Obecnie rozmawiamy o:

operacja oczu

gorący temat

Zapalenie pęcherza

8 minut temu

transportery taśmowe

godzinę temu

sprawdzony stomatolog

godzinę temu

sklep detailingowy

dzisiaj o 9:17

kosmetyki samochodowe

dzisiaj o 8:33

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Dziewczyny, proszę Was o radę, bo nie wiem czy to ja jestem jakaś nienormalna, czy dla niego to "nic". Otóż spotykam się już dość długo z pewnym facetem, jest zaradny, pracowity i wiem, ze nie chciałby dla mnie źle, ale do rzeczy. Napisała do niego pewna dziewczyna, mężatka z resztą i tak prosto z mostu zaproponowała mu spotkanie "zapoznawczo-seksualne", chociaż nigdy sie nie widzieli, na co on odpisał: "mam nieziemską ochotę, ale spotykam się już z kimś na kim mi zależy i chcę być wobec niej w porządku". Niestety trafił na laskę, której ewidentnie się nie odmawia, bo ona w zemscie napisała do mnie wiadomość mniej więcej tresci: "ale sobie wychowalas swietoszka, skoro odmawia mi spotkania, ale skoro ma na mnie taka nieziemska ochotę to moze bys go namowila". Nie wierzyłam w to co czytam, on chciał mi wysłać całą rozmowę, ale nie chcialam tego czytać, więcej już nie rozmawiali. On twierdzi, ze nic złego nie napisał i, że robię niepotrzebnie aferę, a wręcz przeciwnie, że przecież jej odmowił spotkania, a mnie zatkało jak przeczytałam, że ma na nią nieziemską ochotę, on się tłumaczył, ze to było wyrwane z kontekstu i napisał to dla "zwały", ale co niby miał mi powiedzieć? Że rzeczywiście miał? Przeciez w zyciu by się do tego nie przyznał, a dziewczyna jest naprawdę piękna, uraziło mnie to i odzywam się do niego sporadycznie już 3 dzień, on uważa, że niepotrzebnie mam do niego żal...
Spojrzcie na to z boku, moze ja rzeczywiscie przesadzam? W koncu odmowil jej...ale ten tekst...zraził mnie jakoś do niego, bo mi by nawet do głowy nie przyszło zeby tak do kogos napisać. Dodam, że nasze spotkania są naprawdę poważne, tzn.traktujemy sie powaznie i pewnie lada moment chcielibyśmy spróbować być razem...
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Wyolbrzymiasz. Bardzo.
To, że tobie nie przyszłoby to do głowy, nie świadczy o tym, że jest to złe.

bez jaj ... tez by miala pretensje wiec Twoje maja podstawe ... albo facet jest z toba i tylko toba albo nie wiem . ja bym sie wsciekla i miala go w dupie niech sie pomartwi pajac ;/

ja też bym się wkurzyła na Twoim miejscu, ale ja to ja :) jestem straszną zazdrośnicą

Zgadzam się z Tobą, on tak mówi bo co innego miałby Tobie powiedzieć..
Może nie jest to największy grzech no ale komu był by miło jakby coś takiego przeczytał?

Cytat
alicja70
Wyolbrzymiasz. Bardzo.
To, że tobie nie przyszłoby to do głowy, nie świadczy o tym, że jest to złe.

tak tak najlepiej pozwalajmy na takie rzeczy facetom zaczynajac od takiego pisania ;/ nie rozbrajaj ludzi ciekawe jakby Twoja samoocena spadla gdyby Twoj facet napisal innej lasce ze ma na nia ochote ... masakra ;/

tez bym sie wkurzyla, nie postapil fair wobec ciebie

Ale wy jeszcze oficjalnie nie jesteście parą? Wydaje mi się że on zachował się w porządku. Miał ochotę, bo zaproponowała mu sex piękna kobieta, ale zależy mu na Tobie i nie chce tego zepsuć. Napisał szczerze. Tylko szkoda że dowiedziałaś się o wszystkim od niej. Choć tekst też pewnie by mnie mocno dotknął...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-09 14:21 przez dzamajka.

masakra co za laska ;o
Ty słońce jesteś w 100% normalna i to normalne podejście ja bym tak samo zareagowała jak ty. To jemu powinno być głupio że miał ochotę a z tobą spotyka się na poważnie. Coś za coś no! niech weźmie i zwiąże se jajka albo coś a nie flirtuje (bo mi to pod flirt podchodzi) z jakimiś innymi pannami. Sory ale ja od razu mówię od razu że jestem w związku i jeśli jakich chłopak do mnie pisał to go uświadamiałam że ktoś tam jest. Kurcze to nie podstawówka a on nie ma 5 lat uświadom mu to.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-09 14:24 przez czerwona_Mi.

Ja bym się NIEZIEMSKO wkurzyła i nie odzywała się do faceta co najmniej tydzień. I nie wiem czy dalej bym chciała z takim kontynuować znajomość :)

skubana... dobra jest.

No ja bym się wkurzyła.

Takie to powinno się palić na stosie :P
A Twój facet wobec Ciebie zachował się w porządku, tylko ten tekst o "nieziemskiej ochocie" mógł sobie darować, ale co niektórzy tak mają, że najpierw coś napiszą/powiedzą, a potem myślą czy to było ok. Nie mniej jednak słusznie masz pretensje :)

Też jestem zazdrosnicą...
On się tłumaczył, że to było wyrwane z kontekstu i napisał to dla zgrywy, że może mi wysłać całą rozmowę ich i sobie przeczytam, ale ja nie chciałam. Jakoś nie bardzo mu wierzę...do tej pory nie miałam mu nic do zarzucenia. Mało tego znam go ok 10 lat i wiem jaki jest...aleee..zabolało mnie to. Przyjechał do mnie wczoraj i nie pozwoliłam się nawet przytulić, a on cały czas się upiera przy tym, że to jest chora sytuacja, bo ja robię aferę jakby nie wiadomo co złego zrobił, ale przecież mam prawo mieć żal..

Oh, jaki dobrotliwy, nie poszedł z nią do łóżka. Jeżeli chłopakowi naprawdę zależy, to nie sądzę by pisał do innej, że "ma nieziemską ochotę", bo pociąga go dziewczyna, z którą jest i ma chęci, żeby obrócić inną pannę.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Współlokator ...