gorący temat
26 sekund temu
55 minut temu
dzisiaj o 7:12
wczoraj o 22:38
wczoraj o 22:37
29.01 o 13:58
21.07 o 15:16
Młody zielony jęczmień- opinie. Serio odchudza?
16.08 o 17:00
Jakie domowe sposoby na ból zatok?
7.03 o 10:53
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
7.04 o 11:44
odejsc od niego? pomocy! :(
odejsc od niego? pomocy! :(
Dziewczyny zwracam sie do was z prosba o rade, spojrzcie na to ze swojej strony.
Jestem z facetem od roku. Bylo miedzy nami różnie-jak to w zwiazku. Ale wiecej bylo dobrych chwil niz zlych. Jest on ode mnie sporo starszy... mowi ze mnie kocha, ze mu zależy na mnie na nas.. planuje wspolna przyszlosc ale... no właśnie jest jakies ale. Ja mu poprostu nie wierze. Nie wierze w jego uczucia, nie ufam mu... sprawdzam jego telefon i konto na portalach w poszukiwaniu czegos... sama nie wiem czego. Ale nic tam nie ma. Jest wobec mnie uczciwy... jestem wobec niego wporzadku, nie zdradzam go, nie utrzymuje kontaktow z kolegami itp. Ale caly czas mysle ze mnie zostawi... nie wiem skad mi sie to bierze w glowie.... placze często wieczorami bo boje sie ze odejdzie.. tylko wiem ze nie ma powodu bo jest wobec mnie bardzo szczery. Kiedys gdy powiedzialam mu o swoich wątpliwościach powiedzial ze gdyby chcial to zrobic zrobilby to i nie udawal niczego wobec mnie. Ale ja nie wierze. Co mam robić? Odejsc od niego? Dodam ze kazda wolne chwile spędzamy razem ale kurcze. Mecze sie bo ja chyba kocham go zbyt mocno a niepewnosc sprawia ze wariuje i mysle ze jest miedzy nami zle. Boje sie ze on przestanie mnie kochac... co ja mam zrobić?
Prosze nie pisac zbednych komentarzy. Naprawdę mecze sie sama ze soba. Czy ja nadaje się w ogóle do zwiazku?
odejsc od niego? pomocy! :(
Czy coś się stało w Twoim życiu wcześniej w miłości,że tak teraz pojmujesz związek ? Czy ,któryś z byłych chłopaków zostawił Cię ..ot tak ?
Możliwe,że tak Ci się to zakorzeniło w psychice ,że teraz masz lęki .
Musisz z tym walczyć, bo możesz rozbić sobie związek tylko tym.
Myślę ,że dojrzały facet(piszesz,że jest od Ciebie sporo starszy) raczej wie na czym polega związek,uczciwość i miłość.
Nie przeglądaj mu prywatnych rzeczy, daj na luuuz ,zaufaj mu i przede wszystkim sobie .Bo jak to odkryje ..może być niewesoło i wtedy dopiero będziesz płakała.
odejsc od niego? pomocy! :(
Nie. Nigdy mnie nikt nie zostawil w taki sposob... nie potrafię mu zaufac. Chcialabym z nim o tym porozmawiać ale wiem jaka by byla jego reakcja... powiedzialby ze szukam dziury w calym. Ze w kazdej minucie musze slyszec ze mnie kocha i ze mu zależy. Wiem ze to go męczy...
odejsc od niego? pomocy! :(
Co robić? Zacząć pracować nad sobą, bo masz chyba niskie poczucie własnej wartości, co przeszkadza Ci w budowaniu związku. Zostawianie kochającego i uczciwego chłopa to głupota. Rozumiem, że łatwiej się rozstać niż wziąć za siebie, taka postawa to standard w dzisiejszych czasach, ale uciekanie od problemu nic nie da. Weź się w garść, bo zawsze będziesz sama. Przestań kontrolować faceta, bez zaufania związek nie ma prawa bytu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-04 19:56 przez keyy.
odejsc od niego? pomocy! :(
Chcialabym z nim porozmawiać o tym ale nie wiem jak. W taki sposob aby nie dopuścić do klotni tylko na spokojnie mu wszystko wyjaśnić. Sens w tym ze zamkne sie w sobie w środku rozmowy a łzy beda naplywac mi do oczu... nie chcę sie z nim rozstawac ale już nie widze nadziei na cokolwiek. Staram sie i pracowalam nad soba, co on sam zauważył bo powiedzial. Ale byc moze byla to tylko zmiana zewnętrzna bo wewnątrz mysle to co myslalam...
odejsc od niego? pomocy! :(
No a korzystasz z pomocy specjalisty?
odejsc od niego? pomocy! :(
No to skoro sobie sama nie radzisz, to może trzeba zacząć korzystać? Po co zatruwać życie sobie i Twojemu facetowi?
odejsc od niego? pomocy! :(
Ty go chyba nie kochasz skoro tak myślisz. Lepiej go "zostaw" bo szkoda chłopaka.
odejsc od niego? pomocy! :(
Polecam udac sie do psychologa.masz problem ze soba.
odejsc od niego? pomocy! :(
Wiesz miałam kiedyś podobnie. Jak poznałam swojego drugiego i obecnego partnera życiowego to zmagałam się ze strasznie niską samoocenę która wynikała z pewnych przeżyć życiowych. Na prawdę dużo czasu mi zajęło zanim się ogarnęłam. Jednak nie uporałabym się z tym sama, gdyby nie pomoc mojego chłopaka. Porozmawiałam z nim o swoich odczuciach i bardzo mi pomógł, choć było ciężko i trwało to sporo czasu. Miałam tak samo jak Ty, nie ufałam mu chociaż nie dawał mi żadnych podstaw. Wszystko przez strasznie niską samoocenę. Możliwe,że Ty masz tak samo. I tak jak powiedziały to moje poprzedniczki, musisz odbyć z nim szczerą rozmowę bo będzie tylko gorzej i możesz zniszczyć coś na prawdę trwałego i szczerego.. Trzymam kciuki!
odejsc od niego? pomocy! :(
Boje sie strasznie... postaram sie zacisnac zęby i porozmawiac z nim...
odejsc od niego? pomocy! :(
O ile łzy pozwolą mi mowic.. co będzie to będzie. Odejdzie jesli nie zrozumie... trudno. Nie ma sensu sie meczyc.
odejsc od niego? pomocy! :(
Myślę, że jeżeli kocha Cię mocno i szczerze to zrozumie