prawie obcy facet

.

Ja by nie zaprosiła.

moim zdaniem nie wypada.. jeśli nie masz z kim pójść, to idź sama lub po prostu nie idź, a może jeszcze kogoś znajdziesz

nie zaprosiłabym

Gdybyście się znali na gruncie prywatnym - ok, zaprosiłabym, ale służbowo - to niee

Oj, chyba nie. Co innego gdybyście mieli kontakt prywatny poza pracą, w innym wypadku po prostu nie.

Nie

Jeśli nie macie ze sobą innego kontaktu niż ten służbowy, z pewnością bym nie zaprosiła.

..

ja bym nie zaprosila byloby mi glupio

Nie. Obawiałabym się, że np. się schla jak dzika świnia i będzie wstyd. Ogólnie, że coś odwali.

Nie zaprosiłabym. Poza tym może kogoś mieć.

hmm może mało się znacie, ale co tam ja bym zaryzykowała. zawsze to okazja by znajomość rozwinąć

jeśli jest sam to czemu nie
najwyżej ci odmowi chyba cie nie zje zresztą lepiej isc z kims niż samemu albo wcale

właściwie to nie wypada, ale jeżeli mówisz, że jest coś między wami na gruncie flirtu, to możesz spróbować tak całkiem na luzie zaproponować. Lepiej z kimś iść niż samemu. Na wielu weselach na których byłam były same pary- więc zawsze dobrze mieć towarzystwo do zabawy.