Obecnie rozmawiamy o:

wybór przedszkola

gorący temat

najtańsza apteka

38 minut temu

zakładanie ogrodu

godzinę temu

Najlepsze kasyno online

dzisiaj o 14:51

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:27:03

,



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-10 22:31 przez deusia.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:32:54

Nie umiałabym tkwić w takim związku. Skoro jesteś z nim nieszczęśliwa to po prostu się z nim rozstań.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:34:38

,



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-10 22:32 przez deusia.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:36:21

eh, skądś to znam. Faceci długo dorastają.. Albo już sama nie wiem. Jesli z nim rozmawialaś i mu zwróciłaś uwagę, że jest Ci w tym wszystkim nie dobrze i kiepsko to ja polecam... zająć się sobą. Przestan mu jęczeć nad głową, wyjdź gdzieś, kup sobie nową sukienkę, pójdź do fryzjera czy cokolwiek. Zrób ładny makijaż, ubierz się ładnie i niech mu szczęka opadnie ;P Pokaż mu, że nie wszystko wiecznie kręci się wokół niego. Jak ciut odpuścisz to może i on to zauważy i się zmieni na lepsze?

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:41:53

.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-10 22:32 przez deusia.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:42:44

Ale co powoduje to, ze jesteś taka nieszczęśliwa? Co twoj facet robi bądź czego nie robi?

Powiem Ci tak od siebie, ze niedawno przechodziła to samo, tylko facet olewał mnie, nie chcę już na ten temat się rozpisywać, pisałam z resztą na ten temat wątek, jeśli chciałabyś się dowiedzieć jak było daj znać na priv. Najpierw uważał, że robię problemy z niczego, potem stwierdził, że lepiej jak się rozstaniemy. Było mi z tym naprawdę źle, jednak na privie odezwała się do mnie pewna dziewczyna (nie będę podawała nicku, ale chciałabym jej strasznie podziękować, bo ta rozmowa wiele mi dała :* ). Na weekendzie chłopak odezwał się do mnie, bo jednak mu się odwidziało, że jednak chce być ze mną, ale wiesz co? Ja już sobie dałam spokój, nie warto tracić czasu na osobę, która traktuje nas w taki sposób.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-07 09:44 przez xkasiax1495.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 09:49:59

.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-10 22:33 przez deusia.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:00:29

Cytat
deusia
Nie wiem sama co takiego robi. po pijanemu bywa agresywny i mnie na krzyczy, przeklina. A na 2 dzień przeprasza,że nie był sobą.
Nie wiem czy mnie olewa, ale nic nie lubi robić poza chodzenie na treningi, piciem piwa i oglądaniem filmów. Więc razem w sumie oglądamy tylko filmy (chciałabym coś robić innego).
Jak zaczynaliśmy nasz zwiazek ok. 3 lata temu - to mnie trzymał przy sobie, nie mogłam rozmawiać z nikim płci przeciwnej, z czasem straciłam też koleżanki,bo nie miałam dla nich czasu. Teraz w sumie zostałam prawei sama (2 koleżanki,które nie mają przecież czasu non stop-mają swoje życie).

Z tym piciem u mnie było podobnie(choć pił od czasu do czasu, jednak zdarzało się i tak, że co weekend był pijany), ciągle się awanturował po alkoholu, wszystko mu nie pasowało we mnie, uważał, że nie powinnam się odzywać i go denerwować, także na mnie krzyczał, więc wiem co to znaczy. Z tym trzymaniem Ciebie przy sobie też nie było odpowiednie, ja nie miałam takiej sytuacji, z koleżankami było w drugą stronę - z niektórymi aż za bardzo się zakolegował. Cóż Ci mogę poradzić pozostaw mu wybór - albo się zmienia albo odchodzisz. Z doświadczenia wiem (byłam z moim 3,5 roku), że będzie gadanie jak bardzo cię kocha, życia sobie nie wyobraża bez ciebie, obiecywanie, że będzie zmiana. I zakończy się na pustych słowach. Może powiedz mu, że odchodzisz bo nie chcesz być tak traktowana? Wiem, że nie jest łatwo, ale jeśli zależy mu na tobie i naprawdę Cię kocha, zawalczy o Ciebie :)

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:03:42

skąd ja to znam... eh ;/
faceci ...

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:06:55

Cytat
deusia
Wiem, ale nie potrafie. Kocham go. I niby on mnie też,ale nie umie się zachowywać.

nie kochasz go skoro jesteś przy nim nieszczęśliwa, brzydka i niechciana

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:09:13

.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-10 22:34 przez deusia.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:10:59

Cytat
deusia
xkasiax1495 często mu tak mówię, a potem się godzimy (może za często i już nie traktuje tego co mówie poważnie). nie wiem.

To może czas najwyższy zadziałać a nie tylko rzucać słowa na wiatr? :)

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:19:03

xkasiax1495 - pewnie tak ;/ ale to chyba nie takie łatwe

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:22:03

Cytat
deusia
xkasiax1495 - pewnie tak ;/ ale to chyba nie takie łatwe

Doskonale Cię rozumiem, jednak trzeba walczy o swoje szczęście.

nieszczęśliwa

07 lut 2014 - 10:27:58

Nie rozumiem dziewczyn, które piszą nie potrafiłabym tkwić w takim związku itd itp, najwyraźniej w takim nie byłaś i nie wiesz co byś zrobiła, nie kochałaś kogoś takiego i nie mów, że u Ciebie zawsze tak idealnie;), a autorka wątku najwyraźniej ma duży kłopot, bo kocha faceta, który ją rani.

Trudno Ci cokolwiek poradzić, bo to nie jest prośba o doradzenie sukienki na wesele tylko życiowa rada, a życie jest nieprzewidywalne.

Może zrobicie tak, że powiesz mu po raz kolejny, że nie chcesz tak i go faktycznie zostawisz...? Nie "GODZĄC" się już z nim, tylko w trochę inny sposób zadziałasz;) będziecie się dalej spotykać i będziecie mogli też się z innymi spotykać, zarówno Ty jak i On, taki wolny związek stwórzcie. Wtedy szybko się dowiecie czy się kochaliście czy nie, albo sobie kogoś znajdziecie albo wrócicie do siebie z podkulonymi ogonami:) i może wtedy będzie Cię inaczej traktował...zacznie doceniać, na pewno nie pozwalaj mu na seks jak się źle zachował! on na Ciebie krzyczy przeprosi dwa razy i Ty od razu...proszę Cię...wiem, że czasem trudno się oprzeć facetowi, który Cię kreci, z którym czujesz się wtedy tak bezpiecznie (szkoda, ze na co dzień tak nie jest) ale nie ulegaj, On był niemiły-ma 2 tyg szlabanu, zobaczysz, ze jak mu faktyczne zależy na TOBIE będzie starał się być miły i zauważysz to, może nie po tyg nie po dwóch (pewnie będzie się nawet buntować) , ale w końcu zobaczysz (jeśli oczywiście mu zależy), jak po połowie roku się nic nie zmieni to chyba zostanie Ci tylko rozłąka albo wieczne nieszczęście.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Ciągle dół - facet :(