Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:21:18

Mój chłopak wstał dziś o 13 i na moje pytanie, co się stało, powiedział, że poszedł spać o 3. Ok, byłam pewna, że znowu grał, ale od razu napisał mi, że niee, rozmawiał z taką jedną dziewczyną na fb i później oglądał tv (ta dziewczyna to koleżanka, którą razem poznaliśmy w pracy na wakacjach). W pierwszym momencie się wkurzyłam, bo rozmowa po nocach, tyle czasu (później sie okazało, że rozmawiał z pół godziny, pytała czemu nas nie było na spotkaniu z ekipą z pracy itd.) i zaczęłam pisać nie nerwowo, ale w sposób ukazujący, że mi się to nie podoba. No i on się wkurzył (że mnie to zdenerwowało ;|), wyszła większa kłótnia, podczas której ja już zdązyłam odpuścić, nawet przeprosić, a go trzyma do teraz i pisze ze mną tak 'sucho'.

Mam dosyć tego, on jest strasznie uparty i dumny i to zawsze o niego trzeba zabiegać, wyciągać rękę. On z kimś pisze - w końcowym efekcie on ma focha cały dzień. Ja bym z kimś pisała i nie spodobałoby mu się to - ja bym do niego pisała, dzwoniła, tłumaczyła, że nie ma co się obrażać itd. Już nie wiem co mam robic...

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:27:09

Typowa sytuacja, nic na ten foszek nie poradzisz oprócz przeproszenia go i uzbrojenia się w fajną bieliznę. Faceci to po prostu rasa kosmiczna i nigdy ich nie zrozumiemy pod tym względem, nie ma co się nad tym głowić.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:27:28

Oni tacy są nic na to nie poradzisz. Najlepiej to żeby cały czas ich przepraszać;-) Wiesz wydaje mi się , że powinnaś na spokojnie bez żadnych emocji zapytać go o czym rozmawiał z nią i czy on na twoim miejscu by się nie wkurzył.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:27:41

przejdzie mu.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:28:58

Nie załatwia się takich spraw przez sms, wina po obu stronach.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:30:09

nie ustępuj mu po prostu. Nie dawaj wpędzić się w poczucie winy, nie przepraszaj gdy to on zrobił coś nie tak. ( z góry zaznaczam że nie uważam, że błędem z jego strony było akurat pisanie z koleżanką )

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:33:11

Cytat
nicolenkaa
nie ustępuj mu po prostu. Nie dawaj wpędzić się w poczucie winy, nie przepraszaj gdy to on zrobił coś nie tak. ( z góry zaznaczam że nie uważam, że błędem z jego strony było akurat pisanie z koleżanką )
Właśnie ja nie potrafię ;/ nienawidzę tych cichych godzin, o dniach nie wspominając. I po np. 2 godz nieodzywania w końcu mam tego dość (zwłaszcza gdy mieszkamy razem na studiach) i wyciągam rękę. A on jest z charakteru uparty i tak to wygląda...

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:33:38

a mnie dziwi,że se mu wygarnęłas,że pisał z dfziewczyna.To,że chłopak jest zajety ,to nie znaczy,że nie może kontaktowac się z płcia przeciwną.Dziwne rozumowanie.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:35:22

nie rozumiem "rozmow" dwojga ludzi, ktorzy sa razem, przez smsy, fb czy inne badziewia ktore oprocz slow nie ukazuja emocji i zadnych uczuc, przez co zawsze ktos czegos nie zrozumie tak jak powinien i wybucha sprzeczka. druga sprawa skoro tylko pisal z ta dziewczyna to w czym rzecz... wiecej zaufania.
Daj mu czas, w koncu mu przejdzie ale jesli chcesz z tego wyjsc z podniesiona glowa to nie wyciagaj pierwsza reki, nie plaszcz sie przed nim, juz raz przeprosilas i wystarczy-pozostaje Ci CZEKAC i sie nie odzywac :)

zweryfikowana
Posty: 5.381
Ostrzeżenia: 2/5

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:36:24

Cytat
aiden4
a mnie dziwi,że se mu wygarnęłas,że pisał z dfziewczyna.To,że chłopak jest zajety ,to nie znaczy,że nie może kontaktowac się z płcia przeciwną.Dziwne rozumowanie.

dokładnie,

wg mnie Twoja wina

niezweryfikowana
Posty: 6.621
Ostrzeżenia: 1/5

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:36:32

ale czemu czepiałaś się,że gadał z Waszą koleżanką ??? nie dziwię się,że się wkurza bo smyczy nikt nie lubi mieć. Nie zostaje Ci nic innego jak przeprosić i poczekać jak mu przejdzie. No i daj mu więcej wolności bo kiedyś nie wytrzyma.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:38:24

Cytat
XxAtmospherexX
nie rozumiem "rozmow" dwojga ludzi, ktorzy sa razem, przez smsy, fb czy inne badziewia ktore oprocz slow nie ukazuja emocji i zadnych uczuc, przez co zawsze ktos czegos nie zrozumie tak jak powinien i wybucha sprzeczka. druga sprawa skoro tylko pisal z ta dziewczyna to w czym rzecz... wiecej zaufania.
Daj mu czas, w koncu mu przejdzie ale jesli chcesz z tego wyjsc z podniesiona glowa to nie wyciagaj pierwsza reki, nie plaszcz sie przed nim, juz raz przeprosilas i wystarczy-pozostaje Ci CZEKAC i sie nie odzywac :)
Później rozmawialiśmy przez telefon, więc spokojnie ;) Na żywo dzisiaj niestety nie mieliśmy jak.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:45:25

Cytat
xperia123
Później rozmawialiśmy przez telefon, więc spokojnie ;) Na żywo dzisiaj niestety nie mieliśmy jak.
Ale zaczęliście przez smsy, a tam łatwo do różnych niedopowiedzeń. Nie rozumiem czemu w tych czasach dla ludzi "rozmowa" to pisanie smsów.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 20:45:54

dlaczego kontrolujesz z kim pisze? On jest wolnym człowiekiem, nawet w związku ma prawo rozmawiać i pisac z kim chce. Nie jest twoim niewolnikiem. Dlaczego masz wybierać, z kim ma rozmawiać a z kim nie? Jak na mnie on ma rację.
Mam wrażenie, że obecnie dziewczyny sa strasznie zakompleksione i wystraszone, skoro tak kontrolują swoje drugie połówki. Trzeba całkiem nie mieć ani zaufania ani szacunku do partnera, by ciągle doszukiwać sie zdrady

Cytat
klasiula
ale czemu czepiałaś się,że gadał z Waszą koleżanką ??? nie dziwię się,że się wkurza bo smyczy nikt nie lubi mieć. Nie zostaje Ci nic innego jak przeprosić i poczekać jak mu przejdzie. No i daj mu więcej wolności bo kiedyś nie wytrzyma.
dokładnie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-17 20:46 przez roksolana83.

Kto ma rację?

17 wrz 2013 - 23:25:33

Ok, już jest lepiej... ;D

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

wstydliwy temat