Gdzie szukać dobrej wypożyczalni?
gorący temat
dzisiaj o 13:12
dzisiaj o 10:58
Gdzie szukać działki w okolicach Krakowa
dzisiaj o 9:57
dzisiaj o 9:54
dzisiaj o 9:25
7.04 o 11:44
7.05 o 22:15
18.01 o 12:29
27.03 o 8:51
Yerba Mate opinie- rakotwórczy napar ?
2.10 o 10:28
masakra wkurzona
masakra wkurzona
witam, zalozylam specjalnie konto, aby napisac to bo zaraz pekne z wkur..nia.
umowilam sie ze swoim chlopakiem na dzis, ze przyjade i bede u niego nocowac, bo prawie caly tydzien sie nie widzielismy. Mialam byc o 18, przyjechalam 17.30 chcac zrobic mu mala niespodzianke i pojsc wczesniej do niego do pracy i z nim wrocic do niego..heeeee...
przyjezdzam a tu patrze idzie jego kolega z ktorym pracuje..jakos normalnie ubrany i nagle dzwoni do kogos, od razu sobie pomyslalam ze do niego, ze mnie widzi. Od razu mi sie cisnienie podnioslo, bo to oznaczalo pierwsze klamstwo ze jest w pracy. Dzwonie do niego gdzie jest a on: zaraz bede..czyli znaczy ze kolega zadzwonil i go powiadomil ze ja juz jestem. Przyjezdza, pytam sie grzecznie gdzie byles? a on ze byl gdzies kolege zawiezc. Wykapany, czysciutki, czyli musial duzo wczesniej skonczyc prace, ale dobra, przezyje. Idziemy do niego a on do mnie z tekstem: nie ciesz sie bo zaraz wracasz do domu bo ja rano jade do zielonej gory. A mi witki opadły. Przyjechalam 15 km do niego zeby mi powiedzial ze jednak nie zostane u niego, ze jednak ni bedziemy sie widziec bo wazniejszy jest wyjazd. Ch..tam, mogl chociaz napisac, ej ty wez nie przyjezdzaj, nie trac kasy na paliwo( przywiol mnie moj ojciec, bo go poprosilam) bo ja jednak nie moge. Weszlismy do domu i pytam sie grzecznie, czyli mam rozumiec ze te pozne godziny pracy to kpiny ze mnie tak i wieczne klamstwa, i ze tydzien sie nie widzielismy a on do mnie dopiero jak ja przyjechalam ze moge juz jechac..poklocilismy sie, powiedzial wiele tekstow: zamknij ryj, itp, wiadomo jakie..wiec powiedzialam: WEZ MNIE ODWOZ W TEJ CHWILI NIE CHCE TU SIEDZIEC ANI MINUTY DLUZEJ. A ten powiedzial ze nie chce mu sie i pozniej, i wzial sie odwrocil i spi..a ja siedze prawie ze obok niego i kur..chce wracac do domu, po tym jak mnie potraktowal. Ja durna mysle ze on w pracy, ze niespodzianka, a on jezdzil sobie z kolega. Mniejsza o to, dopiero jak przyjechalam powiedzial ze zaraz wracam do domu, i jeszcze mnie sponiewieral. Dodam; nie chce juz od niego nic, nic kompletnie, po 4 latach okazalo sie jaka jestem wazna, mial jutro ze mna pojechac w pewne miejsce, obiecywal od tygodnia.. ale co tam. Wreszczie wiem kim bylam. Chce do domu jechac w piz..a tez w dupie ma, lezy i spi a ja siedze wkur jak chyba nigdy dotad. Juz chcialam wyjsc i jakos dotrzec do domu a ten: siadaj na dupsku i siedz. Ja sie pytam po co? skoro i tak mnie zjechal, oklamal, zlal to ze jeden dzien w tygodniu mielismy dla siebie. nie no.powodzenia. Czy ktos mnie rozumie o co mi chodzi?
masakra wkurzona
idź do domu i tyle. Nie wiem po co czekasz na niego ?
masakra wkurzona
Nie jezdzi tam zaden autobus? pociag? cokolwiek... zadzown po kogos i tyle, nie ponizaj sie.
masakra wkurzona
Cytat
patrycja2224
15 km mam isc pieszo?
a wolisz być na jego łasce ? ja bym wolała iść... albo po kogoś zadzwonić.
masakra wkurzona
"Sponiewierał" w sensie słowami czy podniósł reke na Cb?
masakra wkurzona
rozumiem, nie rozumiem tylko, czemu tam jeszcze jesteś. Idź i nie odwracaj się. Co to za teksty "zamknij ryj"? to ma być kochająca osoba? Po co ci ktoś, kto cię okłamuje i nie szanuje? Idź, łap busa, dzwoń po tatę, cokolwiek. Ale tam nie siedź
masakra wkurzona
Przede wszystkim: facet który wyleciałby do mnie z tekstem 'Zamknij ryj' lub 'Siadaj na dupsku i siedź' już dawno przestałby być moim chłopakiem.
masakra wkurzona
nie nie wole, ale chodzi o to ze moj tato juz nie moze przyjechac po mnie bo poszli w gosci. To jest wioska, autobusy w tygodniuCytat
klasiula
Cytat
patrycja2224
15 km mam isc pieszo?
a wolisz być na jego łasce ? ja bym wolała iść... albo po kogoś zadzwonić.
masakra wkurzona
ja bym stopa poszła łapać gdyby nic innego nie było. Ale nie poniżałabym się takCytat
patrycja2224
15 km mam isc pieszo?
masakra wkurzona
to siedzisz u niego i piszesz na szafie?
bo tak zrozumiałam...
masakra wkurzona
Łap stopa. Idz stamtad bo to juz brak szacunku całkowicie.
masakra wkurzona
Cytat
patrycja2224
nie nie wole, ale chodzi o to ze moj tato juz nie moze przyjechac po mnie bo poszli w gosci. To jest wioska, autobusy w tygodniuCytat
klasiula
Cytat
patrycja2224
15 km mam isc pieszo?
a wolisz być na jego łasce ? ja bym wolała iść... albo po kogoś zadzwonić.
no trudno, to idź na piechotę/złap stopa/zadzwoń po znajomych cokolwiek.