przeciętny zazdrośnik po 1 - traktuje partnerkę przedmiotowo, a po 2 - ma bardzo niskie poczucie własnej wartości. Pewny siebie kochający facet nie posądzi kochaną o zdradę, bo nie uważa że jest puszczalska i jest pewny łączących ich uczuć. A jak ktoś się tak rzuca... To znaczy, że dopuszcza do siebie myśl, że partnerka jest w stanie się puścić. Czyli jej nie szanuje. I z takiego punktu widzenia mój w takiej sytuacji dostałby opiernicz.

Cytat
roksolana83

Cytat
filipekkrol
Dziecinada ile wy macie lat?A ty powinnas dac byłemu do zrozumienia ,ze nie zyczysz sobie tego typu wiadomości no chyba ze ci sie to podoba.Pomysł z numerem jest głupi ale z drugiej strony to ja sie nawet twojemu obecnemu nie dziwię.Chłopak widzi ze tamten cie adoruje podrywa dalej itd. ,ty sie na to zgadzasz poczul się zagrozony pominięty ,wiec postanowił to z nim wyjasnic.

a z drugiej strony obecny traktuje autorkę jak rzecz, którą trzeba bronić siekierą. Zawsze uważałam, ze przeciętny zazdrośnik po 1 - traktuje partnerkę przedmiotowo, a po 2 - ma bardzo niskie poczucie własnej wartości. Pewny siebie kochający facet nie posądzi kochaną o zdradę, bo nie uważa że jest puszczalska i jest pewny łączących ich uczuć. A jak ktoś się tak rzuca... To znaczy, że dopuszcza do siebie myśl, że partnerka jest w stanie się puścić. Czyli jej nie szanuje. I z takiego punktu widzenia mój w takiej sytuacji dostałby opiernicz.

Nie jest powiedziane ze jest zazdrosny bo może szanuje partnerke i takie rzeczy mu po głowie nie chodzą.Może chce tylko porozmawiać jak facet z facetem czy były chce wrocic ,czy dała mu jakas nadzieje.Nikt nie lubi gdy jakies ważne sprawy odbywają się za plecami.I wcale nie chjodz o zazdrość tylko o robienie z kogos idioty ,kombinując a za jego plecami .Jeśli już mowa o szacunku to najmniej szanowany chyba właśnie jest jej chłopak ,bo nikt nie liczy się z tym co on czuje pisując sobie wiadomości za jego plecami Dlaczego od razu wieszać psy na chłopaku który chce mieć tylko jasną sytuacje ?