gorący temat
19 minut temu
Szukam szybkiej pożyczki online
48 minut temu
godzinę temu
dzisiaj o 11:19
Czy kosmoenergetyka pomoże z otyłością?
dzisiaj o 10:34
Oczyszczająca czarna maska na wągry
26.07 o 13:36
1.06 o 21:06
23.10 o 14:13
24.02 o 23:39
30.01 o 21:06
28.02 o 3:25
zdrada..
zdrada..
Pisałam już wcześniej o facecie który mnie nie szanował wiem że to był mój błąd że sobie na to pozwalałam. Miłość do niego przewyższyła mój honor i godność. Dałam mu znów szanse. Pokłóciliśmy się, powiedział że idzie spać kilka dni później okazało się że był z jakaś dziewczyną na imprezie od ludzi wiem że się 'macali' przytulali itd. Mimo to jak gdyby nigdy nic zachowywał się normalnie mówił że mnie kocha itd. Po tym jak się dowiedziałam nie wytrzymałam i pokłóciliśmy się strasznie. Od tamtej pory się nie odzywał sporadycznie głownie po to żeby zrobić mi jazdę że gdzieś wyszłam i z kimś mnie widział. Tydzień temu ponad byłam na imprezie ze znajomymi i był on z nią. Przytulali się całowali. Miałam ochotę podejść i strzelić mu w pysk. Najlepsze było to, że podszedł wtedy do mnie zaczął mi mówić że wszystko się rozleciało przeze mnie że to ja waliłam w ch**a i wszystko obrócił na mnie zrobił z siebie ofiare bo przecież 'on mnie tak kocha' gdy mu powiedziałam że widziałam wszystko to stwierdził że jestem poj****a i żebym mu nie wkręcała sytuacji które nie mają miejsca. I powiedział że to niby tylko koleżanka i że on był zawsze w porządku wobec mnie. Jasne. Potem zaczął mnie przytulać całować. Poszłam do domu, a on od tamtej pory się nie odzywa. Nie wiem co mam zrobić, nikt nigdy tak mnie nie zranił i nie upokorzył. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji bo już nie wytrzymuje psychicznie. Z góry dziękuje za każdą odpowiedź.
zdrada..
Najwyraźniej szukał miłosnych uniesień gdzie indziej, może po prostu potrzebował odskoczni od rzeczywistości, ale od razu widać jakim jest typem człowieka, jeśli teraz kolejny raz dałabyś się przeprosić i spróbować jeszcze raz, nigdy nie miałabyś do niego zaufania, codziennie myślałabyś co robi, z kim jest, czy aby na pewno Cie nie zdradza. Pamiętaj, utraconego zaufania nie da się odbudować. To tylko takie złudzenie, że może być dobrze, ale trwa ono miesiąc, dwa, później znów się wszystko sypie. Domyślam się, że nadal go kochasz, jeśli dałaś mu się przytulać i całować, niełatwo jest oswoić się z myślą, że osoba , którą się kocha już nie będzie nigdy tą z którą spędzało się najwięcej czasu, niestety. Póki co chyba musisz oddzielić przeszłość grubą kreską, po prostu przestań się z nim kontaktować, już i tak wystarczająco Cię chyba upokorzył.
zdrada..
Cytat
comeee_on
Najwyraźniej szukał miłosnych uniesień gdzie indziej, może po prostu potrzebował odskoczni od rzeczywistości, ale od razu widać jakim jest typem człowieka, jeśli teraz kolejny raz dałabyś się przeprosić i spróbować jeszcze raz, nigdy nie miałabyś do niego zaufania, codziennie myślałabyś co robi, z kim jest, czy aby na pewno Cie nie zdradza. Pamiętaj, utraconego zaufania nie da się odbudować. To tylko takie złudzenie, że może być dobrze, ale trwa ono miesiąc, dwa, później znów się wszystko sypie. Domyślam się, że nadal go kochasz, jeśli dałaś mu się przytulać i całować, niełatwo jest oswoić się z myślą, że osoba , którą się kocha już nie będzie nigdy tą z którą spędzało się najwięcej czasu, niestety. Póki co chyba musisz oddzielić przeszłość grubą kreską, po prostu przestań się z nim kontaktować, już i tak wystarczająco Cię chyba upokorzył.
otóż to