Dziwne zachowanie kolegi chłopaka.

Hejka

Od kilku tygodni nurtuje mnie dziwne zachowanie kolegi mojego chłopaka, sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, więc może "osoby trzecie" coś mi podpowiedzą.

Poznaliśmy się na siatkówce, gdzie co tydzień przychodzę na treningi z moim chłopakiem, jako widz/gracz. Od kilku tygodni zauważyłam, że jeden z kolegów zaczyna się po prostu na mnie "gapić". Z tygodnia na tydzień, zachowanie to potęguje się, dochodzą nowe elementy, takie jak np. zaczepki gdy mój chłopak pójdzie do szatni, popisywanie się siłą, ścinaniem, jako jedyny dostrzega np. mój zły humor (pyta dlaczego?, każe się uśmiechnąć i robi wszystko by ten uśmiech na mojej twarzy się pojawił), gotowy jest porzucić rozgrzewkę z kolegom i na siłę chce bym porzuciła rozgrzewkę z moim chłopakiem i odbijała z nim. Mnóstwo jest jeszcze innych niuansów. Mojego chłopaka próbuje teraz ośmieszyć, pokazać, że jest silniejszy od niego (wcześniej tego nie było, ten kolega raczej był zawsze bezkonfliktowy i lubił mojego chłopaka, z którym zna się długo).
W międzyczasie, gdy chodzimy np. do pubu, gdzie ten kolega pracuje, zawsze rozmawia tylko ze mną - czasem mam wrażenie jakby nie dostrzegał, że obok mnie jest mój chłopak. Oczywiście zerkanie, "gapienie" się to norma. Dodam, że wszyscy mamy ponad 20 lat, więc tym dziwniejsze dla mnie to zachowanie.

To tak bardzo w skrócie. Co myślicie o tej sytuacji? Co zrobić by nie rezygnując z tych treningów, utrzymać jakieś dobre relacje?

Z góry dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam,
Dalia

Macie po 20 lat i nie widzisz ze mu sie podobasz.nic nie rob.normalnie z nim gadaj itd.no chyba ze chcesz zmuenic chlopaka.

KasiaKE, widzę,widzę że mu się podobam Tylko nie wiem jak to będzie dalej, bo staje się coraz bardziej nieprzyjemny dla mojego chłopaka, a mój chłopak oczywiście coraz bardziej się nakręca. :/

no to skoro Twoj chłopak sie nakreca tamten nie odpuszcza to ja bym zrezygnowała z tej siatkówki. Ja bym zapytała wprost tamtego o co mu chodzi bo moze on nie che widziec dziewczyn na boisku ? albo druga mozliwa wersja zauroczenie twoja osoba .

agata74, też już myślałam nad rezygnacją z tamtej siatkówki, ale mój chłopak nie chce. Nie raz już mówiłam mu, że ja nie idę na siatkę, żeby poszedł sam, ale on mimo, że się coraz mocniej nakręca, nie chcę iść sam (nie chce też nie iść) O.o To wszystko takie pokręcone...
Gra z nami w tą siatkę jeszcze jedna dziewczyna i do niej nie ma nic. :/

ok jak gra jeszcze jedna dziewczyna i sie jej nie czepia to w takim razie kogucikowi wpadłas w oko a on teraz chce zajac miejsc Twojego chłopaka. No cóż 2 samców bedzie walczyc o samice jato bywa u lwów . Poza tym co to ma znaczyc ze on ci narzuca ze masz isc z nim, to chore nie na tym zwiazek sie opiera . Ja stanełabym mega okoniem jak moj facet by mi cokolwiek narzucał. decyzje powinno sie podejmowac wspolnie i czasem trzeba pojsc na kompromis ale tak zeby zadna ze stron nie była poszkodowana

No to czemu nie pogadasz z tym chłopakiem, że nie życzysz sobie takiego zachowania względem Ciebie i Twojego chłopaka?

Cytat
keyy
No to czemu nie pogadasz z tym chłopakiem, że nie życzysz sobie takiego zachowania względem Ciebie i Twojego chłopaka?

Potem może się wykręcać na różne sposoby, gość ewidentnie zachowuje się tak jak nie powinien.
Powiedziałabym, że nie życzę sobie takiego zachowania, że źle się z tym czuję i żeby to uszanował.
Na pewno nie rezygnowałabym z siatkówki - no bo dlaczego? Nie zrobiłaś nic złego.

Słuchajcie, a może po prostu ignorować to zachowanie i liczyć na to, że mu się znudzi?
Chociaż nie powiem, czasem jest naprawdę zabawny i trudno się nie uśmiechnąć

Tak się zastanawiam, czy tego nie zauważyli inni. Ostatnio była sytuacja, że na koniec meczu uśmiechnął się do mnie jeden ze starszych graczy (żonaty, sympatyczny) - to był po prostu zwykły koleżeński uśmiech, ale zaraz dodał do mojego chłopaka ,,ja się tylko uśmiecham" i tak przez chwile się na siebie patrzyli, jakby porozumiewali się wzrokowo. Zrobiło mi się jakoś tak głupio i dodałam "ja tez". Ale było w tej sytuacji coś takiego, co mnie skłoniło do myślenia "oho inni zauważyli, co jeden kolega wyprawia". :<

Chyba ci się to trochę podoba?Piszesz ze czasem trudno się nie usmiechnąc no cóz ,być może on widzi ze ty włąsnie reagujesz na te zaczepki.I dlatego o robi.Pokaż mu od razu że nic z tego ,mysle ze jak bys chciała to dawno byś to zrobiła.A tak sytuacja jest dość miła dla ciebie, dwóch samców walczy o jedną kobiete. Dla niektórych jest to powod do dumy Pomysl sama czy to ci przeszkadza tak naprawdę czy nie no i czy ten chłopak narawde nie ma zadnego znaczenia dla ciebieUczciwie sama przed sobą.

Cytat
filipekkrol
Chyba ci się to trochę podoba?Piszesz ze czasem trudno się nie usmiechnąc no cóz ,być może on widzi ze ty włąsnie reagujesz na te zaczepki.I dlatego o robi.Pokaż mu od razu że nic z tego ,mysle ze jak bys chciała to dawno byś to zrobiła.A tak sytuacja jest dość miła dla ciebie, dwóch samców walczy o jedną kobiete. Dla niektórych jest to powod do dumy Pomysl sama czy to ci przeszkadza tak naprawdę czy nie no i czy ten chłopak narawde nie ma zadnego znaczenia dla ciebieUczciwie sama przed sobą.

Ach te młodzieńcze zauroczenia ,problemiki Coś pięknego Za jakiś czas może założysz watek ,,zakochałam się w koledze mojego byłego ,,,,Piszę tak dlatego iż widzę jak to przezywasz może nawet dlatego chodzisz na te grania .

koleżanka napisała, że mają ponad 20 lat czyli mogą mieć 22 a mogą mieć 27 dlaczego od razu młodzieńcze zauroczenia? może już trochę bardziej dorosłe ;-p a co w tym dziwnego, ze ona się uśmiecha jak ktoś się wygłupia, nie każdy umie być poważny nawet wtedy kiedy powinien a co do kolegi który się tak zachowuje no to ewidentnie mu się podobasz więc zostało chyba tylko to co dziewczyny wyżej pisały czyli powiedzieć mu ze nie życzysz sobie takiego zachowania z jego strony, ponieważ nie podoba się to tobie i denerwuje twojego chłopaka może to załatwi sprawę. Co nie wyklucza, ze na końcu może być podobna sytuacja jak pisze filipekkrol ale na razie o to się nie musisz martwic

Cytat
nati2311
koleżanka napisała, że mają ponad 20 lat czyli mogą mieć 22 a mogą mieć 27 dlaczego od razu młodzieńcze zauroczenia? może już trochę bardziej dorosłe ;-p a co w tym dziwnego, ze ona się uśmiecha jak ktoś się wygłupia, nie każdy umie być poważny nawet wtedy kiedy powinien a co do kolegi który się tak zachowuje no to ewidentnie mu się podobasz więc zostało chyba tylko to co dziewczyny wyżej pisały czyli powiedzieć mu ze nie życzysz sobie takiego zachowania z jego strony, ponieważ nie podoba się to tobie i denerwuje twojego chłopaka może to załatwi sprawę. Co nie wyklucza, ze na końcu może być podobna sytuacja jak pisze filipekkrol ale na razie o to się nie musisz martwic