Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 14:25:05

witam wszystkich. Na wstępie napiszę, że jestem tchórzem. Nie potrafię zakończyć związku.
Byliśmy ze sobą 7 miesięcy później z nim zerwałam. Przez kolejne siedem miesięcy pisał zagadywał i nie dawał spokoju. W końcu uległam. To był błąd nie powinnam dawać szansy czemuś co już raz nie wypaliło. Teraz szkoda mi tego czasu który on stracił i ja też. Nie kocham go. Stałam się obojętna. Nie chce żeby mnie całował i przytulał. Odwlekam każde spotkanie. On nadal próbuje nawiązać bliższe spotkanie. A ja nie mogę się zebrać w sobie żeby to w końcu zakończyć. Mógłby być moim kolegą ale nikim więcej nie będzie.
Może ktoś mi podpowie na własnym doświadczeniu jak znaleźć tą siłę i jak szybko to zakończyć bez strat w ludziach...

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 14:39:15

Faktycznie jestes tchorzem.a jakiej ty sily potrzebujesz.powiedz mu normalnie ze nie chcesz z nim byc.i tyle.

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 14:40:51

Chyba kopa w ....eh

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 14:59:38

Po prostu urwać kontakt. No inaczej się nie da. Wykasować jego numer, aby nie kusiło etc.

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 15:33:39

Skoro Ci nie zależy nie rób mu zbędnych nadzieji...bo po co? Powiedz jasno i klarownie że to koniec że nie czujesz tego co kiedyś...i tak go pewnie zranisz skoro ciągle się o Ciebie stara i daje takie "znaki" tzn. że ciągle coś do Ciebie czuje. Ale z drugiej strony? Ile razy to Nas nie jeden mężczyzna ranił...także jedna ofiara w ludziach chyba nie zaszkodzi :D hahh zawsze to My cierpimy ;) powodzenia życzę :*

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 15:36:36

Żegnaj luby, ja odchodzę.

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 15:42:05

Kiedy sobie uswiadomiłąs ze go nie kochasz?Teraz? Wątpie bys pozwoliła mu wtedy na powrót gdybys nic do niego nie czuła.Więc teraz być może jest ktoś inny ,ze nagle stwierdziłąs iż to nie jest to obecny związek i dlatego nie potrafisz mu powiedzieć .Może sie myle ale tak mi się cos wydaje.Bo nie chce mi się wierzyc ,ze ktoś z kims jest tyle miesięcy nie kochając go ,nie czując nic.Jest ktoś inny?:)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-31 15:44 przez filipekkrol.

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 16:41:44

Hey ja mam taki problem mam corke z chlopakiem jestesmy ze soba rok. Ale on ciagle siedzi na portalach i pisze z jakimis innymi panienkami tak samo ciagle pisze smsy nie potrafi pokazac o czym pisze i z kim ciagle chowa telefon a jak pytam to jest wielkie ale. Mowi ze nic takiego nie robi,on do mojego tel zawsze moze zajzec bo nie mam nic do ukrycia ale on nie potrafi pokazac swojego wszedzie z nim chodzi. Do tego przez cala moka ciaze wgl ie nie interesowal ja musialam wszystko robic obiady sprzatac i ciagle bylo przynies mi to zrob tamto. Nie wiem co mam robic:(

Dodam ze chcialam go jakos sprawdzic czy rzeczywiscie nic takiego nie robi chcialam zalozyc konto na fotce czy cos ale nie mam jak bo on ciagle mnie kontroluje



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-31 16:44 przez Carmellek.

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 16:49:19

Zachowaj się tak, jakbyś chciała, żeby ktoś zachował się w stosunku do ciebie w takiej samej sytuacji.

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 16:55:34

Tylko ze ja sie zachowuje wobec niego normalnie ma to co chce niczego nie brakuje on wogole tego nie szanuje. A jak probuje sie przeciwstawic to sa wyziska itp powiem ze sie troche boje :(

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 17:04:23

Przez te siedem miesięcy kiedy pisał, zagadywał obiecywałam sobie, że nie będę miękka. Jednak ciągłe pisanie, że ludzie się zmieniają, że on się zmienił sprawiły, że uwierzyłam. Dałam się porwać chwili przyjechał do mnie no i powoli zaczęliśmy się spotykać. Ale okazało się, że miałam racje ludzie się nie zmieniają. A jego zmiana była chwilowa kiedy z nim zerwałam pracował nad sobą ale jak już zdobył to co chciał to wracały stare nawyki.
Aż do ostatniej imprezy w domu gdzie zachowywał się jak palant przy moich rodzicach. Później kłótnia i wytykanie, że on się stara a ja nie. Dotarło do mnie wtedy, że przez ten cały czas oszukiwałam siebie. Nie chce być z tym człowiekiem. I nie ma nikogo innego. Już dobry miesiąc pod pretekstem sesji unikam go spotkań, zbliżeń. Nie pociąga mnie fizycznie drażnią mnie jego nawyki. Więc postanowiłam, że w tym tygodniu uwolnię się od tego beznadziejnego uczucia.
Niestety jestem tchórzem jak już wcześniej napisałam...eh

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 17:07:17

miałam podobną sytuacje a właściwie taką samą, wkońcu zrozumiałam że to ja mam być szczęśliwa i właśnie dlatego się odważyłam i zakończyłam ten związek, rozmowa była straszna wiele pretensji z jego strony, ale nie uległam, potem też pisał ale nie odpisywałam i nareszcie odżyłam , bądź dzielna i zrób co czujesz :)

Jak to zakończyć?

31 sty 2015 - 18:22:13

No i już po wszystkim. Niestety kazał mi wyznać wszystko przez komunikator bo jest w innym mieści. Teraz wytyka mi błędy ale to nic w porównaniu z tym jak wolna się teraz czuję.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Oddzielamy plew od ziarna, facet :D