Obecnie rozmawiamy o:

Meble na wymiar Warszawa

gorący temat

najtańsza apteka

wczoraj o 20:20

Meble

wczoraj o 19:04

Sypialnia tapeta

wczoraj o 16:04

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Proszę o waszą opinię....

20 mar 2015 - 13:54:28

Witam, jestem w rozsypce nie wiem co robić dlatego jestem ciekawa opini innych kobiet na ten temat...otóż jestem z facetem prawie od 6 lat, różnie bywało między nami ale jest on moim pierwszym i jedynym facetem. Mieszkamy razem, wszystko mamy wspólne...mieszkanie samochód itd....i jest pewien problem od niedawna zaczęło się między nami psuć tzn. on siedział w domu nie miał pracy prawie 3 miesiace przyglądał sie tylko temu co robie...krytykował, był przygnębiony...nie miał ochoty na nic...rozumiałam to podchodziłam do tego tolerancyjnie...ale teraz gdy juz ma pracę od miesiąca miało byc lepiej, a jest chyba gorzej. Wraca z pracy tylko jeść i spać może trening i potem znów jak najszybciej spać...a nie pracuje fizycznie. Tydzień temu podjęłam próbę rozmowy z nim o tym co sie między nami dzieje a on na to ze ma mnie dosc i dobrze byłoby pomieszkać osobno żeby sprawdzić jak nam będzie bez siebie...tydzień się kłóciliśmy, wczoraj znów chciałam z nim rozmawiać i powiedział mi ze chyba mnie nie kocha, nie pociągam go juz tak jak na początku....nie ma ochoty na seks za to jest cos o czym nie wiem, tzn. juz kiedyś przyłapał go na seksczatach i przyznał sie ze wchodzi tam nadal...że ma z tym problem...z pornolami tez. Jest taki obojętny proszę go o to zebysmy cos ustalili, uzgodnili bo mamy wszystko wspólne i nie jest tak łatwo się po prostu wyprowadzić...a on zasnął jak do niego mówiłam...nie wiem co mam robić kocham go i z jednej strony chce walczyć...pójść na jakąś terapię a z drugiej mam juz tego dość...juz kiedys była taka sytuacja poznał jakąś dziewczyne chyba zauroczył się, a ja byłam w ciąży i poroniłam...nie zdradził mnie z nią, nie mieszkał z nią...więc jakoś to wybaczyłam...i po tym wszystkim ciężko mi jakoś tak odejść po prostu...

Proszę o waszą opinię....

01 kwi 2015 - 07:41:37

Ja myślę że chyba jednak powinniście się rozstać .Porozmawiac jak dorośli ludzie podzielić jakos to co macie i tyle.Bycie razem tylko dlatego ze macie wspólny majątek jest bez sensu .Z tego co piszesz to myslę że twój facet cie po prostu nie kocha ,zrozumiał to i dlatego probuje ułozyc sobe zycie bez ciebie .A ty tez nie marnuj następnych lat na faceta który nic do ciebie nie czuje ,bo za chwile zacznie cię nienawidzić.Poznasz jeszcze kogos kto naprawdę cie i dla kogos będziesz całym światem .Stwierdzenie twojego faceta ze potrzebna jest wam przerwa i pomieszkanie osobno jest to delikatniejsza forma ,,nie chce już z tobą być nie kocham cie,,,.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-04-01 07:42 przez filipekkrol.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Proszę o pomoc ! WAZNE